Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkolenie kierowców autobusów: stare pojazdy, za mało godzin [ZOBACZ]

Grażyna Dębała
Wypadek autokaru we Francji
Wypadek autokaru we Francji EPA/Patrick Seeger
Po wypadku polskiego autokaru pod Miluzą we Francji, w którym 2 osoby zginęły, a 33 zostały ranne, znów padają pytania, czy kierowcy, którzy wożą ludzi naprawdę są zawodowcami? Czy przechodzą odpowiednie testy kwalifikacyjne, czy są wystarczająco wyszkoleni, no i czy zdobyli doświadczenie, które da pewność, że zostaniemy dowiezieni na miejsce bezpiecznie.

Kierowcy autobusów sami wskazują na dwa główne problemy, które mogą wpływać na bezpieczeństwo. Po pierwsze: w trakcie kursów jeżdżą starymi autobusami. Po drugie: liczba godzin praktycznych jest zbyt mała.

A jak to wygląda w szczegółach? Cóż, droga do prawa jazdy kategorii D, które uprawnia do kierowania autobusem, jest długa, ale czy właściwa?

Najpierw są badania lekarskie i testy psychologiczne. Potem kurs i egzamin. Jednak aby naprawdę móc pracować za kierownicą autobusu, potrzebna jest jeszcze tzw. kwalifikacja wstępna dla młodych kierowców i przyspieszona dla tych, którzy mają co najmniej 24 lata. Młodsi, aby zdobyć kwalifikację, muszą zaliczyć 260 godzin zajęć teoretycznych i tylko 20 praktycznych. Kwalifikacja przyspieszona obejmuje 140 godzin teorii i zaledwie 10 praktyki. Na koniec egzamin z 30 pytaniami i kolejne testy psychologiczne sprawdzające refleks, koncentrację uwagi, stopień skupienia kierowcy.

Jak widać praktycznej jazdy tu niewiele, ale najgorsze jest to, że przyszli kierowcy najczęściej uczą się jeździć na starych modelach autobusów, bo na takich zdaje się egzamin. Dopiero potem przesiadają się do pojazdów ze znacznie mocniejszymi silnikami i piętrusów, które są o wiele bardziej wymagające. Tyle że wtedy ćwiczą już z ludźmi na pokładzie.

- Na kursie jeździłem starym autosanem H9-21. Miał kilkanaście lat i był mocno wysłużony. Takim samym modelem jeździłem na egzaminie - wspomina Konrad Guziński, instruktor nauki jazdy. W Krośnie do dziś kierowcy zdają egzamin jeżdżąc takim właśnie autosanem, choć nie produkuje się go od wielu lat. W katowickim WORD jest nieco lepiej. Tutaj egzaminy zdaje się na jelczu z 1999 roku i autosanie z 2007.

A co z właściwą nauką jaz-dy? - Najważniejsze jest doświadczenie, którego nabywa się latami i którego nie da żaden kurs, a tylko czas spędzony w trasie. Piętrowy autobus prowadzi się oczywiście inaczej niż zwykły. Potrzebne jest wyczucie i większa ostrożność. Doświadczony kierowca poradzi sobie bez kłopotu. Nie jest ważne, czy pojazd ma mocniejszy silnik i czy jest większy - przekonuje Grzegorz Nowak, kierowca z 30-letnim stażem.

Bezpieczeństwo w autobusach może poprawić planowana zmiana przepisów. Roman Bańczyk, dyrektor WORD Katowice, mówi, że w styczniu 2013 roku wiek kandydatów na kierowców kat. D zostanie podwyższony z 21 na 24 lata. Jego zdaniem to ruch w dobrą stronę.

- Zawodowi kierowcy zwykle zdobywają prawo jazdy w wieku osiemnastu lat. Nim osiągną 24 nabiorą już większej wprawy w poruszaniu się po drogach, dojrzeją - uważa Roman Bańczyk.


*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!