Szkoła mistrzostwa sportowego w Sosnowcu będzie nosić imię Agaty Mróz

W czerwcu tego roku minęło pięć lat od śmierci Agaty Mróz-Olszewskiej, wybitnej siatkarki, reprezentantki Polski, która w wieku zaledwie 26 lat przegrała walkę z nowotworem. W sosnowieckiej dzielnicy Milowice, gdzie Agata Mróz-Olszewska zdobywała siatkarskie szlify, pojawił się pomysł, by imię zmarłej sportsmenki nosiła również znajdująca się tutaj, kształcąca siatkarskie talenty Szkoła Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Agata Mróz-Olszewska pochodziła z Tarnowa. To w barwach tamtejszej Tarnovii rozpoczynała karierę sportową i to właśnie tam zauważono jej talent. Jako szkołę średnią zaproponowano jej właśnie milowicką SMS.

- Wspominamy ją bardzo dobrze. Najtrudniejsze było rozstanie z nią - wspomina Stanisław Binkiewicz, dyrektor szkoły. - Liceum było wówczas czteroklasowe. W czasie nauki u Agaty pojawiły się pierwsze symptomy choroby. Po trzeciej klasie musiała przerwać szkołę, bo nie dostała zgody na uprawianie sportu - dodaje.

Agatę Mróz-Olszewską znał osobiście także ksiądz Leonard Sobczyk, proboszcz parafii pod wezwaniem Matki Boskiej Szkaplerznej w Sosnowcu-Milowicach.

- Byłem katechetą Agaty. Pięknie się z nią współpracowało. Nigdy nie było dla niej problemem przeczytanie lekcji w kościele. Rozpoznanie białaczki było dla niej szokiem - wspomina proboszcz, który jest autorem pomysłu nazwania Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Milowicach imieniem Agaty Mróz-Olszewskiej.

- Przyszła mi taka myśl podczas mszy świętej na inaugurację roku szkolnego. Dobrze by było, aby tak się stało. To na pewno szkole nie zaszkodzi, a pomoże. Warto byłoby również tutaj zorganizować turniej im. Agaty Mróz. Wiem, że Agata była wspaniale przygotowana do śmierci. Był przy niej ksiądz, który jest przyjacielem rodziny. Film, który powstał, nie ujął tej sfery religijnej - argumentuje ksiądz Leonard Sobczyk.

Szkoła Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Milowicach powstała w 1995 roku. Dodać trzeba, że hala przy ul. Baczyńskiego to szczególne miejsce w historii polskiej siatkówki. Tu swoje spotkania rozgrywały zarówno męska, jak i żeńska sekcja słynnego Płomienia Milowice. Klub upadł na początku lat 90., gdy przestała go finansować kopalnia Czerwona Gwardia.

Agata Mróz była trzecim rocznikiem utalentowanych siatkarek, który rozpoczął naukę w liceum sportowym. Z roczników 1982 i 1983 stworzono drużynę, która jako pierwsza w historii polskiej siatkówki młodzieżowej zdobyła pierwsze miejsce na mistrzostwach Europy kadetek. Kolejne sukcesy to czwarte miejsce na mistrzostwach świata kadetek i brązowy medal mistrzostw świata juniorek. Znakomicie rozwijającą się karierę przerwała choroba. Po dwuletniej przerwie Agata Mróz powróciła na parkiet. Reprezentowała barwy AZS-u Ostrowiec Świętokrzyski, BKS-u Bielsko-Biała (jeden tytuł mistrza Polski i dwa Puchary Polski) oraz hiszpańskiego Gruppo Murcia.

Agata Mróz zagrała także 138 spotkań w reprezentacji Polski. W 2003 i 2005 roku razem z naszą kadrą narodową zdobyła złote medale mistrzostw Europy. W 2007 roku zmuszona była przerwać karierę.

W 2007 roku Agata Mróz wyszła za mąż, a rok później urodziła córeczkę Lilianę. W maju 2008 r. przeszła udany zabieg przeszczepu szpiku kostnego w Klinice Transplantologii Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu. Czternaście dni po przeszczepie zmarła w wyniku posocznicy i związanego z nią wstrząsu septycznego. W pierwszą rocznicę ślubu na cmentarzu w Tarnowie odbył się jej pogrzeb.

Pomysł nazwania milowickiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego imieniem Agaty Mróz podoba się sosnowieckim urzędnikom, jednak to nie Rada Miejska jest organem, który może podjąć taką decyzję. Szkoła podlega bowiem cały czas pod Polski Związek Piłki Siatkowej.

- My nadajemy jedynie wpis do ewidencji. W przypadku innej szkoły najpierw w placówce przeprowadzane są wybory, potem dyrekcja, rada rodziców i uczniowie składają pismo do Rady Miejskiej, a ta podejmie decyzję. W przypadku SMS musi to zrobić PZPS - wyjaśnia nam Anna Jasikowska-Bożyk z biura prasowego sosnowieckiego Urzędu Miasta.

- Inicjatywa jest jak najbardziej cenna, a postać Agaty Mróz-Olszewskiej godna takiego upamiętnienia i honoru. Polski Związek Piłki Siatkowej uważa jednak, że w powyższej kwestii bardzo istotna będzie opinia rodziny Agaty Mróz-Olszewskiej - podkreśla rzecznik PZPS Janusz Uznański.

- Będziemy próbowali, aby szkoła nosiła imię Agaty Mróz. Na razie musimy sprawdzić całą procedurę - mówi dyrektor Binkiewicz.
Nic przeciwko nazwaniu szkoły nie ma mąż zmarłej siatkarki Jacek Olszewski. - Nie mam nic przeciwko, by szkoła nosiła imię Agaty. Jeżeli inicjatorzy tego pomysłu zwrócą się do mnie, to udzielę zgody. Są już szkoły i hale sportowe jej imienia - mówi Jacek Olszewski.

Nazwanie SMS imieniem Agaty Mróz-Olszewskiej to dobry pomysł? Czekamy na opinie!

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Kto najwybitniejszym absolwentem śląskich uczelni? [PLEBISCYT DZ]
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM