Szymonik: Nasze drogie autostrady

Janusz Szymonik
Janusz Szymonik, zastępca redaktora naczelnego Dziennika Zachodniego
Janusz Szymonik, zastępca redaktora naczelnego Dziennika Zachodniego ARC Dziennik Zachodni
Tak, tak. Cieszę się, że mieszkam na Górnym Śląsku, choćby z tego powodu, że tu krzyżują się dwie autostrady. Co prawda jeszcze nie dokończone, ale zawsze można sobie zaplanować szybką wycieczkę do Wrocławia, czy choćby do Wieliczki. Wycieczkę szybką, ale czy tanią?

Każdy, kto podróżował samochodem po Europie, wie, że polskie autostrady należą do najdroższych na kontynencie. Wystarczy choćby porównanie cen z tymi, jakie obowiązują u naszych sąsiadów Czechów czy Słowaków, a nieparlamentarne słowa cisną się na usta.

A więc do rzeczy: np. za jazdę autostradą z Katowic do Wrocławia i z powrotem musimy zapłacić 32,40 zł (to tylko 328 km płatnej A4). Jeszcze większa złość bierze po wyprawie Katowice-Kraków-Katowice (102 km). Stalexport za tę wiecznie remontowaną drogę liczy sobie aż 36 zł. To granda!

Tymczasem np. słowacka winietka na 10 dni kosztuje tylko 10 euro (ok. 43 zł).


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

h
hm
ja, Panie Szymonik--pisac to jedno, ale cos konkretnego uzyskac to cos innego. Zodno gazeta niyczego niy uzysko w tym tymacie w PL. Kolesie lod tych ze rzondu siedzom zbyt dobrze w siodle jak nojnowsze umowy s pewnym panym K. / niby tyn nojbogatszy w PL / pokazujom !!!! Za duzo besprawio podpartego dobrymi kolegami !!! A wmowiac niczego Panu niy mom zamiaru, to byla raczy wersja angielskiego humoru, kery tak fajnie pasuje do tego co sie dzieje w PL !! :-)))))))))
J
Janusz Szymonik
....a miesięczna winietka na słowacką autostradę kosztuje 14 euro
J
Janusz Szymonik
Na Słowacji nic się nie zmieniło: 10-dniowa winietaka kosztuje 10 euro, a za cały rok trzeba zapłacić 50 euro. Pozdrawiam
J
Józef Brzozowski Żory
Autostrady, a właściwie auto-straty. Dla mnie jedynym zyskiem jadąc autostradą jest czas. Straty to: więcej zużytej benzyny i opłata dla zdzierców.

Drogie są te nasze autostrady bo budowane z arogancką rozrzutnością. Kiedyś słuchałem wypowiedź jakiegoś bardzo ważnego dupka z ministerstwa komunikacji na temat pewnego niebezpiecznego przejazdu kolejowego, że w tym miejscu potrzebny jest wiadukt. Typ pokiwał głową, ale powiedział – nie ma pieniędzy. Na niebezpieczny przejazd kolejowy nie ma pieniędzy, ale na większości węzłów autostradowych są po dwa wiadukty i bardziej skomplikowane rozjazdy, tylko dla tego by w jednym miejscu zrobić punkt poboru opłat.

Ja raczej nie jeżdżę autostradą, kiedyś wracając do domu z Legnicy, w Gliwicach mocno się zdziwiłem – co za baran wymyślił tak skomplikowany zjazd. Zamiast tego, by prawym pasem zjechać łukiem do Rybnickiej, ja musiałem przejechać jednym wiaduktem nad autostradą w kierunku Gliwic, potem już Rybnicką drugi raz przejechać nad autostradą. Przecież już w czasie projektowania autostrady wokół Gliwic znano elektroniczny system poboru opłat.

Budując A1 zaprojektowali podobnie. Choć A1 na odcinku Sośnica Żory jest na razie bezpłatna dla samochodów osobowych, to niemal natychmiast po otwarciu zabudowano bramownice via-TOLL by pobierać za przejazd większymi samochodami.

Bezmyślna pazerność zdzierców autostradowych spowodowała niepotrzebny przejazd ponad jednego kilometra po żorskim Rowniu dla samochodów ciężarowych jadących od Sośnicy do Rybnika. Zamiast prawym łukiem zjechać z autostrady na ul. Raciborską, czynny odcinek Trasy R-P (Racibórz – Pszczyna), to muszą te samochody jechać przez Rowień do Obwodnicy Północnej.

Pan Janusz Szymonik pisze:

[cyt] Tymczasem np. słowacka winietka na 10 dni kosztuje tylko 10 euro (ok. 43 zł). [/cyt]

