Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tablice rejestracyjne: W Bielsku SB, w Poznaniu PO [SKOJARZENIA]

Sławomir Cichy, Katarzyna Domagała
Rejestracja z Bielska-Białej
Rejestracja z Bielska-Białej Łukasz Klimaniec
Oznaczenia na tablicach rejestracyjnych samochodów budza skojarzenia. W Bielsku-Białej początkowe litery to SB, w Poznaniu PO. Jednych śmieszą, drugich denerwują. CZYTAJ DALEJ

Dziś w Bielsku rejestracja SB nie budzi już negatywnych emocji. Nie bez znaczenia okazało się skojarzenie jednego z regionalnych polityków, że bielska tablica może oznaczać nie tylko Służbę Bezpieczeństwa, ale też Służbę Bogu. Podobnych "nieudanych" oznaczeń na tablicach rejestracyjnych jest więcej.

Nieco inne skojarzenia budzą początkowe litery na tablicach rejestracyjnych z Radomska: ERA (operator sieci telefonii), czy Sandomierza TSA (nazwa kultowego zespołu grającego heavy metal)

Dwa dni temu niemiecki dziennik "Die Welt" doniósł, że Norymberga ma problem z ponad 500 tablicami rejestracyjnymi, na których widnieją litery NSU. Postanowiono je wymienić, bo litery kojarzą się z organizacją Nationalsozialistischer Untergrund (po polsku Narodowosocjalistyczne Podziemie), które używało skrótu NSU. Ta skrajnie prawicowa grupa terrorystyczna działała od 1998 r. W latach 2000-2007 dokonała bezkarnie dziesięciu zabójstw cudzoziemców. Ofiarami byli drobni przedsiębiorcy tureckiego i greckiego pochodzenia oraz niemiecka policjantka.

Podobny przypadek buntu kierowców miał miejsce 2 lata temu. Ponad stu Holendrów na znak protestu oddało swoje tablice rejestracyjne, bo znalazły się na nich inicjały Narodowo-Socjalistycznego Ruchu Holenderskiego, NSB, który kolaborował podczas II wojny światowej z hitlerowcami. Kierowcy byli oburzeni, że urząd użył w rejestracjach takiej kombinacji literowej. Urzędnicy znaleźli usprawiedliwienie: - To nieporozumienie wynikające z błędu spowodowanego przez komputer - tłumaczyli.

Czy te przykłady to przesadna poprawność polityczna, czy może przeciwnie: pewnych skrótów nie powinno się stosować?
Zgodnie z istniejącą nomenklaturą doboru tablic rejestracyjnych, sosnowiczanie powinni na przykład mieć na tablicach oznaczenia SS, ale zdecydowano się na odstępstwo od reguły i zdecydowano na litery SO. Podobnie zresztą jak 50 lat temu, kiedy wprowadzano czarne tablice rejestracyjne, Sosnowiec korzystał ze skrótu SC. Próżno też szukać wśród naszych tablic miejscowości oznaczonych SA. Pewno też się komuś kojarzyło.

- W Poznaniu jest rejestracja PO. Nie wiadomo, kto za kilka lat będzie wstydził się bardziej, my czy oni - mówi dr Janusz Okrzesik, politolog z Wyższej Szkoły Finansów i Prawa z Bielska-Białej.

Ale jak podkreśla, w pełni rozumie niechęć mieszkańców Norymbergi do przydzielenia im liter rejestracyjnych NSU.

- Tym bardziej że sprawy dotyczą współczesnych czasów. Do tych z lat minionych podchodziłbym bardziej żartobliwie. Dla osób, które sporo czasu spędzają za kółkiem, a na drogach jest ich coraz więcej, numer rejestracyjny jest elementem tożsamości, a nie chcemy być kojarzeni z negatywnymi rzeczami - dodaje.


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!