Najnowsze artykuły

Alfie Evans nie żyje. O śmierci chłopca poinformował ojciec Thomas Evans. Dziękuje Polakom. - Mój wojownik złożył tarczę
Alfie Evans nie żyje. Chłopiec zmarł w nocy z piątku na sobotę. O jego śmierci poinformował Thomas Evans - Mój wojownik odłożył tarczę i założył skrzydła o 2.30 - napisał na Facebooku. Przypomnijmy, że sprawa małego Alfiego poruszyła w ostatnich tygodniach cały świat, po tym jak ciężko chory za zgodą sądu, ale mimo sprzeciwu rodziców został odłączony od respiratora.

Alfie Evans nie żyje. Wpis Andruszkiewicza na Twitterze wywołał burzę. Zobacz odpowiedzi (zdjęcia)
Podlaski poseł Adam Andruszkiewicz zareagował na śmierć Alfiego Evansa wpisem na Twitterze. Jego wypowiedź w medium społecznościowym wywołała burzę. Zobaczcie, co sądzą Internauci.

Marek Plura ostro o sprawie Alfiego Evansa: Wstydź się Brytanio, jesteś takim samym mordercą jak Hitler
Alfie Ewans, ciężko chory dwulatek z Wielkiej Brytani zmarł w nocy z piątku na sobotę, po tym jak kilka dni temu został odłączony za zgodą sądu od aparatury podtrzymującej życie. Sprawę chłopca ostro na Facebooku skomentował europoseł Marek Plura - To dziecko skazano na śmierć. Wstydź się Brytanio.

Kamila Andruszkiewicz, żona Adama Andruszkiewicza została prezesem Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. Roczna pensja na poziomie 175 tys.
Kamila Andruszkiewicz, żona wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza, została prezesem Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. Jej miesięczna pensja oscyluje wokół 15 tys. zł. Nominacja wywołała falę komentarzy, pod adresem wiceministra Andruszkiewicza padają zarzuty o nepotyzm.

Fałszowanie podpisów na listach Ruchu Narodowego. Prokuratorów czeka dyscyplinarka?
Przed sąd dyscyplinarny trafi czterech prokuratorów, którzy prowadzili śledztwo ws. fałszowania podpisów na listach Ruchu Narodowego. Obecnie śledztwo jest prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie.

Polski Alfie Evans nie żyje. Lekarze odłączyli Szymona od aparatury podtrzymującej życie
We wtorek 18 czerwca około godz. 11 lekarze ze szpitala przy Niekłańskiej w Warszawie zdecydowali o odłączeniu od aparatury ratującej życie niespełna rocznego Szymona. Chłopczyk trafił do szpitala kilka miesięcy temu w stanie krytycznym. Rodzice uważają jednak, że nie był właściwie leczony, a ostatnio podawano mu tylko wodę i mleko. Oni sami mieli znaleźć lekarza, który chciał podjąć się leczenia chłopca. Rodzice Szymona chcą oddać sprawę do prokuratury. Nie było ich przy tym, gdy ich synka odłączano od aparatury. Nie są znane przyczyny śmierci dziecka. Przed szpitalem mają być organizowane pikiety. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej wydał przed chwilą oświadczenie. Prosi o zachowanie spokoju.

Adam Andruszkiewicz wiedział o fałszowaniu podpisów w wyborach samorządowych przez Młodzież Wszechpolską? Superwizjer: Prokuratura ma dowody
Są dowody na to, że wiceminister cyfryzacji, były szef podlaskiej Młodzieży Wszechpolskiej, jest współodpowiedzialny fałszerstwa w wyborach samorządowych.

PO zawiadamia prokuraturę ws. zaginionych akt. Takie śledztwo już się toczy
Politycy Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa ws. zaginięcia akt śledztwa dot. fałszowania podpisów przez Młodzież Wszechpolską w wyborach samorządowych w 2014 r. Przypominają, że stało się to w okresie, kiedy organizacją kierował Adam Andruszkiewicz. Tymczasem sprawę badają już śledczy z Chełma – podał portal Onet.

Alfie Evans nie żyje. Ojciec chłopca dziękuje Polakom. 2-latek zmarł 28 kwietnia. - Mój wojownik złożył tarczę - napisał na Facebooku Thomas
Alfie Evans, niespełna 2-letni Brytyjczyk, o którego zdrowie trzymały kciuki miliony ludzi na świecie, również w Polsce, zmarł. 28 kwietnia po kilku dniach od odłączenia od respiratora Alfie Evans zmarł. Wcześniej ojciec chłopca, Thomas Evans, zwrócił się do Polaków. - Dziękuję wam za wsparcie, jesteście wspaniali - mówił na spotkaniu z dziennikarzami.

Dramatyczna walka o życie Alfiego Evansa. Świat równoległy do narodzin Royal Baby
Alfie Evans, niespełna dwuletni chłopiec, który miał umrzeć tuż po odłączeniu go od aparatury podtrzymującej życie, cały czas oddycha. Niezwykła historia o tym, jak życie okazuje się silniejsze od śmierci.

