Miodobranie na Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach. Pasieka z recyklingu spełnia swoje słodkie zadanie. Zobaczcie zdjęcia i film

Politechnikę Świętokrzyską spokojnie można nazwać uczelnią miodem płynącą. A to za sprawą ciężkiej pracy mieszkanek pięciu unikatowych uli, które w maju 2021 roku stanęły na dachu Biblioteki Głównej uczelni. Kielecka pasieka była pierwszą w Polsce pasieką powstałą z recyklingu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Niezwykłe domy dla pszczół krainek zbudowano między innymi przy użyciu bębnów ze starych pralek.

- To piękna i słodka uroczystość. Na terenie Politechniki mamy pięć uli i pasieka wytwarza naprawdę dużo miodu. Średnio 15 kilogramów na jeden ul - mówił profesor Zbigniew Koruba, rektor Politechniki Świętokrzyskiej. - Ważne jest też to, że same ule są z recyklingu. To jest istota tego wydarzenia, promowanie ochrony środowiska. Myślę, że to wpisuje się w tendencje europejskie, które mówią o tym, by nie zaśmiecać, a wprowadzać w obieg zamknięty - dodał rektor.

Podkreślił również, że zbierany w miastach miód jest dużo zdrowszy niż ten wytwarzany przez pszczoły na obszarach wiejskich. Głównie dlatego, że przy uprawach rzepaku czy zbóż stosowane są chemiczne środki ochrony roślin. Miejski miód jest też bardziej zróżnicowany.

- Ule wykonane między innymi z bębnów od pralek, pokazują olbrzymi potencjał jaki niesie za sobą zużyty sprzęt elektryczny. Prawidłowe postępowanie z elektrycznymi śmieciami, pozwala nam odzyskać cenne surowce i materiały, a z części z nich tworzyć domy dla pszczół – mówiła Kinga Rodkiewicz z Fundacji Odzyskaj Środowisko.

Dodała, że Polimiód to nie tylko smak, ale również wysoka jakość. - Rozpoczynamy sezon miodobrań miejskich i Kielce są pierwsze na mapie. Ja myślę, że Polimiód, jeśli by zapytać studentów, rektora i kadrę wykładającą na kieleckiej uczelni, jest najlepszy na świecie. Ubiegłoroczny miód przebadaliśmy i wiemy, że posiada on w sobie aż 300 rodzajów pyłków, a to świadczy o tym, że baza pożytkowa dla naszych pszczół jest tutaj wystarczająca. Owady mają z czego czerpać, a my będziemy smakować i oceniać czy tegoroczny miód dotrzymuje kroku temu z poprzedniego roku - tłumaczy Kinga Rodkiewicz.

Dzięki ulom na Politechnice Świętokrzyskiej, Kielce znalazły się na szlaku pasiek z recyklingu obok między innymi: Zamościa, Świdnika, Krosna, Wałbrzycha, Częstochowy, Poznania i Katowic.