Najnowsze artykuły

Czarna owca z Sosnowca utożsamia zło. Czy Jaworzno obraża Sosnowiec? Komiks stworzony dla dzieci wzbudza kontrowersje
Jaworzno obraża Sosnowiec? W Jaworznie wydano komiks dla dzieci, w którym czarnym charakterem jest czarna owca z Sosnowca. Książeczka ma edukować najmłodszych mieszkańców o problemach smogowych. Komiks wzbudza kontrowersje. Były poseł Paweł Bańkowski stwierdził, że to skandal, a Urząd Miejski w Sosnowcu również nie kryje oburzenia.

„My mieliśmy szczęście” RECENZJA: poruszająca saga o rodzinie polskich Żydów ocalałej z Holocaustu
To nie jest kolejna książka o historii polskich Żydów. Nie jest to również historyczna powieść naszpikowana datami, faktami, nazwiskami i piętrzącymi się przypisami, męczącymi dla czytelnika. „My mieliśmy szczęście” Amerykanki Georgii Hunter to niezwykła i poruszająca opowieść o jednej, trzypokoleniowej rodzinie, która ocalała z Holocaustu. Niezwykła, bo oparta na faktach, lecz napisana jak prawdziwa powieść, dla której zarywa się noce. A wzruszająca, ponieważ nie brakuje wątków i opisów, prawdziwych dodajmy, poruszających czytelnika.

Fala gniewu RECENZJA: eksplozja uczuć, metamorfoza bohaterów i śmierć. Siódmy tom sagi o Poldarkach
„Fala gniewu” Winstona Grahama to siódmy tom sagi o Poldarkach, osadzonej w XVIII-wiecznej Kornwalii. Sagi, którą czyta się jednym tchem. Jednak „Fala gniewu” jest jedną z najlepszych (obok „Demelzy” i „Czterech łabędzi”) dotychczas wydanych w Polsce części serii. Tutaj świetnie widać, jak autor kreuje swoich bohaterów, którzy się zmieniają, jak sprawnie prowadzi akcję, z powodzeniem łączy wątki miłości, polityki i codziennego życia oraz jak barwna jest kornwalijska rzeczywistość u schyłku XVIII wieku. Wreszcie w „Fali gniewu” nie brakuje emocji i dramatycznych wydarzeń. Winston Graham uśmiercił bowiem aż trzy postaci!

Michael Harvey „Brighton” RECENZJA: mroczny thriller, wstydliwy sekret i męska przyjaźń
Mroczna bostońska dzielnica, męska przyjaźń i niewyjaśnione zbrodnie – oto „Brighton” Michaela Harvey’a. Podobno każdy skrywa sekret. Im bardziej wstydliwy, czarny i mroczny, tym ciekawszą historię możne opowiedzieć autor powieści. Harvey postanowił w zakamarkach duszy swoich bohaterów ukryć najbardziej mroczną tajemnicę z możliwych – morderstwo. Brutalne, popełnione w nastoletnim wieku.

B. A. Paris „Za zamkniętymi drzwiami” RECENZJA: ta historia może wydarzyć się naprawdę. Wciąga!
Psychodeliczny nastrój, mroczna tajemnica, toksyczny związek i emocje od pierwszej do ostatniej strony. „Za zamkniętymi drzwiami” B. A. Paris to thriller psychologiczny, od którego nie sposób się oderwać. Choć właściwie od początku wiadomo, jak rozwinie się historia i jaki będzie miała finał, trudno przerwać lekturę.

Jane L. Rosen „Dziewięć kobiet, jedna sukienka” RECENZJA: jak mała czarna zmienia życie kobiet
„Dziewięć kobiet, jedna sukienka” Jane L. Rosen to lektura lekka, łatwa i przyjemna, a przy tym dowcipna. W sam raz na relaks z książką po ciężkim dniu. Już sama okładka z aksamitną czarną sukienką przyciąga wzrok i zachęca do przeczytania historii kobiet, których życie odmieniła pewna mała czarna. Kobiet, które wcześniej się nie znały, ale w magiczny sposób połączyła je właśnie owa sukienka.

