Z tego kompleksu nie pomagają też wyleczyć się roztomajte programy kulinarne i teksty o gotowaniu, gdzie pokazuje się raczej dziwności tworzone pod oko kamery, a smak tego prawdopodobnie daleki jest od naszych ideałów, ale przecież nigdy tego nie skosztujemy, bo to jest tylko do filmowania i fotografowania, czytania i oglądania. Ta medialna moda na gotowanie zarzuca nas też przeróżnymi rzekomymi smakołykami z Azji albo z Francji. I potem taka kulinarna śląska biedaczyna to ani nie pomyśli, że prawdziwe francuskie podniebienie może się zainteresować chlebem ze smalcem i ogórkiem, kołoczem z serem albo modrą kapustą. A jest odwrotnie, bo dobra kuchnia to prawdziwe życie, a nie medialne czary-mary.
CZYTAJ WIĘCEJ TEKSTÓW MARKA SZOŁTYSKA NA DZIENNIKZACHODNI.PL
Jeżeli idzie o francuskie jedzenie i francuskie podniebienie, to tak mi się ostatnio zdarzyło, że byłem we Francji. A ponieważ podczas podróży unikam wielkich i męczących miast, to dojechałem na francuski - jak oni to mówią - la fin des terres, czyli na koniec świata w miejscowości Soulac nad Oceanem Atlantyckim. Tam też poszedłem do sklepu, gdzie miałem zamiar kupić przede wszystkim ulubione przez mnie francuskie sery i czerwone wino. Zauważyłem jednak coś znajomego i przypomniałem sobie, że ponad moim francuskim podniebieniem mam przecież swojskie - śląskie - podniebienie. A dostrzegłem w tym francuskim sklepie żymlok (!). Tak, wiem co mówię - żymloki. Dokładnie chodzi mi o te żymloki, które na Śląsku próbuje się czasami spolszczyć i nazywać bułczanką. A ten żymlok to taki kuzyn krupnioka, tylko zrobiony nie na bazie krupów, czyli kaszy, ale z żymły, czyli bułki. I od żymły nazywa się to - żymlok.
Wróćmy jednak do francuskiego sklepu, gdzie ich żymlok nazywał się po francusku - boudin noir (czytaj: budę nuar). Kupiłem, przyrządzając na ciepło z pomidorami i oczywiście z francuską bagietką. Smakuje tak samo jak nasz śląski żymlok. Z jednej strony zdenerwowałem się na tych Francuzów, że im serów nie wystarcza i muszą Ślązokom wykradać żymloki. Z drugiej strony jednak znalazłem dowód, że jedzenie w takim śląskim typie pasuje też francuskiemu podniebieniu, co powinno ostatecznie wyleczyć wszystkich Ślązoków z kulinarnych kompleksów.
*Wybory Miss Mokrego Podkoszulka w Sosnowcu - ZOBACZ ZDJĘCIA PIĘKNYCH DZIEWCZYN
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląski Air Show w Katowicach - Samoloty F-16 w akcji [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*18 września otwarcie Galerii Katowickiej - ZOBACZ, JAKIE TAM BĘDĄ SKLEPY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?