Urbanke: Abonament RTV to zdzierstwo. Fakty mówią za siebie
Przy okazji abdykacji papieża Benedykta XVI jeszcze raz się okazało, że telewizja publiczna coraz mniej potrafi - nawet nie umie dobrze wykorzystać wydarzenia,...
Urbanke: "Jo Ci przaja", czyli miłość bez komercji [WALENTYNKI 2013]
Biskup Walenty nigdy się pewnie nie spodziewał, że zostanie patronem święta... handlowego. Ma ono - jak wymyślili amerykańscy spece od komercji - dać nadzieję...
Ostre Pióro BCC dla Mariusza Urbanke z Dziennika Zachodniego
Miło nam poinformować, że nasz redakcyjny kolega Mariusz Urbanke znalazł się wśród laureatów tegorocznych nagród Ostre Pióra przyznawanych corocznie przez...
Urbanke: Minister Piechociński jest niezdecydowany jak wiekowa panna na wydaniu
"W 1992 roku koncern Fiat przejął ówczesną Fabrykę Samochodów Małolitrażowych (FSM) za jedyne 1800 zł". Tę historyczną już sensację powtarzają dziś na...
Urbanke: Ignorancja w sprawach Śląska nie ma granic
Sam w to nie wierzę, co teraz piszę: bliski jestem, żeby wybaczyć wszystkim, którzy obsobaczyli mnie w internecie za parę gorzkich słów o Śląsku i Ślązakach. I...
Urbanke: Kto będzie na Śląsku punktował przebrany w górniczy mundur
Politycy i inni aktywiści, którzy chcą się wbić z okazji Barbórki w górniczy mundur i tym prostym sposobem zapunktować na Śląsku, powinni się nad tym poważnie...
Urbanke: Jak Ślązak stanie się w końcu bogaty, to będzie i autonomiczny
Ledwo końcem pióra trąciliśmy w ubiegłym tygodniu puszkę z napisem RAŚ, a wyleciały z niej straszydła, których sam Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska,...
Urbanke: Rychłej śmierci życzą jubilatowi
Tylko dwa kraje europejskie - Szwecja i Dania - potrafią precyzyjnie poinformować obywateli o wysokości przyszłej emerytury. Nasz ZUS też przysyła informacje o...
Urbanke: Lider z miską ryżu
Tego nigdy się nie spodziewałem. Ale stało się. Nad dziennikarstwem nagle zawisła groźba straszna. I nie chodzi o konkurujący z prasą internet. Zagrożenie...
Urbanke: U nas nie ma frajerów. Są ofiary państwa
W Polsce nie ma frajerów. Jeśli nawet ktoś powierzy dużą forsę naciągaczowi i straci ją, to nie jest ofermą - albo paciulokiem, jak mówią na Śląsku - ale ofiarą...