- Mamy trzy miesiące czasu, będziemy się starali utrzymać ciągłość pracy szpitala, niewykluczone jednak, że będziemy musieli ograniczyć ilość świadczeń - mówi Jarosław Madowicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.
Dyrektor szpitala uspokaja, że na razie nie grozi mu kataklizm. Zapewnia, że będzie się starał pozyskać nowych specjalistów i dokona przesunięć wewnątrz lecznicy. Poza tym negocjuje z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia.
- Kilkoro z nich już zdecydowało się je wycofać. Nie mówię, że jest to łatwe, ale może się udać. Nie mogę jednak za-gwarantować, że pojedyncze oddziały nie przestaną na jakiś czas funkcjonować - mówi dyrektor Madowicz, który nie chce mówić o przyczynach decyzji personelu szpitala. Wczoraj nie udało się nam skontaktować z żadnym z przedstawicieli lekarzy. Jak się dowiedzieliśmy, lekarze żądają m.in. odwołania zastępców dyrektora ds. ekonomicznych i medycznych.
Sytuacji przygląda się bacznie Śląski Urząd Marszałkowski.
- Jestem zaskoczony sytuacją. Dotyczy ona spraw pracowniczych. Ufam, że szef szpitala zaradzi temu problemowi. Na pewno, jeśli będzie taka potrzeba, będę angażował się w tę sprawę, uczestnicząc w negocjacjach - mówi wicemarszałek Mariusz Kleszczewski.
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*KULTOWA DZIELNICA: Wybierz swoją dzielnicę i zagłosuj w plebiscycie
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?