Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szyb Prezydent i Industriada w Chorzowie. Śląsk z wysokości. ZDJĘCIA

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
W Chorzowie 3 września obchodzono Święto Zabytków Techniki. Atrakcje znajdowały się m.in. w pobliżu Szybu Prezydent oraz pobliskiej Galerii Straż Pożarna. Jak się okazało, niektórzy przyjechali na wydarzenie z bardzo daleka.

Szyb Prezydent – zobacz Śląsk z wysoka

Szyb Prezydent jest jednym z ciekawszych punktów widokowych na mapie Chorzowa. Z góry widać m.in. jak bardzo zielony jest Śląsk. Obiekt odmalowano, zamontowano na nim schody, pobliski teren zrewitalizowano i przeobrażono w mały park. Nieopodal znajduje się spory plac zabaw oraz skatepark. Nic dziwnego, że wielu mieszkańców (w tym młodzieży) lubi tam przychodzić.

Nie mogłoby być Industriady bez Szybu. Zadbano o to, aby także w tym miejscu odbyły się wydarzenia związane z Industriadą. O 17.00 organizatorzy zaplanowali wyrzut kolorowych proszków Holi wraz z muzyką. Później zaplanowano koncerty oraz pokaz filmu dokumentalnego.
Tego dnia pojawili się także goście z daleka. Spotkaliśmy m.in. turystów z Częstochowy i Opola.

— Dopiero przyszliśmy tutaj i nie zdążyliśmy wejść na górę. Podobno jest ładny widok, ale sprawdzimy to za chwilę – mówiła Pani Marta z Opola.

Wcześniej wraz z rodziną była na wydarzeniach w Muzeum Hutnictwa.

Zagrajmy pod Szybem

Pod szybem w ciągu dnia prowadzono gry terenowe. Jeden z wolontariuszy w stroju górnika rozdawał mapki i tłumaczył przybyłym zasady. Tuż obok odbywały się warsztaty z malowania farbami na szklanych kuflach.

— Mamy dwie gry terenowe. Jedna jest dla osób dorosłych, druga dla dzieci. Dzieci poruszają się naokoło Szybu Prezydent. Dostają mapkę i mają zadania do wykonania - tłumaczył Filip Zaród.

Sam wziął udział w Święcie Zabytków Techniki, ponieważ lubi tego typu wydarzenia. Jego koleżanka Wiktoria Koryciak mówi, że z chęcią pracuje z dziećmi i chce je zaangażować w Industriadę.

— Jestem zadowolony z gry terenowej. Niestety nie udało nam się jej skończyć, gdyż mamy mało czasu. Gra jest sympatyczna, aczkolwiek brakuje zagadek. Tak naprawdę można było iść i niekoniecznie po kolei zdobywać punkty – dzielił się z nami Pan Dawid.

Po szychcie akordeon

Jednym z punktów Industriady była także opowieść doktora Jacka Kurka na temat powiązań Ślązaków ze sztuką. Z przybyłymi rozmawiał o 16.00. Spotkaliśmy go w budynku byłej Straży Pożarnej – obecnie mieści się tam Gruba Bluesa i galeria. Czasami odbywają się w tym miejscu jam session.

— To jest absolutny fenomen. Tutaj wszyscy muzykowali. Kiedy rozmawiam z moimi przyjaciółmi bluesmanami, to wspominają, że tata grał w orkiestrze dętej, mama śpiewała w chórze. Oni jako dzieciaki chodzili za tymi orkiestrami. Potem ta muzyki dojrzewała w nich na swój indywidualny sposób – wspominał.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera