Spora część studentów nie przyjechała do Katowic na rok akademicki 2020/21. Wszystko ze względu na pandemię COVID-19 i związane z tym zmiany w funkcjonowaniu uczelni wyższych.
Uniwersytet Śląski stawia na nauczanie zdalne, choć z małymi wyjątkami.
- Na przykład na wydziałach Nauk Przyrodniczych, Ścisłych i Technicznych, Sztuk i nauk o Edukacji oraz w Szkole Filmowej. Te zajęcia będą się odbywały zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego, ale szczegółowe zasady ustalą już dziekani – wyjaśniał w rozmowie z DZ Jacek Szymik-Kozaczko, rzecznik prasowy UŚ.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Absencję od nauczania zdalnego otrzymali również studenci pierwszego roku studiów, gdzie część zajęć będzie miała formę kontaktową, aby mogli oni poznać funkcjonowanie placówki.
Z kolei władze Uniwersytetu Ekonomicznego oraz Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zdecydowały o wprowadzeniu nauczania hybrydowego.
Jak odbija się to na funkcjonowaniu knajp, zwłaszcza tych w centrum Katowic?
- Już teraz brakuje nam studentów, co widać szczególnie przed godz. 16, kiedy to właśnie oni stanowili największą część klientów. Całe to zamieszanie spowodowało straty, których nie da się już nadrobić - mówi menadżerka Klubowej.
Rzeczywiście, kiedyś ogródki i wnętrza lokali przy ul. Mariackiej bardziej tętniły życiem już około południa. Sytuacja może się jednak jeszcze zmienić w październiku, kiedy pierwsi studenci pójdą na zajęcia w nowym reżimie i po prostu będą szukali rozrywki w czasie przerw między kolejnymi wykładami.
Nie przeocz
Miejscem, które zawsze odżywa na przełomie września i października jest Jazz Club Hipnoza przy pl. Sejmu Śląskiego. Lokal nie posiada własnego ogródka, więc lato to zawsze ciężki okres z powodu mniejszej liczby klientów, którzy wracają jesienią.
- Październik to zawsze czas, w którym Hipnoza zaczyna tętnić życiem i wszystko rusza do przodu. Niestety od początku epidemii bardzo mocno odczuwamy brak gości i tak naprawdę nie wiemy, kiedy to się skończy. Liczymy się z tym, że teraz będzie ich mniej, więc staramy się być gotowi na wszystko - zapowiada Adam Pomian, właściciel Hipnozy.
Istniała również obawa, że z powodu braku studentów zabraknie rąk do pracy w Katowicach.
- Jeżeli chodzi o pracowników, to z tym nie ma większych problemów. Są też miejscowi studenci, którzy wcześniej nie szukali pracy, a teraz zaczęli jej potrzebować - dodaje menadżerka Klubowej.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?