Liselotte Roll „Trzeci stopień" RECENZJA: nowe pióro skandynawskiego kryminału
Liselotte Roll - nowe nazwisko skandynawskiego kryminału. Pierwsza powieść Szwedki pt. „Trzeci stopień” to jednocześnie pierwszy tom serii o policjancie Magnusie Kalo i jego żonie Linn Kalo, terapeutce. Wydawnictwo Czarna Owca zapowiada, że w październiku ukaże się tom drugi pt. „Na kogo wypadnie, na tego śmierć”. Tymczasem „Trzeci stopień” Liselotte Roll to niezły kryminał: z dynamiczną akcją, makabrycznymi zbrodniami i ciekawymi bohaterami. Ale kilku rzeczy zabrakło.

Geir Gulliksen „Historia pewnego małżeństwa” RECENZJA: wiwisekcja związku. W poszukiwaniu szczęścia
Wiwisekcja związku dwojga dorosłych ludzi. Ludzi, kiedyś rzucili wszystko, dosłownie, aby być razem. Pobrali się, kochali i… rozstali. Co sprawiło, że uczucie zgasło? Oni się zmienili? A może nie połączyła ich wcale miłość? Czy namiętność i świetny seks wystarczą, aby małżeństwo przetrwało? „Historia pewnego małżeństwa” Geira Gulliksena to próba znalezienia odpowiedzi na te pytania. To opowieść o nowoczesnym małżeństwie, w którym wszystko świetnie się układa, aż do chwili, gdy przestaje się układać...

„Pikantne historie dla pendżabskich wdów" RECENZJA: siła kobiet, indyjska kuchnia i... erotyka!
„Pikantne historie dla pendżabskich wdów” Balli Kaur Jaswal to powieść o kobietach i dla kobiet – w najlepszym tego słowa znaczeniu. Dawno nie czytałam książki, w której autorka tak mądrze i ciepło pisze o sile kobiet, kobiecej przyjaźni, relacjach między kobietami, ich marzeniach i pragnieniach, także tych najbardziej skrytych i intymnych. Erotyczne wątki dodają całości smaczku. Pikanterii, która jest uzasadniona i wysmakowana. Czyta się znakomicie!

Mariusz Zielke „Nienawiść". RECENZJA: mocna i wciągająca powieść kryminalno-sensacyjna
Mocna, dynamiczna, wciągająca i pełna kontrowersji – oto „Nienawiść”. Mariusz Zielke udowodnił, że polscy autorzy potrafią pisać bardzo dobre powieści kryminalno-sensacyjne. W „Nienawiści” odnajdziemy pełną kryminalno-finansowych intryg fabułę, wyraziste postaci, brawurowe policyjne akcje i emocje, które sprawiają, że trudno się od tej powieści oderwać. No i trup ściele się w książce gęsto!

Hakan Nesser "Oczy Eugena Kallmanna" RECENZJA: mroczny kryminał. Ksenofobiczne nastroje w mieście K.
Idealne państwo, idealne życie, idealna społeczność. Czy to możliwe? Hakan Nesser kolejny raz pokazuje rysy na nieskazitelnym wizerunku Szwecji na świecie. Ba, w swoim najnowszym kryminale pt. „Oczy Eugena Kallmanna” udowadnia, że szwedzkie społeczeństwo też boryka się z poważnymi problemami: ksenofobią i rosnącym w siłę nacjonalizmem. Nesser jest w gronie tych autorów kryminałów, którzy jak Henning Mankell, Liza Marklund czy Camilla Lackberg swoimi powieściami diagnozują szwedzkie społeczeństwo. Pokazują czytelnikowi coś więcej poza kryminalną intrygą. A Nesser sprawnie buduje napięcie i nastrój grozy kreśląc przy tym ciekawe portrety postaci. „Oczy Eugena Kallmanna” to bardzo dobry kryminał osadzony w mrocznym i pełnym tajemnic mieście K.

