Szpital w Cieszynie czeka na miliony, by otworzyć nowy pawilon

Mimo pozytywnych opinii Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Ministerstwa Zdrowia, placówka nie otrzymała jeszcze 12 milionów złotych z funduszy rządowych.

- Czekamy na ruch ministra finansów. To główny strażnik i dysponent budżetu państwa. Z naszej strony zrobiliśmy naprawdę wszystko - podkreśla Czesław Gluza, starosta cieszyński.

Anna Bednarska-Czerwińska, dyrektorka Szpitala Śląskiego w Cieszynie, przekonuje, że część diagnostyczna w nowym pawilonie i tak musi ruszyć najpóźniej we wrześniu. Jej uruchomienie to warunek wykonania termomodernizacji i nowoczesnej kotłowni, czyli skorzystania z projektu wartego 10,5 miliona złotych.

- Do końca września musielibyśmy otworzyć w nowym pawilonie przynajmniej izbę przyjęć i Odział Intensywnej Opieki Medycznej - przyznaje szefowa placówki. - Musimy z tym ruszyć, niezależnie czy dostaniemy pieniądze z funduszy rządowych. Tylko wtedy będziemy musieli znaleźć jakieś inne źródło finansowania. Inaczej przepadnie cały ciąg inwestycji, które chcemy przeprowadzić. A przecież przez rok podejmowaliśmy ogromne starania - zaznacza.

Uruchomienie części diagnostycznej pawilonu to jedno, ale wyposażenie oddziałów, w tym sal operacyjnych, w niezbędny sprzęt medyczny, to drugie. Na zakup urządzeń potrzebne będą kolejne miliony. Przy okazji otwarcia wyremontowanego właśnie oddziału ginekologiczno-położniczego Bednarska-Czerwińska nie ukrywała, że w najbliższym czasie placówka planuje zakup sprzętu dzięki pomocy cieszyńskiego starostwa.

Zarząd i radni powiatu udzielili poręczenia pożyczki w wysokości 7,2 mln zł, które szpital zaciągnął na 10 lat, podjęli też uchwałę w sprawie przekazania szpitalowi 2,1 mln zł na trzy miesiące. Dzięki temu placówka może uczestniczyć w programie Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, co pozwoli jej uzyskać dofinansowania na zakup sprzętu.

- Do 30 czerwca mamy czas, by kupić sprzęt. Ale musimy wyłożyć gotówkę. Tymczasem pieniądze, o które się staramy, otrzymalibyśmy dopiero we wrześniu. Gdyby nie starostwo, nie mielibyśmy sprzętu - wyjaśnia dyrektorka szpitala.

Planowane doposażenie oddziałów i pracowni to m.in. zakup aparatury dla oddziału ginekologiczno-położniczego (368 tys. zł), sprzętu okulistycznego (400 tys. zł), zestawu endoskopowego (290 tys. zł) oraz aparatu EEG (240 tys. zł). Nowy sprzęt znajdzie się także w wyremontowanym właśnie oddziale ginekologiczno-położniczym.

- Pojawi się nowa aparatura do badania KTG, będą pompy infuzyjne oraz nowe USG prenatalne - wyjaśnia dyrektorka.

W maju w cieszyńskim szpitalu urodziło się 135 dzieci. To najwięcej od 2004 roku w tej placówce.
Taki wynik to efekt m.in. poprawy warunków dla matek i ich dzieci (wyższy standard sal), a także życzliwego podejścia personelu.