18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święta w pracy? Dla nich są jak chleb powszedni [ZDJĘCIA]

Katarzyna Domagała
Arkadiusz Ławrywianiec
Choć dni wolne związane ze świętami wielkanocnymi trwają zaledwie 72 godz., wliczając w nie sobotę, nie wszyscy mogli się nimi cieszyć w gronie rodziny. Wielu z nich pracowało, by zapewnić świętującym bezpieczeństwo.

Oto na przykład dr Czarosław Kijonka, ordynator szpitalnego oddziału ratunkowego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im św. Barbary w Sosnowcu, 24 godziny ze świątecznego czasu spędził wraz z 13-osobowym zespołem (4 lekarzy i 9 pielęgniarek i ratowników medycznych) na dyżurze na SOR. W pierwszej kolejności trafiają do nich świętujący ze skręceniami, złamaniami czy bólami brzucha od przejedzenia.

- Nigdy nie wiemy, co nas czeka na świątecznym dyżurze - mówi ordynator SOR. I jak dodaje, na to jakimi przypadkami się zajmują wpływ ma szereg czynników.

- Choćby pogoda. Jeśli na dworze jest ciepło, ludzie wybierają się na rower, rolki czy grają w piłkę, my odnotowujemy wtedy więcej złamań czy zwichnięć. Kiedy pogoda nie dopisuje, jak np. w wielkanocną niedzielę, trafiają tu osoby choćby z bólami brzucha.

Na szczęście tegoroczna Wielkanoc na SOR minęła dość spokojnie. Średnio na dzień przyjmowano ok. 60 osób.

Szymon Sakowski i Piotr Kulawik, strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Katowicach-Szopienicach, na swój los nie narzekają. Jak zgodnie przyznają, przyzwyczaili się do pracy w święta - jest jak chleb powszedni. Szymon Sakowski dyżury w święta ma od trzech lat, jego kolega Piotr, od ponad czterech. - Taki fach, że święta w pracy to nic nadzwyczajnego, są jak normalny dzień w pracy - mówią. Byle tylko spokojne były i nie zmuszały do nadzwyczajnego wysiłku.

Krzysztof Sowa, kierownik pociągu w Kolejach Śląskich, w pierwszy dzień świąt dniówkę zaczął o 13.10, skończył o 22.30 - ponad 9 godzin w pracy.

- W Wielkanoc pracuje się nieźle, czuć, że ludzie są do siebie przyjaźniej nastawieni - opowiada pan Krzysztof i dodaje, ze jego zdaniem zdecydowanie gorzej jest w Wigilię Bożego Narodzenia. - Kiedy pod wieczór wszyscy zasiadają do kolacji, pustoszeją ulice, nie widać żywej duszy, aż żal ściska, że nie siedzi się przy stole z rodziną - kończy.

To tylko trzy przykłady, a przecież na drogach regionu przez całe święta dyżur pełniło kilkuset policjantów, gazownicy i pogotowie wod.-kan., kursowały autobusy i tramwaje, czynne były apteki.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!