O zaginięciu 2-latki miejscową policję powiadomiła w sierpniu jej matka. Kobieta uzgodniła z ojcem dziecka, że ten zabierze Maję na wakacje, a potem odda z powrotem pod opiekę matki. Kiedy to nie nastąpiło w umówionym terminie, zaniepokojona matka zaalarmowała mundurowych.
Kryminalni natychmiast rozpoczęli poszukiwania dziecka. Ślad najpierw prowadził do Niemiec, jednak jak ustalono z tamtejszymi służbami, ojciec przed ich przybyciem zdążył opuścić kraj. Następnie okazało się, że 37-latek wraz z córką wyjechał do Australii dlatego też sprawą dalej zajmowało się Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP.
W międzyczasie matka dziewczynki, podobnie jak żorscy policjanci o zajęcie stanowiska w sprawie opieki nad małoletnią poprosiła właściwy sąd rodzinny. Do tej pory bowiem oboje rodziców miało pełne prawa rodzicielskie. Sąd po zapoznaniu się ze sprawą, na początku października br. zdecydował o ograniczeniu praw rodzicielskich ojcu i tymczasowym powierzeniu opieki nad córką matce.
W miniony piątek, w samo południe ojciec wraz z Mają wylądował na warszawskim lotnisku. Po przylocie z Dubaju został wylegitymowany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, którym asystowały też służby medyczne i psycholog. 37-latek dobrowolnie oddał dziecko matce i dla dobra 2-latki towarzyszył im w drodze powrotnej do domu. Teraz o dalszym losie dziecka zdecyduje sąd rodzinny, który biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności rozważy kto zagwarantuje lepszą opiekę dziewczynce.
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?