Żelazny zestaw na grilla. Rozwiążemy problemy świata
No to w Polskę idziemy. Już czuć długi weekend, a właściwie tego weekendu aromatyczno-śmierdzący symbol, który spowije miasta i wsie, dzielnice i podwórka, świętochłowickie familoki i wille na Bażantowie. Koneserzy rozpoznają białą od Kani albo śląską od Janety, kto wie, może ktoś wyniucha nawet karczek marynowany z tygodnia polskiego w Lidlu.

Czy Alfie Evans jeszcze żyje? Odłączony od aparatury chłopiec nie zmarł i wciąż walczy. Rodzice chcą zabrać go do domu. Petycja do królowej
Brytyjscy lekarze w szpitalu w Liverpoolu zdecydowali o odłączeniu niespełna dwuletniego Alfiego Evansa od aparatury podtrzymującej życie. Czy Alfie Evans jeszcze żyje?

Alfie Evans zostaje w Wielkiej Brytanii. Brak zgody sądu na wyjazd chłopca do Włoch. W sprawę zaangażowany m. in. papież Franciszek
Alfie Evans - to niespełna dwulatek, który walczy o życie w szpitalu w Liverpoolu, na przekór woli rodziców i woli sądu, który zgodził się na odłączenie chłopca od aparatury medycznej, trzymającej go przy życiu. Alfie cierpi na chorobę neurologiczną, lecz nie udało jej się do końca zdiagnozować. Chłopiec pozostaje w głębokiej śpiączce, a jego mózg jest w 70% zniszczony przez chorobę. Według lekarzy dalsze podtrzymywanie go przy życiu jest niehumanitarne. Zdarzył się jednak cud. Chłopiec żyje, a jego sprawa odbija się szerokim echem. Zaangażował się w nią nawet papież Franciszek i odniósł się do niej także polski rząd.

Alfie Evans przeżył noc i zostaje w Wielkiej Brytanii. Sąd Apelacyjny odrzucił prośbę rodziców o przewiezienie dziecka na leczenie do Włoch
Alfie Evans przeżył kolejną noc bez wspomagania aparatury podtrzymującej życie. Oddycha samodzielnie. Sąd Apelacyjny w Wielkiej Brytanii podjął decyzję w sprawie chorego Alfiego Evansa. Chłopiec wbrew woli rodziców musi pozostać w szpitalu w Liverpoolu. - Brytyjski sąd apelacyjny odrzucił apelację rodziców niespełna dwuletniego Alfiego Evansa ws. decyzji sądu niższej instancji o zaprzestaniu podtrzymywania go przy życiu i braku zgody na przewiezienie chłopca do Włoch - poinformowała telewizja Sky News.

Alfie wciąż żyje, ale sąd nie zgodził się na przewiezienie go do Włoch ZDJĘCIA+WIDEO
Alfie Evans, niespełna 2-letni chłopiec pochodzący z Wielkiej Brytanii, cierpi na ciężką chorobę neurologiczną. Jego rodzice długo walczyli z lekarzami, którzy chcieli odłączyć dziecko od aparatury medycznej podtrzymującej jego życie. Twierdzili bowiem, że tylko dzięki niej wciąż oddycha. Sąd ostatecznie wydał zgodę na odłączenie sprzętu, ale mimo tego chłopiec... przeżył. Żyje już od dwunastu godzin. To cud!

Policja sprawdza, czy Młodzież Wszechpolska w Białymstoku nawoływała do nienawiści podczas manifestacji, gdy spaliła kukłę Angeli Merkel
Chodzi o wydarzenia, które 22 marca 2016 roku rozegrały się przed Teatrem Dramatycznym. Dowiedzieliśmy się, że policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie.

Adam Andruszkiewicz odszedł klubu Kukiz'15 i dołączył do koła poselskiego Wolni i Solidarni
Poseł Adam Andruszkiewicz zdecydował się odejść z klubu Kukiz'15. Poinformował, że swoją decyzję podjął po rozmowie z szefem partii Pawłem Kukizem. Jak ogłosił w czwartek, przechodzi do koła poselskiego Wolni i Solidarni.

Adam Andruszkiewicz pobrał zwrot pieniędzy za paliwo, chociaż nie ma samochodu ani prawa jazdy
Poseł Adam Andruszkiewicz z Kukiz'15 pobrał w 2016 roku z Kancelarii Sejmu 40 tys. zł w ramach tzw. "kilometrówki", czyli zwrotu pieniędzy przeznaczonych na paliwo - informuje "Super Express". Problem w tym, że poseł Andruszkiewicz nie posiada prawa jazdy ani samochodu.
![Andruszkiewicz z Kukiz'15 chce zmiany nazw pociągów. "Poprosił mnie o to jeden z wyborców" [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/85/e7/5712167a50cfa_o_xsmall.jpg)
Andruszkiewicz z Kukiz'15 chce zmiany nazw pociągów. "Poprosił mnie o to jeden z wyborców" [ZDJĘCIA]
Pochodzący z naszego regionu Kukiz'15 uważa, że nazwy pociągów PKP promują komunizm, okultyzm i pogańskie bóstwa. - O złożenie tej interpelacji poprosił moje biuro poselskie jeden z wyborców. Jako poseł mam obowiązek reprezentować wyborców i przekazywać ich pytania do rządu, nawet jak się z nimi nie zgadzam - twierdzi Andruszkiewicz.
Najpopularniejsze