Pacjent wożony od szpitala do szpitala
Pacjent zmarł w Raciborzu, ale wcześniej wiele godzin spędził na wodzisławskiej izbie przyjęć. W tym czasie doszło do kuriozalnej sytuacji. Został przewieziony karetką z Wodzisławia Śl. na oddział w Rydułtowach... skąd wrócił, bo miało nie być wolnych łóżek. Później wyszło na jaw, że łóżka wolne były, a lekarze odpowiedzialni za to pożegnali się z pracą.
CZYTAJ WIĘCEJ. Marcin zmarł na zawał. Spędził 10 godzin na Izbie Przyjęć. Nie było miejsca na oddziale?
Po tym skandalicznym zdarzeniu m.in. NFZ zlecił kontrolę w placówce. Wykryto nieprawidłowości i nałożono karę finansową. Władze lecznicy najpierw kwestionowały jej wysokość do śląskiego oddziału NFZ - bezskutecznie. Później wysłano zażalenie do prezesa NFZ. Była to ostatnia deska ratunku.
- Niestety, decyzja nie została zmieniona. Musimy zapłacić karę. Będziemy wnosili o rozłożenie tej kwoty na raty
- przyznaje Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitali w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach.
Zobaczcie koniecznie
Nieprawidłowości i zalecenia pokontrolne
Kontrola NFZ była prowadzona od kwietnia do maja.
- NFZ negatywnie ocenił postępowanie z pacjentem na izbie przyjęć Szpitala w Wodzisławiu Śląskim. Szpital dysponował odpowiednią, zgodną z umową, całodobową opieką lekarską i pielęgniarską. Zapewniał ponadto wymagane zaplecze diagnostyczne - tłumaczyła kilka miesięcy temu Małgorzata Doros z katowickiego NFZ.
CZYTAJ WIĘCEJ. Miejsca w szpitalu nie było, ale Marcina nie przyjęto. Zmarł w Raciborzu. Dwóch lekarzy zostało zwolnionych.
Jak wykazała kontrola, mimo przyjętych w szpitalu procedur, w tym triażu w izbie przyjęć (segregacji pacjenta), nie zachowano niestety należytej staranności i konsekwencji działania. Obowiązujący na izbie triaż miał zastosowanie wyłącznie w przypadkach katastrof i masowych wypadków, a nie w pracy bieżącej.
- NFZ negatywnie ocenił organizację udzielania świadczeń, prowadzenie dokumentacji medycznej i postępowanie z pacjentem w ramach kontroli oddziału chorób wewnętrznych w Rydułtowach. Na skutek błędnej organizacji świadczeń, pacjent, z podejrzeniem zawału mięśnia sercowego, nie został przewieziony z izby przyjęć w Wodzisławiu Śląskim na oddział chorób wewnętrznych w Rydułtowach. Zgodnie z ustaleniami kontroli, Szpital w Rydułtowach dysponował wolnymi łóżkami - dodawała Małgorzata Doros.
Wydano też zalecenia pokontrolne. - Zgodnie z nimi Szpital został zobowiązany do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej oraz realizacji umowy z NFZ z należytą starannością i zgodnie z zapisami umowy i przepisami prawa - słyszymy.
Zalecono m.in. bieżące aktualizowanie danych o swoim potencjale wykonawczym przeznaczonym do realizacji umowy (ilość personelu oraz liczba wolnych łóżek, którymi dysponuje szpital). Jeżeli chodzi o dokumentację medyczną, ma ona być prowadzona zgodnie z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu Ministra Zdrowia (historie choroby powinny zawierać wszystkie dane określone w obowiązującym rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie rodzajów, zakresu i wzorów dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania).
Nie przegapcie
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?