Oiom żory

Szpital Miejski w Żorach oficjalnie ma nowy oddział intensywnej terapii i anestezjologii. OIOM zwiększył liczbę łóżek z 5 do 8. Nie brakuje nowoczesnego sprzętu, w tym nowych respiratorów. - Nowy sprzęt to nowe możliwości. To bardzo zaawansowane urządzenia - cieszy się dr Marcin Morawski, ordynator oddziału intensywnej terapii i anestezjologii w Szpitalu Miejskim w Żorach. Inwestycja kosztowała blisko 10 mln zł.

W lutym posłanka Lewicy Monika Pawłowska pomstowała na partyjne państwo urządzane przez „Pseudozjednoczoną Prawicę”. W marcu Pawłowska jest już posłanką prawicy i pomstuje na pseudozjednoczoną Lewicę. I nie ma się co dąsać. Komedia nie jest po to, by człowiek się smucił.

Jako że z wicemarszałkiem Kałużą właściwie nie ma wywiadów w niezależnych, patrzących władzy na ręce mediach, to sprawa sądowa mogłaby nam trochę więcej o nim powiedzieć. Na przykład o tym, jak mu się pracuje i jak się zasadniczo czuje po listopadzie 2018 roku, gdy po przejściu z jednej strony politycznej gry na drugą umożliwił PiS-owi objęcie władzy w województwie. W tym sensie dobrze, gdyby taka sprawa się odbyła. Lecz zasadniczo pozywanie dziennikarzy niezmiennie jest dziwaczne, nawet w dzisiejszej Polsce - pisze Marek Twaróg, redaktor naczelny "Dziennika Zachodniego".

Wicemarszałek Wojciech Kałuża wezwał Witolda Pustułkę do przeprosin i wpłacenia 75 tys. złotych na rzecz hospicjum za wpisy na Facebooku. Dziennikarz nie czuje się winny i nie zamierza przychylić się do żądań z pisma przedsądowego. - Próbuje zakneblować mi usta. W moim odczuciu jest to naruszenie prawa do wyrażania opinii oraz krytyki - mówi DZ Pustułka. Z kolei Kałuża odmówił komentarza.

Ponad 9 mln zł zostało przeznaczonych na modernizację oraz zakup sprzętu dla Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Żorach. To pieniądze m.in. z Unii Europejskiej i budżetu państwa. - Dysponujemy zupełnie nowym oddziałem intensywnej terapii i anestezjologii, wyremontowaliśmy laboratorium analityczne – podsumowuje Katarzyna Siemieniec, prezes zarządu Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Żorach.

Możemy się nie zgadzać co do oceny politycznej. Ale niech ktoś wskaże jeden paragraf na przykład w budżecie, który uchwaliliśmy: jeden paragraf zły, niepotrzebny… Jeden paragraf niegodziwy. Nie słyszałem. Polityka jest jak boks, raz się zadaje ciosy, raz się przyjmuje. Jedno i drugie trzeba umieć. A województwo śląskie to jest waga ciężka - mówi Jakub Chełstowski, marszałek woj. śląskiego po 2 latach dobrej zmiany w regionie.

Jak wchodzę na ten oddział i widzę pacjentów pod tlenem, to widzę w ich oczach śmierć - to relacja jednego z lekarzy szpitala w Żorach. Można było ją usłyszeć na sesji Rady Miasta. W części poświęconej pandemii koronawirusa Katarzyna Siemieniec, prezes Miejskich Zakładów Opieki Zdrowotnej, mówiła o aktualnej sytuacji w szpitalu w Żorach. Zgodnie z poleceniem wojewody dla pacjentów z Covid-19 przygotowano 31 miejsc. Jak można było usłyszeć, wielu z nich bardzo ciężko przechodzi chorobę. Apelowała, aby nie bagatelizować epidemii.

Koronawirus utrudnia pracę szpitala w Żorach. Spora liczba łóżek jest zajętych, m.in. przez przenoszennie pacjentów z innych lecznic, gdzie wykryto ogniska koronawirusa. Pracy nie ułatwiają kwarantanny wśród personelu medycznego. Niewykluczone, że w najbliższych dniach zawieszone zostaną planowe zabiegi. Kolejnym problemem jest fakt, że coraz częściej nie ma gdzie odsyłać chorych na Covid 19.

Informacja o wykryciu koronawirusa u Wojciecha Kałuży zaniepokoiła dziennikarzy, którzy w ten wtorek spotkali się z nim na konferencji prasowej w urzędzie marszałkowskim. Wątpliwości dotyczyły m.in. tego, czy wicemarszałek województwa wiedział wcześniej, że miał kontakt z osobą zakażoną.

