18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoły na wsiach są lepsze od tych w miastach? [ZESPÓŁ SZKÓŁ W SIEWIERZU]

Katarzyna Domagała
Zespół Szkół w Siewierzu
Zespół Szkół w Siewierzu Lucyna Nenow
Dobra szkoła poza dużym miastem. Owszem, w woj. śląskim mamy ich sporo. Ułóżcie się wygodnie na pufach. Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że przenosicie się do krainy wody. Poczujcie się jak syreny, odprężcie, zrelaksujcie. W taki sposób lekcje z języka polskiego rozpoczynają w sali relaksacyjnej pierwszaki z Zespołu Szkół w Siewierzu, podczas których nauczycielka czyta im książki.

Taką nowość w szkole jak sala relaksacyjna trudno znaleźć w szkołach w dużych miastach aglome-racji czy wręcz regionu. Okazuje się bowiem, że na wsiach i w mniejszych ośrodkach miejskich coraz więcej jest szkół, których mogą pozazdrościć rodzice uczniów z Katowic, Rybnika, Częstochowy czy Gliwic albo Bielska-Białej.

Gdzie dobra szkoła?
Ponad dziesięć lat temu Andrzej Cichoń z Katowic przeglądał oferty domów na sprzedaż. Prawdziwą okazją wydawał się dom właśnie w okolicach Siewierza. - Wtedy starsza córka zaczynała przygodę z edukacją, więc to, gdzie ostatecznie znajdziemy nieruchomość dla siebie zależało od oferty edukacyjnej - wyjaśnia i dodaje, że kiedy popatrzyli z żoną na ofertę przez ten pryzmat, pomysł przeprowadzki do Siewierza skreślili.

- Uznaliśmy, że w tak małym mieście nie znajdziemy dobrej szkoły. Aby dzieci miały większe możliwości, zdecydowaliśmy się nie wyprowadzać z Katowic - kończy.

Gdyby dziś mieli podjąć taką decyzję, śmiało możemy założyć, że do Siewierza przenieśliby się bez wahania.

Rafał Wieja, dyrektor siewierskiego Zespołu Szkół, który odwiedziliśmy, poza salą relaksacyjną, której pierwowzór znalazł w Norwegii, ustawił uczniom na korytarzach stoły do bilardu i cymbergaja. Powiesił też telewizory, na których młodzi oglądają teledyski lub nagrania z konkursów i zawodów sportowych, w których brali udział. Niebawem pojawią się na nich reportaże nakręcone przez uczniów w nowym studiu telewizyjnym, które powstaje w szkole.

- Uczniowie sami musieli stworzyć regulamin i przygotować plan korzystania ze stołów do gry. Dziś są tak zajęci graniem, że udało nam się zminimalizować bieganie po korytarzach czy przypadki popychania lub bójek, do jakich dochodzi w szkołach na przerwach - mówi Wieja.

Wspólny budynek przedszkola, podstawówki i gimnazjum w ok. 3,5-tysięcznych Jankowicach wyróżnia się z kolei na tle innych placówek w regionie wybudowaniem zegara słonecznego oraz... obserwatorium astronomicznego.
- Wybudowanie planetarium nic nas nie kosztowało - podkreśla Norbert Niestolik, dyrektor gimnazjum. - Udało się to dzięki rodzicom, którzy znaleźli sponsorów. Kilka firm wyłożyło środki na kopułę i lunetę. Dzięki temu nasi uczniowie w zeszłym roku zdobyli pierwsze miejsce na świecie pod względem iloś-ci odkrytych planetoid. Dyrektor Wieja potwierdza, że bez sponsorów też nie udałoby się w Siewierzu uruchomić dodatkowych zajęć dla uczniów.

Wyniki podobne lub lepsze
Jak zauważa Roman Dziedzic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie, uczniowie z powiatów ziemskich wypadają często bardzo dobrze wbrew powszechnej opinii, że na wsiach i w małych miastach wyniki egzaminów są gorsze niż w dużych renomowanych szkołach miejskich. I jak dodaje, widać to doskonale w powiecie cieszyńskim. W 2012 roku średni wynik sprawdzianu szóstoklasisty w Śląskiem, wynosił trochę ponad 22 punkty. W szkołach z powiatu cieszyńskiego było to ok. 29 punktów. Zaś w Siewierzu czy Jankowicach wynik był nieco wyższy niż średnia. W oddalonym o ok. 7 km od Jankowic Rybniku, szkoły uzyskały średnio od 19 do 26 punktów.

Odległość to nie problem
Marta Bujna, mama Mai, choć inną szkołę ma bliżej domu, zdecydowała się posłać córkę do usytuowanego dalej ZS w Siewierzu. Jak wyjaśnia, wpływ na to miało wiele czynników. - Ten najważniejszy to godziny otwarcia placówki (od godz. 6.30 do 17 - przyp. red.), oboje z mężem pracujemy, więc jest to dla nas doskonałe rozwiązanie - wyjaśnia mama pierwszoklasistki. Dodaje, że nie bez znaczenia był też duży wybór zajęć pozalekcyjnych do jakich mogli zapisać dziecko.

- Nasza córka jest bardzo aktywna, potrzebuje dodatkowych bodźców. Wiemy, że po skończonych lekcjach nie siedzi bezczynnie w świetlicy czekając aż ją odbierzemy, ale uczy się języków obcych, chodzi na kółko plastyczne albo taneczne, dodatkowo wyjeżdża ze szkoły na basen. Jak przyznaje, inne szkoły również miały w ofercie podobne zajęcia, ale było ich zdecydowanie mniej. Do tej placówki zdecydowali się posłać swoje dzieci również rodzice z Poręby, miasta sąsiadującego z Siewierzem, czy oddalonych o ok. 20 km Koziegłów. Także w jankowi-ckiej szkole uczą się dzieci z sąsiednich miejscowości, a nawet z Rybnika. Szef OKE w pełni rozumie rodziców, którzy decydują się dowozić dziecko o kilka czy kilkanaście kilometrów dalej.

- Dziś rodzice bardzo świadomie wybierają szkoły dla pociech. Na tę decyzję składa się nie tylko suchy wynik z egzaminu - podkreśla. I jak dodaje, doskonale zna szkołę w Jankowicach.

- Są w niej bardzo dobre warunki kształcenia, jest dobrze usytuowana i bezpieczna, a to czynnik, na który zwracamy chyba największą uwagę. Jego zdaniem o wiele łatwiej mówić o bezpiecznych szkołach w mniejszych ośrodkach niż dużych miastach regionu.



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!