Szyb Grzegorz w Jaworznie poprawi komfort pracy górników z Sobieskiego

W czwartym kwartale tego roku generalny wykonawca nowego szybu Grzegorz wejdzie na plac budowy. W rejonie Byczyny głębi go Zakład Górniczy Sobieski. To oprócz libiąskiej „Janiny” i kopalni Brzeszcze jedna z trzech kopalń należących do Tauronu Wydobycie SA.

- Szyb o średnicy 7,5 m i głębokości 870 m, ma początkowo pełnić funkcję szybu wentylacyjno–wdechowego, w dalszej perspektywie materiałowo-zjazdowego. To pozwoli uprościć procesy transportu maszyn, materiałów, urządzeń oraz załogi do rejonów prowadzonych robót - mówi nam Marta Baran z zespołu prasowego Tauronu Wydobycie SA.

Nadal nie wiadomo jednak, kto zajmie się głębieniem szybu. Krajowa Izba Gospodarcza unieważniła bowiem czynności wyboru oferty najkorzystniejszej w ramach ogłoszonego przez spółkę przetargu. Trzeba więc teraz powtórzyć cały proces.

- Decyzja KIG w obecnej sytuacji prowadzonego postępowania nie wpływa na zmiany harmonogramu budowy szybu. Planowane przekazanie placu budowy generalnemu wykonawcy planowane jest na czwarty kwartał 2017 roku - tłumaczy Marta Baran.

Przyszłością inwestycji interesują się mieszkańcy Jaworzna, którzy jeszcze kilkanaście lat temu obserwowali w ścisłym centrum miasta pracę zlikwidowanego ruchu Kościuszko dużej KWK Jaworzno. Jej częścią był też Sobieski, ale w 1998 roku, podczas likwidacji kopalni, został usamodzielniony. Dziś ZG Sobieski to ruch Piłsudski w pobliżu centrum, gdzie górnicy zjeżdżają do pracy i ruch Sobieski w rejonie Borów, gdzie odbywa się wydobycie.

- Ciągle słyszymy tylko o likwidacji niektórych kopalń na Śląsku, więc dobrze, że nasza się rozwija. Mam nadzieję, że będzie przez to więcej miejsc pracy dla jaworznian - mówi pan Grzegorz, jaworznianin.
- Miasto specjalnie dla tej inwestycji przygotowało miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Współpraca z Tauronem układa się bardzo dobrze, zarówno przy tej inwestycji, jak i w innych obszarach działania. Mamy świadomość, że powstający szyb Grzegorz zabezpiecza funkcjonowanie kopalni i wydobycie na kilkadziesiąt lat. Cieszy fakt, że dzięki przedsięwzięciu będzie utrzymane dotychczasowe zatrudnienie, a także mogą zostać utworzone nowe miejsca pracy. Obok budowy nowego bloku energetycznego jest to najważniejsza i strategiczna inwestycja w mieście - mówi Tadeusz Kaczmarek, wiceprezydent Jaworzna.

Działania związane z drążeniem wyrobiska nowego szybu trwają od kilku lat. Rozpoczęły się od zakupu nieruchomości pod tę inwestycję. Potem działkę połączono z DK nr 79. Zrealizowana już została budowa linii średniego napięcia, a także stacji elektroenergetycznej zasilającej docelowo w energię całą infrastrukturę związaną z szybem. Wykonana została także kompletna dokumentacja projektowa wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę.

CZYTAJ TAKŻE:**Tchórzewski i Tobiszowski: negocjacje ws. fuzji PGG i KHW w przyszłym tygodniu**

- Wydrążenie szybu Grzegorz pozwoli na skrócenie dróg transportu ludzi, powietrza i materiałów do miejsc pracy. Będzie też miało wpływ na podniesienie wydajności pracy załogi poprzez wydłużenie efektywnego czasu jej pracy, wyeliminowanie niebezpiecznego wydobycia węgla ze złóż zlokalizowanych poniżej poziomu udostępnienia, a także poprawę bezpieczeństwa zatrudnionej załogi. To dzięki poprawie warunków klimatycznych - wyjaśnia Marta Baran.

Szyb Grzegorz w pełni ma działać w 2023 roku. Przetarg na jego budowę, którym zajmowała się KIG, opiewa na ponad 200 milionów zł. „Grzegorz” to drugi nowy szyb na terenie woj. śląskiego. W ubiegłym roku zakończono budowę nowego szybu Bzie należącego do ruchu Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Więcej szybów w ostatnich latach zostało za to zasypanych. Przed końcem roku zakończono m.in. likwidację szybów zamkniętej KWK Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu.