Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Strażnicy Galaktyki. Bez wiary. Tom 2". Powszechny Kościół Prawdy wraca z przytupem RECENZJA

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
"Strażnicy Galaktyki. Bez wiary. Tom 2"
"Strażnicy Galaktyki. Bez wiary. Tom 2" Egmont
"Strażnicy Galaktyki. Bez wiary. Tom 2" ukazał się w październiku nakładem wydawnictwa Egmont. To kolejny album o przygodach najpopularniejszej grupy kosmicznych bohaterów. Tym razem muszą się oni zmierzyć z Powszechnym Kościołem Prawdy. Donny Cates w kilku zeszytach zapewnia nam wspaniałą zabawę.

"Strażnicy Galaktyki. Bez wiary. Tom 2". O czym jest nowy album?

"Strażnicy Galaktyki. Bez wiary" to drugi tom przygód Strażników Galaktyki z serii wydawniczej Marvel Fresh! Autorem tej opowieści jest znany z mrocznych i niesztampowych historii Donny Cates („Doktor Strange”, „Thor”, „Venom”), a rysunki stworzył Cory Smith („Avengers”, „Wojny nieskończoności”). Album zawiera zeszyty #7–12 serii „Guardians of the Galaxy” oraz „Guardians of the Galaxy Annual” #1.

Zasłużone wakacje Strażników Galaktyki zostają nagle przerwane. Muszą się zmierzyć z dobrze im znanym potężnym wrogiem – Powszechnym Kościołem Prawdy! Kosmiczni fanatycy próbują wskrzesić swojego nowego mesjasza, który może zarówno zagrozić całemu wszechświatowi, jak i na zawsze pokonać Śmierć. Strażnicy zwracają się o wsparcie do szopa Rocketa, ale czy sami zdołają pomóc przyjacielowi w jego własnym starciu ze śmiercią?

A albumie "Strażnicy Galaktyki. Bez wiary" Donny Cates udowadnia, że ma rękę do opowieści o Strażnikach Galaktyki. To świetny komiks, który czyta się świetnie, a równie dobrze się ogląda. Za większość rysunków w tym tomie odpowiada Cory Smith, którego kreska mnie osobiście bardzo się podoba.

Powszechny Kościół Prawdy wraca z przytupem

Donny Cates tym razem nie kreśli epickiej historii. Chociaż walka z Powszechnym Kościołem Prawdy może mieć wpływ na losy wszystkich galaktyk i całego wszechświata, na stronach komiksu tego nie odczujemy. I nie jest to żaden zarzut. Przeciwnie Cates pokazuje, jak można sprzedać poważną dla losów supebohaterów historię w sposób lekki i wciągający, bo na nudę na pewno nie będziecie narzekać. Cates udanie pożegnał się ze Strażnikami Galaktyki, bo serię przejmie Al Ewing, który świetnie przestawił się "Nieśmiertelnym Hulkiem", ale ma za sobą również kilka spektakularnych wpadek. Miejmy nadzieję, że w przypadku Strażników będzie udanie kontynuował serię.

Jednym z najważniejszych wątków tego albumu są poważne problemy Rocketa, który jest gotów ryzykować swoim życiem, aby pomóc swoim przyjaciołom. Dzięki temu jest to komiks o poświęceniu i prawdziwej przyjaźni.

Po album "Strażnicy Galaktyki. Bez wiary" powinni również sięgnąć gracze. Gra Marvel's Guardians of the Galaxy oparta była na walce z Powszechnym Kościołem Prawdy. Warto zobaczyć jak na tle komiksu wypada gra. Zdradzę tylko, że fabularnie obie historie są ciekawe. "Strażnicy Galaktyki. Bez wiary" to bez wątpienia interesujący komiks, który w ciemno mogą kupić wszyscy fani Marvela.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera