Świętochłowice. Groźny pożar garażu na terenie bazy transportowej. Spłonęły dwa auta. Jedna osoba poszkodowana. Przyczyną zaprószenie ognia
Są już pierwsze ustalenia w sprawie groźnego pożaru garażu, do którego na terenie bazy transportowej w Świętochłowicach. Przypomnijmy, w piątek, 1 kwietnia, około godziny 14:54 do służb dotarło zgłoszenie o wybuchu ognia w dzielnicy Lipiny, przy ul. Emanuela Imieli. W osiemnastogodzinną akcję zaangażowano dziewiętnaście strażackich zastępów. Ostatni z nich wrócił do bazy w sobotę, 2 kwietnia, po godzinie 8:00. W sumie z ogniem walczyło pięćdziesięciu czterech strażaków.
Zobacz zdjęcia:
- Działania zastępów polegały na samym ugaszeniu pożaru, rozebraniu spalonych elementów garażu, jego porządkowaniu i dogaszaniu kolejnych zarzewi ognia - tłumaczy mł. bryg. Paweł Giendek z KM PSP w Świętochłowicach, dodając, że akcja była bardzo żmudna i długotrwała ze względu na duże nagromadzenie w jednym miejscu wielu elementów łatwopalnych, takich jak opony czy części samochodowe.
Z tego samego powodu pożar wyglądał również na bardzo "efektowny". Za widoczne z odległości kilku kilometrów kłęby czarnego dymu odpowiadały m.in palące się smary i oleje.
Nie przeocz
- Teresa Werner obchodzi urodziny! Jej ukochane miejsce to Koszęcin. Zobaczcie!
- Tego już nie kupisz w Biedronce! Oto LISTA wycofanych produktów z Rosji i Białorusi
- Wiosna w żywieckim Parku Habsburgów. To fantastyczne miejsce na weekendowy spacer
- Najtańsze działki do kupienia w województwie śląskim! Zobacz
W wyniku pożaru doszczętnie spaliły się dwa garaże, ich wyposażenie oraz zaparkowane w nich samochody. Ucierpiała jedna osoba. To właściciel znajdującej się na terenie bazy transportowej firmy, który rzucił się do gaszenia pożaru.
- Mężczyzna doznał poparzenia nóg. Po opatrzeniu go przez strażaków, przekazano go Zespołowi Ratownictwa Medycznego - mówi mł. bryg. Giendek. - Mężczyzna odmówił hospitalizacji - dodaje.
Ustalenia strażaków wskazują na to, że przyczyną pożaru było nieumyślne zaprószenie ognia, podczas prowadzonych w garażu tzw. prac pożarowo-niebezpiecznych. Były to najprawdopodobniej prace spawalnicze.
Pożar dokonał ogromnych zniszczeń. Wstępnie oszacowane przez strażaków straty opiewają na 250 tysięcy złotych. Na jeszcze większą kwotę oszacowano wartość uratowanego mienia, którą określono na 5,5 miliona złotych.
Musisz to wiedzieć
- Osoby o tych znakach zodiaku będą mieć kasę. Oto horoskop finansowy na 2022 rok
- 13. emerytura - oto tabela wyliczeń netto i brutto. Ile seniorzy dostaną "na rękę"?
- Osoby o tych znakach zodiaku mogą mieć pecha. Oto horoskop o szczęściu na 2022 rok
- Morsowanie na Pogorii: Świeciło słońce, ale woda była zimna ZDJĘCIA
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?