Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Bytomiu truje dymem z komina? ZOBACZCIE ZDJĘCIA Mieszkańcy alarmują, dyrekcja szpitala odpowiada: mamy piece ekologiczne

MCH
Zdjęcie komina emitującego ciemny dym przysłała nam bytomianka, pani Grażyna.
Zdjęcie komina emitującego ciemny dym przysłała nam bytomianka, pani Grażyna. arc. mat. Internautki
Czarny dym wydobywający się z komina Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu niepokoi okolicznych mieszkańców. - Ten skandaliczny proceder ciągnie się latami. Mieszkańcy dzielnicy - po dwudziestu latach pisania monitów, protestów - mają dość - napisała do nas Internautka. Na dowód dołączyła zdjęcia komina, z którego bucha czarny dym. Szpital broni się: mamy ekologiczne piece, a w przyszłym roku planujemy już przejść całkowicie na ogrzewanie z sieci ciepłowniczej.

"W środku dzielnicy (Śródmieście!), w której mieszka kilkadziesiąt tysięcy ludzi, w odległości 200 m od Urzędu Miejskiego i Parku, pomiędzy blokami i oddziałami pełnymi chorych ludzi szpital emituje niemal codziennie czarny dym. Ten skandaliczny proceder ciągnie się latami. Mieszkańcy dzielnicy - po dwudziestu latach pisania monitów, protestów - mają dość; nie wierzą w jakąkolwiek poprawę" - napisała do Dziennika Zachodniego Internautka, pani Grażyna z Bytomia.

Jak zwróciła uwagę bytomianka, szpital należy do Urzędu Marszałkowskiego, co dodaje emitowanym truciznom dodatkowego "posmaku" z uwagi na podejmowane przez samorząd województwa działania antysmogowe. "Jak mieszkańcy Śląska mają w tę walkę wierzyć, jak mają pilnować domowych palenisk i kominów skoro sam Marszałek, we własnej placówce, i to na dodatek szpitalu, nie chce zlikwidować źródła niskiej emisji, która truje powietrze w całej dzielnicy" - pisze dalej Internautka.

Podkreśla także, że około 2/3 powierzchni szpitala ogrzewane jest z miejskiej sieci ciepłowniczej PEC.

Bytom: szpital truje dymem z komina? Administracja placówki odpowiada
Antoni Jankowski, pełnomocnik dyrektora szpitala ds. strategicznych, zaprzecza doniesieniom jakoby placówka paliła złej jakości paliwem.

- Dysponujemy ekologicznym piecem z retortą na węgiel typu groszek, który zamawiamy w drodze przetargu i musi spełniać określone przez producenta wymogi m.in. dot. granulacji - wyjaśnia Jankowski. - Informacja o tym, jakiej jakości jest to paliwo jest zatem powszechnie dostępna. Nie palimy śmieciami, ani zanieczyszczonym paliwem - podkreśla.

Szpital planuje także przejść w całości na ogrzewanie z sieci ciepłowniczej. Jankowski informuje, że najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu dyrekcja placówki podpisze umowę z PEC-em.

- Chcemy przejść w przyszłym roku na nowoczesne ogrzewanie. Wstępnie zaakceptowaliśmy projekt nowego systemu. Inwestycja obejmuje m.in. wymianę sieci na terenie szpitala. 80 proc. naszych budynków już jest zmodernizowana. Niebawem zatem przestaniemy całkowicie korzystać z własnych pieców - uspokaja pełnomocnik dyrektora szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo