Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna na Śląsku otrzymała jodek potasu! Pamiętacie ten ohydny smak? Dawano go do picia w 1986 roku po katastrofie w Czarnobylu

OPRAC.:
Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
PAP
PAP
Straż pożarna otrzymała tabletki z jodkiem potasu - to ochrona na wypadek zagrożenia promieniowaniem
Straż pożarna otrzymała tabletki z jodkiem potasu - to ochrona na wypadek zagrożenia promieniowaniem arc.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało o przekazaniu komendom powiatowym Państwowej Straży Pożarnej tabletek zawierających jodek potasu. - Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego – zapewnia MSWiA.

Straż pożarna na Śląsku otrzymała jodek potasu! Pamiętacie ten ohydny smak? Dawano go do picia w 1986 roku po katastrofie w Czarnobylu

Jak donosi MSWiA, w ubiegłym tygodniu do komend powiatowych straży pożarnej zostały dostarczone tabletki zawierające jodek potasu. Akcja została podjęta w ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, a ma związek z doniesieniami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie.

- Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego – czytamy w komunikacie MSWiA.

Ministerstwo informuje, że obecnie nie ma żadnego zagrożenia związanego z promieniowaniem, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki.

- Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w ciągłej gotowości, a odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela Polski – zapewnia MSWiA w komunikacie.

Jodek potasu – do czego służy?

Obok pozamedycznych zastosowań, jodek potasu jest składnikiem płynu Lugola. Doskonale pamiętają go osoby, które w 1986 roku śledziły doniesienia prasowe na temat wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu, w dawnym ZSRR. Płyn podawany był, by zapobiec wchłanianiu radioaktywnego izotopu jodu z opadów promieniotwórczych po wybuchu. Nadwyżki jodu przyjmowane z płynem Lugola miały powstrzymać wbudowywanie radioaktywnych izotopów w hormony tarczycowe. Brak tych działań mógł doprowadzić do nowotworów tarczycy. Jak się później okazało, przyjmowanie płyny Lugola w 1986 nie było konieczne. Działanie podjęto wówczas profilaktycznie, brakowało wtedy rzetelnych informacji na temat katastrofy, jej przebiegu i skali skażenia.

MSWiA przypomina, że profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera