W klimacie kotylionów
Czesław Rymer, rocznik 1916, syn pierwszego wojewody śląskiego, pamięta przygotowania do rodzinnych sylwestrów, które organizowano w latach 20. i 30.
- Serwowano pieczone kuropatwy, talerze były pełne pasztetów i mięsiwa - wspomina pan Czesław. - Przychodziłem wcześniej, żeby przygotować salę do tańca. Koniecznie trzeba było ją przystroić serpentynami. Wraz z wojną przestaliśmy organizować huczne zabawy, te późniejsze nie miały już takiego klimatu - podsumowuje pan Czesław.
Jeśli już, to wyjazd rodzinny
- W tym roku bilety na Sylwestra też się rozeszły, ale wolniej niż w poprzednich latach - przyznaje Beata Molenda z katowickiej restauracji Zaklęty Czardasz, która organizuje zabawy sylwestrowe już od ponad 15 lat. Tymczasem elegancki bal, imprezę w lokalu lub hotelu wykupiło tylko 6 proc. Polaków. Ta zmiana nie wynika tylko z braku pieniędzy, ale z mnogości ofert. Nowy Rok witamy teraz np. na stokach czy pod palmami. - Popularne są wyjazdy rodzinne do hoteli, gdzie animatorzy organizują czas zarówno dorosłym jak i dzieciom. A to spore ułatwienie, bo rodzice nie muszą zastanawiać się, co zrobić z dzieckiem w tę wyjątkową noc - mówi Beata Molenda.
Bal? Po co to zadęcie?
Także Ilona Kanclerz, znana projektantka mody z Katowic, uważa, że współczesne zabawy sylwestrowe wyglądają zupełnie inaczej niż dawniej, również pod względem kreacji.
- Uważamy, że sylwester czy święta tak szybko przemijają, iż przestają być dla nas atrakcyjne - mówi pani Ilona.
W efekcie poświęcamy coraz mniej czasu, by się na niego wyszykować. Dlaczego tak się stało? Zdaniem projektantki, kiedyś uroczyste bale organizowano kilka razy do roku. Były wielkim wydarzeniem. - Pokazywanie się na nich spełniało ważne funkcje społeczne. Takie spotkania pozwalały utrzymać relacje rodzinne czy dobre znajomości z sąsiadami - mówi. - Dzisiaj nie wiemy, kto mieszka za ścianą w bloku.
A koszty idą w miliardy!
Jakkolwiek byśmy nie świętowali, to i tak będzie hucznie. Łącznie Polacy wydadzą na tegorocznego Sylwestra blisko 9,2 mld zł - wylicza KPMG.
- Przeciętne gospodarstwo domowe przeznaczy na sylwestra ok. 634 zł. To relatywnie dużo, szczególnie w porównaniu z wydatkami świątecznymi - mówi Andrzej Bernatek z KPMG.
Na co wydamy? 61 proc. Polaków kupi alkohol, 34 proc. chce kupić fajerwerki i średnio przeznaczy na nie 89 zł. Co trzeci badany twierdzi, że jego rodzina skorzysta z usług fryzjera lub kosmetyczki, średnio wydając 115 złotych.
Wsp. Joanna Pieńczykowska
*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?