
Jabłuszka i sanki schodzą jak ciepłe bułeczki. Zobacz, jakie modele można kupić i za ile
„Jabłuszka", sanki, nartki ostatnio schodzą jak ciepłe bułeczki, bo z powodu epidemii koronawirusa ośrodki narciarskie są zamknięte, więc o jeździe na normalnych nartach czy snowboardzie na razie można zapomnieć. Jednak miłośnicy białego szaleństwa nie odpuszczają, zwłaszcza że za oknem zima jak się patrzy. Do łask wróciły wszelkiego rodzaju plastikowe ślizgi. - Dzięki nim można sobie poprawić samopoczucie w tych ciężkich czasach - mówi Karolina Tomasik z Kwiaciarni U Joli w Buczkowicach, która ma w swojej ofercie spory wybór plastikowych ślizgów. Klikaj w zdjęcia - zobacz, co można kupić.

Jak jeździć na sankach, jabłuszkach i nartkach, żeby nie zrobić sobie krzywdy? Ratownik GOPR radzi na co zwracać uwagę
Co jest bardziej bezpieczne - „jabłuszko" czy sanki? Czy saneczkarze i miłośnicy ślizgania się na „jabłuszkach" powinni mieć kaski? Gdzie najlepiej jeździć na tego tupu sprzęcie? Na te i kilka innych pytań odpowiada w rozmowie z DZ Tomasz Jano, zastępca naczelnika Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Najpopularniejsze