Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szołtysek: Święty wzór biznesu

Marek Szołtysek
Ten skromny Czech jest prawdziwym patronem marketingu
Ten skromny Czech jest prawdziwym patronem marketingu Marek Szołtysek
W dziejach Śląska żaden święty nie cieszył się tak wielkim kultem jak św. Jan Nepomucen. Był Czechem i żył w XIV wieku, a w ubiegły poniedziałek było jego święto. Stał się on do tego stopnia swojskim śląskim świętym, że otrzymał nawet oryginalną gwarową śląską nazwę - Jon Nepomucek.

Przedstawiające go figury znajdowały się kiedyś w każdej, nawet malutkiej śląskiej osadzie. Do dzisiaj jest ich jeszcze kilkaset. Spoglądając jednak na Nepomucka współczesnym okiem, można powiedzieć, że idealnie nadaje się na patrona biznesu i to przynajmniej w trzech aspektach:

DOBRA MARKA: Był Nepomucen wykształconym księdzem i pełnił wysoki urząd na dworze arcybiskupa praskiego. Kiedy jednak arcybiskup popadł w konflikt z królem Wacławem IV, nasz św. Jon stał się ofiarą tego sporu. Król szukając przeciwko biskupowi rzekomego dowodu zdrady, kazał Nepomucena torturować. Potem wrzucono go do Wełtawy. I tak Nepomucen został patronem dobrej sławy, czyli mówiąc inaczej, zachował dobre wino do końca. Bo niewielu potrafi wytrwać przy swoich zasadach. Wystarczy spojrzeć na życiorysy niektórych biznesmenów pełne krętactwa, nieopłaconych rachunków, taktycznych bankructw, ominiętych podatków. Czasem źle o sławie biznesu świadczą kontrole jakości produktów, gdzie w mięsie jest mało mięsa, a w paliwie mało paliwa. W tym sensie Nepomucen przypomina o potrzebie dobrej sławy także w biznesie. Uczy też, że dobra marka pracownika to też jego lojalność wobec pracodawcy.

MARKETING: Bardzo rozpowszechniony kult św. Nepomucka pokazuje też, jak został on doskonale dostosowany do potrzeb i możliwości jego użytkowników, czyli europejskich katolików. Bo z jednej strony promotorzy tego kultu, czyli kaznodzieje, nie przedstawiali Nepomucena jako kozła ofiarnego w sporze biskupa z królem - to było marketingowo zbyt skomplikowane. Opowiadano o nim jako o męczenniku sakramentu spowiedzi, zamęczonym przez króla, który chciał się dowiedzieć, jakie grzechy wyznała w konfesjonale jego żona. Z drugiej strony Nepomucka jako utopionego w rzece zrobiono patronem mostów czy opiekunem przy powodzi. Po mistrzowsku dopracowana marketingowo postać Nepomucka przebiła w środkowoeuropejskich rankingach hagiograficznych produktów nawet tak sławnych świętych jak Dominik czy Franciszek.

PRODUKT GLOBALNY: Każdy producent marzy o tym, by jego produkt był rozpoznawalny w możliwie wielu krajach, a najlepiej na całym świecie. W tym sensie Nepomucen jest właśnie patronem takiej globalnej sławy. Przecież jego figury są od Hiszpanii po Gdańsk, od Belgii po Warszawę (!) A na Śląsku, w Czechach czy Austrii, to już po prostu jest jakby epidemia jego figur przy drogach i mostach. Oto globalny sukces!

[email protected]


Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!