Strzelanina w Ostrawie. Nie żyje 6 osób. Sprawca nie żyje
W oddalonym o 30 kilometrów od polskiej granicy ostrawskiej Klinice Szpitala Uniwersyteckiego w dzielnicy Poruba, doszło do tragicznej strzelaniny. Zginęło 6 osób. Sprawca nie żyje.
NOWE FAKTY: Czytaj relację naszego reportera
AKTUALIZACJA, godzina. 10.40
Czeskie służby poinformowały, że mają sprawcę. Znaleziono samochód, a w środku jego zwłoki. Zastrzelił się.
...
Ostrawa: W strzelaninie zginęło 6 osób
Młody mężczyzna z rana 10 grudnia strzelał na oddziale chirurgii na trzecim piętrze placówki. O godzinie 9. Jan Hamacek, czeski minister spraw wewnętrznych, i Pavla Kirouskowa, rzeczniczka policji, potwierdzili, że są ofiary śmiertelne, a także osoby ranne.
Szpital otoczono kordonem policji. Na razie informacje są niejasne. Według jednych świadków, napastnik podchodził do pacjentów i strzelał w głowę, wszystko miało wyglądać na egzekucję. Miał wystrzelać dwa magazynki.
Na miejscu są władze Ostrawy, a także policyjne siły specjalne, które weszły do budynku. Ostatnie doniesienia mówią o 6 ofiarach śmiertelnych i dwóch rannych. Trwa policyjna obława, sprawca uciekł srebrnoszarym renaultem laguną. Są helikoptery, wiadomo, że sprawca jest uzbrojony i niebezpieczny. Policja prosi, by nie próbować go zatrzymywać na własną rękę. Polska policja dostała informacje, że numery samochody sprawcy to 9T57401. Czy mógł ruszyć w stronę polskiej granicy?
- Nic nie jest wykluczone, prowadzi do nas autostrada, jesteśmy w kontakcie z czeskimi służbami, mamy wszelkie informacje operacyjne, na razie strona czeska nie poprosiła nas o wsparcie. Oczywiście prowadzimy stały monitoring po naszej stronie - wyjaśnia podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik śląskiej policji.
Na miejsce jedzie nasz reporter.
Nie przegapcie
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?