Dwa rowery i umundurowanie, z których będzie korzystać czterech strażników na dwie zmiany, kosztowały miasto Mysłowice 4 700 zł.
Strażnicy rowerowego patrolu są wyposażeni w kajdanki, radiotelefon czy pałka. Będą zwracali szczególną uwagę na zaśmiecających parki i dewastujących mienie miejskie wandali. Oprócz odstraszania chuliganów, do ich zadań należeć ma też nawiązywanie kontaktu z wypoczywającymi. Wszystko po to, aby wyeliminować to, co uprzykrza mysłowiczanom rekreację na terenach zielonych, czyli m.in. amatorów picia alkoholu pod chmurką lub nieobyczajnych wybryków, a także złodziei i rozbójników. - W razie potrzeby jednoślad może też posłużyć do obrony albo obezwładnienia kogoś - mówi komendant Straży Miejskiej w Mysłowicach, Ginter Płaza.
Przede wszystkim jednak patrole rowerowe dotrą tam, gdzie nie dotrze samochód, są szybsze od pieszych, a czasem nawet i zmotoryzowanych. - Zrobiliśmy test: spod komendy w Starym Mieście do Brzezinki równocześnie wysłaliśmy dwa patrole - rowerowy i samochodowy. Okazało się, że przez zakorkowane miasto pierwszy przebił się właśnie jednoślad - opowiada Płaza.
*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?