Nie wiem czy winiety na Słowacji podrożały, ale dwa czy trzy lata temu, roczna winieta na samochód osobowy kosztowała 50 euro. Gdyby w Polsce wprowadzono winiety, na przykład w cenie 250 zł za roczną winietę na samochód osobowy, nie narzekałbym.
J
Janusz Szymonik
Gratuluje orientacji w sprawach autostradow-podatkowych - ale to żadne newsy, fakty znane, wielokrotnie pisaliśmy o tym w DZ, przy okazji oddawania kolejnych odcinków autostrad: ile to kosztowało, ile z tego dała EU, ile będą kosztowłay opłaty, od kiedy pobór etc. Więc proszę mi nie wmawiać, że temat zakazany, czy też że autor nie ma zielonego pojęcia.
Podobnie rzecz się ma z tajna umową rząd-Stalexport (zarządca autostrady k-ce-Kraków) - pisaliśmy o absurdzie, procesach sądowych i bezczelnych stawkach.
Co do ludzi niepłacących podatatki, uważam tak jak Pan - to oszuści. Nie ważne czy są to Polacy, Niemcy, Ślązacy czy Krojcoki - oszust to oszust.
Pozdrawiam
h
hm
Panie Szymonik, czy Panu wiadomo, ze w 85 % za autostrady PL, to zaplaciyli podatniki EU, czy Panu wiadomo, ze na A4 rzad PL chciol dobrze zarabic, bo chcieli 20 gr , za przejechany kilometr, ale UE sie nie zgodziola, a wiync laskawie lobnizyli na 10 gr.!!! Czy wiy Pan, ze ogolne wplywy z roznych akcyz, podatkow zwionzanych ze sprzedaza paliw to okolo 60 miliardow rocznie, kery idom do budzetu a niy na cele w kerych som pobiyrane ??? Czy wiy Pan, ze zbudowanie jednego kilometra autobahny w PL jest nadol drozszo o 30 % od kosztow niymieckich, a bolo 100%, ale interwyniowala w sprawie tych oszustw komisjo europyjsko, no i kolesie zlodziej trocha wyhamowali !!!! Czy wiy Pan, ze na autobahnach budowanych ze srodkow unijnych 6 lot niy wolno pobiyrac zodnych oplat za przejazd ???? Czy wiy Pan, ze na nowo budowanych odcinka A1 celowo zrezygnowano ze srodkow unijnych, zeby loddac budowa za kredyty firmom priwatnym, kere mogom zaroz po wybudowaniu stawiac bramki i lokradac ludzi ?????!!! To samo zrobiono z A2, czeba bolo zadbac lo kolesiow !!!!! Jak Pan niy zno tych podstawowych faktow, to niy mo Pan zielonego pojyncio lo tymacie, abo Panu niy wolno prowdy pisac ??!!!! A, niy wiym, czy Panu wiadomo, ze emigranci podatkowi s PL som prawnie zobowionzani po 6 miesioncach podatku drogowego jak kozdy Niymiec , ale oszukujom jak zwykly zlodziyj !!! Niych Pan napisze do niymieckego Finanzministerium i sie dowiy wiela jest spraw toczonych wobec obywateli PL za te oszustwa podatkowe !!!!! Jak Pan jeszcze poczebuje detali, to je moga dostarczyc !!!! :-))))))))))))))))
€€€
Przyjezdzam od czasu do czasu do polski i to zawsze samolotem.Nie jest tak zle. Z Katowic jest polaczenie autobusowe, regularne i punktualne. Jestem zadowolony. Pozdrawiam
J
Janusz Szymonik
Również pozdrawiam
€€€
Ma pan racje, porownujac wysokosc oplat za autostrady do wysokosci zarobkow w Polsce...Pozdrawiam.
J
Janusz Szymonik
Podobno kolej jednak do lotniska powstanie, tyle, że po istniejących torach tzn. przez Łazy. Czyli z Katowic na lotnisko pojedziemy minimum 50 minut. Ale kładę nacisk na PODOBNO.
a
autofahrer
W niemczech jezdzi okolo 80 milionow aut (krajowych) tzn panstwo kasuje rocznie okolo 8 miliardow Euro podatku.
G
Gość
70% POLOROLLANDI TO CFANIACTWO I SZARO STREFA A FT PODATKI PŁACI I UCZCIWY I W BOGA WIERZY TYN DO POLLACKA WARIAT.NADSYFILIZACYJA SRAMACKA OLIGARCHOSATRAPIOANARCHYJA.
z
zak1953
Polska nie ma aktualnie sprawnego systemu transportu. To co zrobiono, w sporej mierze za unijne pieniądze, to kropla w morzu potrzeb. Wydaje się, że wybraliśmy najgorszy wariant rozwoju infrastruktury drogowej. Do tego przez wieloletnie zaniedbania i braki remontów doszło do rażącej dekapitalizacji trakcji kolejowej. W tej sytuacji trudno się dziwić, że mamy najdroższe autostrady. Obywatele chcąc nie chcąc zostają zmuszeni do korzystania z drogich rozwiązań. Czego zresztą chcieć? Wystarczy spróbować dotrzeć z centrum aglomeracji na lotnisko Pyrzowice. Zostaliśmy skazani na samochód osobowy albo autobus KZK GOP. Z uwagi na przyjęte wokół lotniska rozwiązania, to wariant z finansową niespodzianką. A dojazdu koleją na razie także nie będzie. Nie tylko na lotnisko. Polska kolej regularnie zwija sieć połączeń. A podobno transport stanowi krwioobieg gospodarki. Pytanie - czy także w Polsce? Trudno więc się dziwić, że kto może stara się zedrzeć ile to tylko możliwe. A państwo - ono nie potrafi przestrzegać stanowionych przez siebie praw.
J
Janusz Szymonik
Jest różnica. W Polsce płacą i Polacy i obcokrajowcy - nie ma ulgi dla "swoich". Tak jest w większości krajów. A w Niemczech mieliby płacić tylko auslanderzy, ale chyba to nie przejdzie, bo prawo unijne zabrania: albo darmo dla wszystkich, albo wszyscy płacą.
c
czy to wazne
No i bardzo dobrze a czymu ja jadac do Polski mam placic????A polacy jadac do niemiec nie??????
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie