Na całym Śląsku jest na razie tylko jedno miejsce, gdzie na sylwestrową noc można oddać malucha i mieć pewność, że nie tylko będzie bezpieczny, ale też nie umrze z nudy. To miejsce to Klub Malucha Mała Syrenka w Tychach.
- Przyjmujemy dzieci w wieku od roczku do dwunastu lat. W programie mamy dla nich posiłki, zabawy i nocleg - mówi właścicielka, Anna Garcorz. - Najmłodsze dzieci bawić się będą do godziny 22, starsze - do 2 w nocy. Tak ustaliliśmy z rodzicami. Potem wszyscy podopieczni pójdą spać.
Opieka w sylwestrową noc kosztuje 150 zł. Zapisanych jest już 12 dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?