Nie milkną echa wypadku do jakiego doszło w czwartek, w sali konferencyjnej w hotelu sieci Boutique Hotel’s w w Bytomiu. Przypomnijmy, że w momencie, gdy w pomieszczeniu przy ul. Konstytucji 91 przebywało 14 osób, zawalił się tam podwieszany sufit. Policja mówi wprost: taka sytuacja nie miała prawa się wydarzyć. - Prowadzimy postępowanie pod kątem nieprawidłowości. Musimy poczekać na wyniki obdukcji lekarskiej poszkodowanych i sprawdzić, czy firma, która zajmowała się montażem dopełniła wszelkich norm bezpieczeństwa - wyjaśnia asp. Tomasz Bobrek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
To cud, że żadna z osób, które przebywały na szkoleniu nie odniosła poważnych obrażeń. Jedną z nich, decyzją lekarza, przewieziono do szpitala na dalsze badania, ale została już wypisana do domu. - Po zakończeniu działań podjęto decyzję o wyłączeniu z eksploatacji dwóch pomieszczeń hotelu: sali konferencyjnej, w której spadł sufit oraz sąsiedniego pomieszczenia konsumpcyjnego, w którym sufit wykonany został w podobnej technologii i przez tę samą firmę - mówi mł. bryg. Dariusz Szczęsny z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu. Teraz stan techniczny pomieszczeń zostanie dokładnie sprawdzony. - Prawdopodobną przyczyną zdarzenia mógł być nieprawidłowy montaż. Eksperci sprawdzą, jakie są możliwości naprawcze zgodne ze sztuką budowlaną - wyjaśnia Elżbieta Kwiecińska, kierownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Bytomiu. Zarząd hotelu w przesłanym do nas oświadczeniu wyjaśnia, że w momencie wypadku, dla pracowników najważniejsze było zapewnienie wszelkiej pomocy osobom, które w przebywały w obiekcie. - Obecnie będą trwały czynności mające ustalić przyczyny oraz ewentualne osoby, które ponoszą za to zdarzenie odpowiedzialność - czytamy w oświadczeniu. Tymczasem Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ skierowała do sądu akt oskarżenia wobec prezes spółki Central Fund of Immovables z Łodzi. Należy do niej Boutique Hotel’s Sosnowiec oraz... obiekt w Bytomiu. Jak przekazał prokurator Zbigniew Pawlik z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ, akt oskarżenia dotyczy tego, że w obiekcie w Sosnowcu nie zostały wykonane zalecenia pokontrolne Państwowej Straży Pożarnej. - To spowodowało, że nie zapewniono bezpieczeństwa użytkownikom obiektu budowlanego i stworzyło realne zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników oraz gości hotelowych - podkreśla prokurator Zbigniew Pawlik.
Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności lub do roku pozbawienia wolności.
*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?