Mikel Santiago "Zła droga" RECENZJA: hiszpański Stephen King łamie zasady klasycznego kryminału
„Zła droga” Mikela Santiago to bardzo ciekawie skonstruowany kryminał. I choć jestem wielką fanką kryminałów z narracją w trzeciej osobie, policyjnym śledztwem - tym niekonwencjonalnym w wykonaniu Harry’ego Hole’a, mozolnym a la Kurt Wallander czy drobiazgowym Williama Wistinga - i trzymającą w napięciu akcją, to w tym przypadku pierwszoosobowy narrator (narratorem jest główny bohater – Bert Amandale) i brak typowego śledztwa z udziałem policjantów zupełnie mi nie przeszkadzał. Bo „Zła droga” łamie wiele zasad klasycznego kryminału. Autor potrafi jednak zainteresować czytelnika drobiazgowo skonstruowaną fabułą pełną mrocznym sekretów i wciągającą intrygą kryminalną.

S. K. Tremayne "Dziecko ognia" RECENZJA: thriller psychologiczny z elementami horroru
Historia jak z bajki: uboga dziewczyna z przedmieścia Londynu poznaje bogatego prawnika, który mieszka na zamku Carnhallow w Kornwalii. Ona porzuca dla niego swoje dotychczasowe życie i przyjaciół. On wreszcie ma szansę ukoić ból po śmierci pierwszej żony i znaleźć kochającą matkę dla 8-letniego synka Jamiego. Zakochują się w sobie i szybko biorą ślub. Ale w życiu nic nie jest idealne, więc czar szybko pryska. Tym szybciej, im więcej jest sekretów i kłamstw. „Dziecko ognia” S. K. Tremayne to nie jest romans, lecz niezły thriller psychologiczny z elementami horroru.

Armando Lucas Correa "Niemka" RECENZJA: żydowscy uchodźcy, dziecięce marzenia i egzotyczna Kuba
Hanna i Anna w tej powieści są rówieśniczkami. Mają 12 lat. Tyle że Anna żyje w 2014 roku w Nowym Jorku, a Hanna w Berlinie 1939 roku, w przededniu II wojny światowej. Obie szybko dorastają. Zbyt szybko. Ich losy splatają się na Kubie. „Niemka” Armando Lucasa Correi to piękna i poruszająca historia obrazująca los Żydów, którzy musieli uciekać z hitlerowskich Niemiec. Autor skupił się na opowieści o losach pasażerów statku St. Louis, który zabrał na pokład 937 pasażerów i wypłynął w rejs na Kubę. Jednak na kubański ląd zeszła zaledwie garstka, bowiem rząd Kuby odmówił przyjęcia uchodźców.

Wendy Walker „Nie wszystko zostało zapomniane" RECENZJA: lek na traumę oraz tajemnice mózgu i duszy
Wyobraźcie sobie, że wynaleziono lek, który pozwala całkowicie wymazać z pamięci najbardziej traumatyczne przeżycie: wypadek, śmierć, gwałt, wojnę itd. Zgwałcona kobieta nie pamięta gwałtu. Człowiek, który w pożarze stracił rodzinę, a sam przeżył, nie pamięta tragicznego pożaru. Ktoś, kto przeżył wypadek samochodowy, nie pamięta tego zdarzenia. Cudowny lek pozwala żyć dalej normalnie. Złota pigułka usuwa z ludzkiej pamięci całą traumę, całą pamięć emocjonalną. Czy można po jej zażyciu normalnie żyć?

Czarny księżyc RECENZJA: namiętności, wojna i nowi bohaterowie
„Czarny księżyc” to piąty tom sagi Dziedzictwo Poldarków. Nie wiem, jak Winston Graham to robi, ale każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej: pojawiają się nowi bohaterowie, akcja nabiera rumieńców, Ross i Demelza mają kolejne kłopoty lub przeżywają chwile szczęścia, a społeczno-polityczne tło jest kreślone coraz ciekawiej. „Czarny księżyc” wciąga podobnie jak poprzednie części: „Ross Poldark”, „Demelza”, „Jeremy Poldark” i „Warleggan”.

