Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Wodzisławiu Śl. musi zapłacić dużą karę finansową za wykryte nieprawidłowości

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Szpital w Wodzisławiu Śl. zadłużony jest na 49 mln zł. Sytuacji nie poprawi nałożona kara przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Lecznica musi zapłacić 303 tys. zł za wykryte nieprawidłowości po śmierci 35-letniego Marcina. Dramat rozegrał się w marcu. Nie pomogły odwołania.

Pacjent wożony od szpitala do szpitala

Pacjent zmarł w Raciborzu, ale wcześniej wiele godzin spędził na wodzisławskiej izbie przyjęć. W tym czasie doszło do kuriozalnej sytuacji. Został przewieziony karetką z Wodzisławia Śl. na oddział w Rydułtowach... skąd wrócił, bo miało nie być wolnych łóżek. Później wyszło na jaw, że łóżka wolne były, a lekarze odpowiedzialni za to pożegnali się z pracą.

CZYTAJ WIĘCEJ. Marcin zmarł na zawał. Spędził 10 godzin na Izbie Przyjęć. Nie było miejsca na oddziale?

Po tym skandalicznym zdarzeniu m.in. NFZ zlecił kontrolę w placówce. Wykryto nieprawidłowości i nałożono karę finansową. Władze lecznicy najpierw kwestionowały jej wysokość do śląskiego oddziału NFZ - bezskutecznie. Później wysłano zażalenie do prezesa NFZ. Była to ostatnia deska ratunku.

- Niestety, decyzja nie została zmieniona. Musimy zapłacić karę. Będziemy wnosili o rozłożenie tej kwoty na raty

- przyznaje Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitali w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach.

Zobaczcie koniecznie

Nieprawidłowości i zalecenia pokontrolne

Kontrola NFZ była prowadzona od kwietnia do maja.

- NFZ negatywnie ocenił postępowanie z pacjentem na izbie przyjęć Szpitala w Wodzisławiu Śląskim. Szpital dysponował odpowiednią, zgodną z umową, całodobową opieką lekarską i pielęgniarską. Zapewniał ponadto wymagane zaplecze diagnostyczne - tłumaczyła kilka miesięcy temu Małgorzata Doros z katowickiego NFZ.

CZYTAJ WIĘCEJ. Miejsca w szpitalu nie było, ale Marcina nie przyjęto. Zmarł w Raciborzu. Dwóch lekarzy zostało zwolnionych.

Jak wykazała kontrola, mimo przyjętych w szpitalu procedur, w tym triażu w izbie przyjęć (segregacji pacjenta), nie zachowano niestety należytej staranności i konsekwencji działania. Obowiązujący na izbie triaż miał zastosowanie wyłącznie w przypadkach katastrof i masowych wypadków, a nie w pracy bieżącej.

- NFZ negatywnie ocenił organizację udzielania świadczeń, prowadzenie dokumentacji medycznej i postępowanie z pacjentem w ramach kontroli oddziału chorób wewnętrznych w Rydułtowach. Na skutek błędnej organizacji świadczeń, pacjent, z podejrzeniem zawału mięśnia sercowego, nie został przewieziony z izby przyjęć w Wodzisławiu Śląskim na oddział chorób wewnętrznych w Rydułtowach. Zgodnie z ustaleniami kontroli, Szpital w Rydułtowach dysponował wolnymi łóżkami - dodawała Małgorzata Doros.

Wydano też zalecenia pokontrolne. - Zgodnie z nimi Szpital został zobowiązany do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej oraz realizacji umowy z NFZ z należytą starannością i zgodnie z zapisami umowy i przepisami prawa - słyszymy.

Zalecono m.in. bieżące aktualizowanie danych o swoim potencjale wykonawczym przeznaczonym do realizacji umowy (ilość personelu oraz liczba wolnych łóżek, którymi dysponuje szpital). Jeżeli chodzi o dokumentację medyczną, ma ona być prowadzona zgodnie z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu Ministra Zdrowia (historie choroby powinny zawierać wszystkie dane określone w obowiązującym rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie rodzajów, zakresu i wzorów dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania).

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera