Dieta keto wady i zalety

Znacznie wzrosły ceny słodzonych napojów. Czy wprowadzenie tzw. opłaty cukrowej skłoni nas do rezygnacji z zakupu tych produktów? Rozmawiamy z Remigiuszem Filarskim z białostockiego Centrum Dietetyki Stosowanej.

Coca-Cola to napój, który w ostatnim czasie został w Polsce obłożony podatkiem cukrowym. Cena tego produktu znacznie wzrosła, co odbiło się szerokim echem w mediach wraz z początkiem 2021 roku. Na horyzoncie widać kolejne zmiany związane z coca-colą. Co ma się zmienić? Colę kupić będzie można w papierowych butelkach. Na razie jest to rozwiązanie, które jest w fazie testów na Węgrzech.

Zdaniem przedstawicieli Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, po pierwszych dwóch miesiącach obowiązywania podatku, tracą konsumenci i firmy z branży napojowej. Z kolei budżet państwa zyskuje znacznie mniej, niż przewidywali projektodawcy.

1 stycznia 2020 roku w Polsce zaczął obowiązywać tzw. podatek cukrowy. Ministerstwo Finansów poinformowało, że "wpływy za styczeń 2021 r. z tytułu opłaty od słodkich napojów i podobnych produktów, według stanu na 4 marca 2021 r. wynosiły 75 964 310,12 zł".

Podatek cukrowy już sporo namieszał na rynku. Za portfele mocniej jednak muszą się trzymać amatorzy napojów gazowanych typu cola, bo zwolennicy "małpek' jak zawsze szybko odnajdują się w nowej sytuacji - bez zgryzot i trosk. W małych sklepach jeszcze nie widać podwyżek, bo wciąż w sprzedaży są napoje z ubiegłorocznych zapasów, ale gdy tylko z hurtowni przywiozą nowe - szok cenowy gwarantowany!

Wielu amatorów słodkich napojów, takich jak cola czy pepsi, może przechodzić teraz trudne chwile. Za sprawą podatku cukrowego znacząco wzrosły ceny tych produktów. Niektórzy klienci szukają więc alternatywy. I być może już ją znaleźli? W Internecie w zawrotnym tempie rośnie sprzedaż syropów o smakach popularnych napojów. Na razie trudno powiedzieć, czy to chwilowy trend, moda czy też długotrwała tendencja.

1 stycznia 2021 roku w Polsce wszedł w życie tak zwany podatek cukrowy. I choć zapowiadany był już o wiele wcześniej, amatorzy słodkich napojów mocno się zdziwili, widząc ceny swoich ulubionych trunków w sklepach. Z tego zdziwienia powstała seria niesamowicie zabawnych memów! Sami zobaczcie.

Z ofert promocyjnych sieci McDonald's - OkazYEAH - zniknęły gazowane napoje słodkie. To przez podatek cukrowy - potwierdziła sieć Wirtualnej Polsce.

2-litrowa butelka Pepsi kosztowała 11,99 zł na jednej ze stacji benzynowych w Katowicach 8 stycznia 2021 r. Stojąca obok na półce Coca-Cola była tańsza o złotówkę, ale w sumie droższa, bo w mniejszej o pół litra butelce. W zwykłych sklepach ceny napojów słodzonych też już wyraźnie podskoczyły z powodu wprowadzenia podatku cukrowego. Czy teraz producenci będą zmniejszać pojemność takich napojów, by ich cena nie wystraszyła klientów? Bye-bye 2-litrowa Pepsi?

Coca-cola staje się towarem luksusowym na naszych oczach. Podatek cukrowy, który wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2021 roku radykalnie podniósł ceny słodkich napojów. Niektóre z nich podrożały nawet o 40-50 procent. Podwyżki cen dotknęły także wszystkich innych artykułów spożywczych, które zawierają cukier - słodyczy, a nawet przetworów z mleka takich jak jogurty. Podrożały również energetyki, a także alkohol w objętościach do 300 ml. Polacy zostali zmuszeni do tego, by pić whisky bez coli - to jeden z komentarzy internautów. Zobacz memy o podatku cukrowym i drożyźnie w sklepach.

1 stycznia 2020 roku w Polsce zaczął obowiązywać tzw. podatek cukrowy. Ceny w handlu tradycyjnym rosną, ale stopniowo i z mniejszą siłą niż w dużych sieciach. - Spodziewać się można, iż produkty objęte podatkiem cukrowym zdrożeją w pewnym stopniu we wszystkich sklepach, ale dopiero wraz z nowymi dostawami- tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press ekspert.

Przedłużenie restrykcji o kolejne dwa tygodnie stycznia zwiększy straty o dodatkowe 2 mld zł- wynika z wyliczeń Polskiej Rady Centrów Handlowych. - Kolejne, już czwarte ograniczenie w możliwości funkcjonowania sklepów i punktów usługowych w galeriach handlowych na przestrzeni niespełna roku jest ogromnym ciosem dla całej branży- tłumaczy ekspert. Przedstawiciele firm zrzeszonych w Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług rozważają pozwy wobec Skarbu Państwa.

1 stycznia 2021 r. w życie wszedł tzw. podatek cukrowy. Jest to opłata, która dotyczy napojów z dodatkiem cukru i/lub substancji słodzącej oraz dodatkiem substancji aktywnej - kofeiny lub tauryny wykorzystywanej w napojach energetycznych. Podatek cukrowy płacą producenci i importerzy napojów, ale efektem jego wprowadzenia są wyższe ceny w sklepach. Serwis Business Insider sprawdził aktualne średnie ceny nabojów w różnych sklepach i porównał je z cenami sprzed wprowadzenia podatku cukrowego. Zobacz, o ile podrożały coca-cola, pepsi, fanta, red bull i inne napoje po wejściu w życie tzw. podatku cukrowego.

Od 1 stycznia 2021 r. obowiązuje w Polsce nowa opłata - tzw. podatek cukrowy, od napojów z dodatkiem substancji o właściwościach słodzących, kofeiny lub tauryny. Droższe napoje typu coca-cola, pepsi czy tzw. energetyki mają nas zniechęcić do kupowania tych bomb kalorycznych. W sklepach można jeszcze kupić napoje po "starych" cenach, ale na pewno jeszcze w styczniu będzie drożej.

Jak co roku, w najbliższych 12 miesiącach możemy spodziewać się kolejnych zmian w prawie. Niektóre weszły w życie już 1 stycznia 2021 roku, inne dopiero nadchodzą. Co się zmieni w przepisach w 2021 roku? Sprawdź już teraz.

Zdaniem ekspertów rok 2020 był zdecydowanie rokiem drożyzny. Tempo wzrostu cen mierzone inflacją było najwyższe od 2012 roku. Co za tym idzie, Polska była na czele krajów UE z najwyższą inflacją. Niestety, w 2021 roku wcale nie będzie lepiej. Wzrosną opłaty za brak ubezpieczenia OC, wywóz śmieci, prąd, abonament RTV czy opłata za psa.

Co podrożeje w 2021 roku? Niestety, sporo. Podwyżki cen są spodziewane albo już ogłoszone w wielu obszarach naszej codzienności. To oznacza tylko jedno - w nowym roku opłaty odbiją się nam na kieszeni. Wzrosną rachunki za mieszkanie, droższe będą też zakupy. Sprawdź, jakie będą nowe podatki i czego ceny podwyższą w 2021 roku.

Z powodu zamknięcia galerii handlowych w czasie pandemii, luka w przychodach ich właścicieli wynosi od 3,2 do 3,6 mld zł, czyli ok. 30-35 proc. rocznych przychodów. Jednak w wyliczeniach nie uwzględniono ponownego zamknięcia centrów handlowych w listopadzie. - Zamknięcie centrów handlowych na wiosnę oraz w listopadzie, działalność w nowej rzeczywistości i rygorze sanitarnym odbiły się na wynikach branży- mówi ekspertka.

- Wskaźniki odwiedzalności z pierwszego pełnego tygodnia po ponownym uruchomieniu sklepów w centrach handlowych utrzymują się na poziomie o 25-30 proc. niższym, w stosunku do analogicznego okresu 2019 roku- podała Polska Rada Centrów Handlowych.

Od soboty, 28 listopada, ponownie zostają otwarte sklepy w galeriach handlowych oraz sklepy meblowe. To efekt częściowego zniesienia obostrzeń związanych z COVID-19. Podczas zakupów obowiązują jednak konkretne zasady i ograniczenia, takie jak limity klientów w sklepach czy zasłanianie ust oraz nosa. Rząd planuje dodatkową niedzielę handlową w grudniu.

Kochasz przeceny? Lubisz robić zakupy? Nie tylko ty! Czy jednak wiesz jak się zachować w sklepie? Sprawdź, czy nie jesteś klientem z piekła rodem. Te zachowania doprowadzają sprzedawców do rozpaczy!

- Pandemia COVID-19 to jedno z najtrudniejszych wyzwań z jakimi musiała zmierzyć się branża centrów handlowych w Polsce- mówi ekspert. W pierwszym półroczu 2020 roku transakcje sprzedaży w obiektach handlowych spadły prawie o jedną trzecią (31,2 proc.) w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Rekord padł w kwietniu, kiedy to średnie miesięczne obroty były niższe o 79,6 proc (r/r).