Mikael Nast „Pokolenie ja" RECENZJA: trafna diagnoza niezdolnych do relacji 30-latków i 40-latków
Jacy są współcześni 30- i 40-latkowie? O czym marzą? Co naprawdę czują? I co jest dla nich najważniejsze w życiu? Mikael Nast, niemiecki felietonista, próbuje na te pytania odpowiedzieć w swojej książce „Pokolenie ja”. Podtytuł „Niezdolni do relacji” zdaje się mówić wszystko. Jednak autor ciekawie rozwija wątek budowania relacji przez ludzi po 30. i 40. roku życia.

Anna Sundberg "Żona terrorysty" RECENZJA: historia Szwedki, która 16 lat żyła wśród dżihadystów
„Żona terrorysty” to oparta na faktach opowieść o młodej Szwedce, która przyłącza się do międzynarodówki dżihadystów i pozostała z nimi przez 16 lat. To unikatowy dokument życia z niebezpiecznym terrorystą i szczegółowy opis codzienności radykalnych islamistów. Autorami książki są Anna Sundberg, nauczycielka, działaczka związkową, ekspertka w sprawach oświaty, i dziennikarz Jesper Huor.

Warleggan RECENZJA: urokliwa Kornwalia i burzliwe losy rodu Poldarków. Czwarty tom sagi wciąga!
Szukają Państwo lektury na urlop? Polecam sagę Dziedzictwo Poldarków Winstona Grahama. Wciągająca historia, wielowątkowa fabuła, burzliwe dzieje rodu Poldarków, a wszystko osadzone w XVIII-wiecznej Kornwalii. „Warleggan” to czwarta część sagi Dziedzictwo Poldarków. Równie ciekawa i wciągająca jak trzy poprzednie: „Ross Poldark”, „Demelza” i „Jeremy Poldark”.

Jeremy Poldark RECENZJA: trzeci tom sagi Dziedzictwo Poldarków. Świetna lektura na wakacje!
„Jeremy Poldark” to trzecia część sagi Dziedzictwo Poldarków Winstona Grahama opowiadającej o burzliwych losach rodu Poldarków. Akcja dzieje się w malowniczej Kornwalii, pod koniec w XVIII wieku. W trzecim tomie autor serwuje czytelnikom barwną fabułę, wprowadza nowe postaci i gwarantuje moc emocji. Saga o Poldarkach to świetna lektura na wakacje!

Adam Ehrlich Sachs "Po ojcu" RECENZJA: krótkie historie o skomplikowanych relacjach ojca i syna
Psychologowie twierdzą, że najsilniejszą więzią międzyludzką jest ta pomiędzy matką i synem, a jej geneza sięga oczywiście do Biblii, do uczucia Maryi i Jezusa, Matki i Syna. Inni eksperci nieco poszerzają ten zbiór udowadniając, że ta najsilniejsza na świecie więź łączy matkę i dziecko. I gdzieś w tych badaniach, opiniach, debatach naukowych zaginął ojciec, a wraz z nim więź, która tworzy się pomiędzy ojcem i synem, ojcem i córką. Na szczęście jest literatura. Adam Ehrlich Sachs w książce „Po ojcu” świetnie tę relację pokazuje.

Przybysz z morza RECENZJA: ósma część sagi o Poldarkach. Bardzo poprawna powieść, ale zabrakło emocji i humoru
Barwne opisy, bardzo dobrze wykreowane postaci, urzekająco piękna Korwalia i epicki styl Winstona Grahama są gwarantem dobrej lektury. Tak było w przypadku każdej z siedmiu części sagi o Poldarkach. Z „Przybyszem z morza” jest inaczej. Ósma część części sagi Dziedzictwo Poldarków jest niestety najsłabsza ze wszystkich. Po raz pierwszy czytając tę sagę czułam znużenie. Zabrakło emocji, pełnych humoru dialogów i licznych plastycznych opisów. Książka jest bardzo poprawna. Tymczasem Winston Graham potrafi pisać powieści, od których nie sposób się oderwać.
Najpopularniejsze