Wojciech Kałuża, wicemarszałek woj. śląskiego został zakażony koronawirusem. Obecnie przebywa w izolacji, jego stan jest dobry. Testy, którym poddali się również mający kontakt z Kałużą marszałek Jakub Chełstowski i Izabela Domogała, członek zarządu województwa dały wyniki ujemne. Oboje również jednak zostali wysłani na tygodniową kwarantannę.

Na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii zostanie wydzielona izolatka oraz powstanie 5 dodatkowych czasowych stanowisk, zaś docelowo - po ustaniu pandemii - pozostaną 3 dodatkowe stanowiska. Szpital w Żorach przymierza się do wielkiej inwestycji za 6,6 mln zł. Co jeszcze zmieni się w lecznicy?

Sprawa odwołania dyrektorki szpitala św. Barbary w Sosnowcu trafiła aż na biurko Jarosława Kaczyńskiego. Jej dymisja miała być ostrzeżeniem dla posłanki Ewy Malik, bo ta ponoć krytykowała działania marszałka województwa Jakuba Chełstowskiego i szykowała pucz, a dyrektorka to jej znajoma. - To jakaś totalna bzdura - mówi oburzona Malik. Czy w regionalnym PiS zaczęła się jakaś wewnętrzna wojenka "Chełstowski kontra parlamentarzyści PiS-u"?

Wniosek został złożony niezgodnie z prawem. Ponadto brak jest obecnie podstawy prawnej do wydania tych danych - zapewnia Waldemar Socha. To reakcja prezydenta Żor na wzbudzający kontrowersję wniosek Poczty Polskiej. W mejlu poprosiła o dane osobowe wyborców w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Rządzący pragną, aby odbyły się one wyłącznie korespondencyjnie. Nie jest to pewne, bo ustawa nadal jest procedowana w Senacie. Nie wiadomo też, czy po ewentualnym powrocie do Sejmu poprze ją większość parlamentarna.

Na jednym przypadku zakończyła się liczba zakażeń w szpitalu w Żorach. W lecznicy zamknięto oddział chorób wewnętrznych oraz poddano testom 37 osób po tym, jak koronawirusa stwierdzono u jednej z pacjentek. W piątek (24.04), wszyscy testowani odetchnęli z ulgą.

Od tygodnia wstrzymane są przyjęcia na oddział chorób wewnętrznych szpitala w Żorach. Powodem było potwierdzenie zakażenie koronawirusem u jednej z pacjentek. Kiedy znów lecznica przyjmie pacjentów na internę? To zależy od wyników badań pozostałych pacjentów oddziału i personelu medycznego.

Potwierdzono przypadek koronawirusa w szpitalu w Żorach. Zakażona była osoba z Rybnika przebywająca na oddziale chorób wewnętrznych. Pacjentkę przewieziono do szpitala zakaźnego w Raciborzu. 30 osób z personelu medycznego poddano kwarantannie. Poza oddziałem chorób wewnętrznych szpital w Żorach pracuje normalnie.

Firma Moraj z Rybnika przyłączyła się do akcji wsparcia szpitali w Raciborzu, Rybniku i Żorach. Do lecznic wysłała pakiety składające się z ręczników, skarpet, bielizny zasiliły lekarzy, służby medyczne oraz pacjentów.

Przychodnie udzielają głównie teleporad, a szpital odwołał planowego zabiegi. Nie ma też porodów rodzinnych. Sprawdźcie, jak z powodu zagrożenia koronawirusem działają przychodnie i szpital w Żorach.

Szpital w Żorach odwołuje wszystkie planowe zabiegi. Placówka pracuje w trybie ostrego dyżuru. Co ważne, pacjentki do porodu przyjmowane są normalnie. To profilaktyka związana z koronawirusem.

W 2019 roku region ostatecznie znalazł się w orbicie wpływów Prawa i Sprawiedliwości. Wybory prezydenckie mogą przełamać ten trend. Trudna przyszłość czeka samorządy, bo kurczą się ich finanse. Nie wiadomo, co z górnictwem, choć niebawem chyba trzeba będzie się spowiadać z ekologizmu i płacić więcej za prąd.

Właśnie minął rok od dnia, kiedy Prawo i Sprawiedliwość przejęło sejmik śląski. Po wygranych w 2018 roku wyborach samorządowych w Śląskiem partii rządzącej brakowało w sejmiku jednego radnego, aby mieć większość. To Wojciech Kałuża opuścił Nowoczesną i zmienił barwy klubowe na PiS. Gwarantem wszelkich warunków przejścia Kałuży na stronę PiS był minister Michał Dworczyk, szara eminencja rządu Mateusza Morawieckiego. Czym go przekonał? Co położył na stole?

- Sport, a zwłaszcza stanowisko ministra tej dziedziny sportu, przez polityków traktowane jest cynicznie, w kategoriach załatwiania interesów lub spłacania zobowiązań - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.