Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szef mafii śmieciowej na Śląsku zatrzymany. Bomba ekologiczna w Szopienicach to jego dzieło

Monika Chruścińska-Dragan
Składowisko odpadów w Szopienicach to bomba ekologiczna
Składowisko odpadów w Szopienicach to bomba ekologiczna Monika Chruścińska
Były szef firmy utylizującej odpady po hucie Szopienice w Katowicach zatrzymany. Odpowie za kierowanie gangiem składującym groźne chemikalia.

Śledztwo w sprawie bomby ekologicznej w Szopienicach katowicka prokuratura okręgowa prowadzi od lutego 2014 roku. Według ustaleń niebezpieczne odpady składowane były od kilku lat przez firmę. Łącznie kilkanaście tysięcy ton zagrażających zdrowiu i życiu chemikaliów.

CZYTAJ KONIECZNIE:
MAFIA ŚMIECIOWA W KATOWICACH ZLIKWIDOWANA

Niektóre substancje trafiały do gleby lub kanalizacją m.in. do Mysłowic. DZ kilka razy interweniował w sprawie w katowickiej i mysłowickiej straży miejskiej, Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska i urzędzie marszałkowskim, który wydał pozwolenie firmie na działalność na terenie byłej huty. Cofnięto je jesienią 2014. Wczoraj prokuratura postawiła byłemu szefowi firmy, Markowi K. dwa zarzuty.

CZYTAJ KONIECZNIE:
BOMBA EKOLOGICZNA W KATOWICACH SZOPIENICACH ZAGRAŻA ŻYCIU LUDZI

Pierwszy dotyczy kierowania w okresie od maja 2010 do sierpnia 2013 roku zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się nielegalnym składowaniem i usuwaniem odpadów niebezpiecznych - w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi, drugi - nielegalnego składowania i usuwania odpadów niebezpiecznych m.in. w Katowicach i Mysłowicach. Zarzuty przedstawiono jeszcze 11 osobom.

- Podejrzany Marek K. nie przyznał się do udziału w grupie przestępczej, przyznał się natomiast do drugiego zarzucanego czynu. Grozi mu do 12 lat więzienia - informuje Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Działalność grupy Marka K. to według prokuratury pierwszy tak dobrze udokumentowany przypadek działania tak zwanej "mafii śmieciowej". CBŚ zajęło się tą sprawą po emisji reportaży przygotowanych przez dziennikarzy śledczych TVN Bertolda Kittla i Jarosława Jabrzyka. Ujawnili oni, że Marek K., poprzednio wielokrotnie karany za inne przestępstwa, zajął się utylizacją toksycznych odpadów. Odbierał odpady poprodukcyjne z zakładów chemicznych, oczyszczalni ścieków i innych firm - między innymi dużych znanych koncernów. Ich pracownicy byli zainteresowani współpracą z tanim i sprawnym kontrahentem. Nie interesowało ich, jak przebiega proces likwidacji odpadów.

Tymczasem utylizacja, którą prowadził Marek K., polegała głównie na wylewaniu odpadów na pola i do rzek. Z treści zarzutu wynika, że działania były niebezpieczne dla zdrowia i życia mieszkańców Śląska. Według inspektorów ochrony środowiska, na terenie dawnej Huty Szopienice wciąż leży tysiąc ton wyjątkowo toksycznych odpadów.

Według prokuratury, Markowi K. pomagali dwaj funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którego Marek K. był informatorem. Podejrzany miał też dobre kontakty z lokalnymi politykami, policjantami i biznesmenami. Marta Zawada Dybek - rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach - mówi, że sprawa ma charakter rozwojowy.


*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w Kopalni Węglowej. Górnicy nie odpuszczają![NAJNOWSZE INFORMACJE]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!