Prezydent Grażyna Dziedzic ma na pieńku z szalikowcami Górnika Zabrze od czasu śmierci Dariusza P., członka Torcidy (stowarzyszenie kibiców Górnika Zabrze), który pod koniec października w rudzkiej dzielnicy Orzegów został skatowany przez ok. 10-osobową grupę pseudokibiców Ruchu Chorzów.
PISALIŚMY:
Pseudokibice skatowali 26-latka w Rudzie Śląskiej. Nieprzytomny trafił do szpitala
Torcida w żałobie. Zmarł 26-letni Dariusz skatowany przez pseudokibiców w Rudzie Śląskiej
Śmierć Dariusza P. wstrząsnęła mieszkańcami Rudy Śląskiej, a na portalach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja na ten temat.
CZYTAJ TEŻ:
Kibice Górnika Zabrze uczcili pamięć zmarłych kolegów
W Przyszowicach pochowano Dariusza Pastora, 26-latka skatowanego przez grupę pseudokibiców
Głos zabrała również Grażyna Dziedzic, która w swoim komentarzu zasugerowała, że Dariusz P. był bardzo agresywnym kibolem i, jak napisała, „nie z naszego miasta”.
ZOBACZ:
Prezydent Rudy Śląskiej komentuje śmierć kibica Górnika Zabrze. "Był agresywnym..."
To rozwścieczyło szalikowców Górnika Zabrze, którzy dali upust swoim emocjom na jednym z portali zrzeszających kibiców zabrzańskiej drużyny. W komentarzach pojawiły się wulgarne uwagi pod adresem Grażyny Dziedzic, a także groźby.
Szalikowcy Górnika zarzucają prezydent Rudy Śląskiej sympatię do Ruchu Chorzów. Na komentarzach się jednak nie skończyło.
- Prezydent Dziedzic przekazała nam, że pod jej domem pojawiła się grupa szalikowców Górnika Zabrze - mówi asp. Arkadiusz Ciozak, rzecznik rudzkiej polic
ji.
Dodaje, że na szczęście do niczego nie doszło, bo rejon, w którym mieszka prezydent Rudy Śląskiej, od pewnego czasu patroluje większa liczba policjantów.
- Dotyczy to zresztą całej dzielnicy Orzegów, a także Goduli, dzielnicy Ruda i Kochłowic. To miejsca newralgiczne, w których może dochodzić do porachunków grup pseudokibiców - wyjaśnia Ciozak. - Pani prezydent zostanie przesłuchana w najbliższych dniach, bo postępowanie w sprawie gróźb karalnych można wszcząć tylko na wniosek. Ma też prawo wystąpienia o ochronę osobistą - twierdzi rzecznik rudzkiej policji.
W złagodzeniu konfliktu prezydent z kibicami nie pomogło nawet oświadczenie Grażyny Dziedzic, która kilka dni po swoim feralnym komentarzu, napisała na Facebooku, że nie dzieli kibiców na lepszych i gorszych.
- Sprawując swój urząd jestem prezydentem wszystkich mieszkańców, dlatego też jestem otwarta na dialog z kibicami wszystkich drużyn i dyscyplin sportowych. Już wielokrotnie dałam temu wyraz i nadal tę deklarację podtrzymuję. Nie dzielę ludzi na sympatyków tego czy innego klubu, na lepszych i gorszych, bo jestem w stanie usiąść do stołu i rozmów z każdym, komu leży na sercu nasze wspólne dobro - czytamy w oświadczeniu prezydent Rudy Śląskiej. - Dzięki temu możemy zapobiec podobnym tragediom w przyszłości, bo to, co się wydarzyło, to prawdziwy dramat.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pamietacie kultowe dyskoteki na Śląsku i Zagłębiu? ZDJĘCIA
Zenek Martyniuk, Boys i inni na Disco Attack w Katowicach ZDJĘCIA
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?