Pawel bochniewicz

W poprzednim sezonie każdy z nich błyszczał na boiskach polskiej Ekstraklasy. Dobra gra, skuteczność i wiek zrobiły swoje, dlatego zagraniczne kluby z chęcią wyciągnęły do nich rękę i zaproponowały angaż. Naszą ligę opuścili w letnim okienku transferowym. Co osiągnęli do tej pory? Sprawdź!

Co łączy Łukasza Skorupskiego, Pawła Bochniewicza i Arkadiusza Milika? Oczywiście gra w Górniku Zabrze. Zobaczcie jak oceniliśmy ich występ w środowym meczu Polska - Ukraina na Stadionie Śląskim.

W ostatnich miesiącach reprezentację Polski odwiedziło kilku zdolnych piłkarzy. Bez wątpienia to na nich musimy spoglądać, jeśli interesują nas nadchodzące czasy "po Lewandowskim". Przedstawiamy sylwetki zawodników, którzy wpadli do nas na chwilę, ale z pewnością zostaną na dłużej.

Paweł Bochniewicz w sobotę zadebiutował w SC Heerenveen, strzelając swojego pierwszego gola dla holenderskiego zespołu. Dzień później pojawił się w Zabrzu, by pożegnać się z kibicami Górnika. Zobaczcie zdjęcia z tego wydarzenia.

Paweł Bochniewicz w czwartek 10 września podpisał kontrakt z sc Heerenveen, a już dwa dni później zadebiutował w ligowym spotkaniu. Polski obrońca wystąpił od pierwszej minuty i strzelił gola, a jego zespół wygrał 2:0.

24-letni Paweł Bochniewicz pochodzi z Dębicy, tu w barwach miejscowej Wisłoki stawiał pierwsze kroki w piłce nożnej. 10 września rosły defensor podpisał kontrakt z holenderskim Heerenveen, a w sobotę strzelił debiutanckiego gola w Eredivisie. "Bochen" od wiosny sezonu 2017/18 reprezentował barwy Górnika Zabrze. Poznajcie drogę, jaką przeszedł dębiczanin od Wisłoki do Heerenveen.

Alicja Zubczyńska to partnerka Pawła Bochniewicza, piłkarza pochodzącego z Dębicy, który 10 września przeszedł z Górnika Zabrze do sc Heerenveen. Poznajcie partnerkę "Bochena" - Alicja jest największym wsparciem 24-letniego obrońcy!

Paweł Bochniewicz po pierwszym w karierze zgrupowaniu reprezentacji wyruszył do Holandii na testy medyczne w Heerenveen. Kontrakt zostanie podpisany prawdopodobnie w czwartek, a Górnik Zabrze zarobi na swoim stoperze 1,4 mln euro. Zobaczcie zdjęcia tego zawodnika z ostatnich lat.

Chwilo trwaj! - tak pewnie myślą kibice Górnika Zabrze. Drużyna trenera Marcina Brosza patrzy na wszystkich z góry z fotela lidera PKO Ekstraklasy. Dobra postawa zespołu przekłada się na nominacje do Jedenastki Kolejki.

Górnik Zabrze rewelacyjnie rozpoczął nowy sezon PKO Ekstraklasy - wygrał dwa mecze i jest liderem. Do reprezentacji Polski został powołany zawodnik Górnika Paweł Bochniewicz. Wszystko jednak wskazuje na to, że zabrzański obrońca opuści klub z Roosevelta

Paweł Bochniewicz otrzymał od Jerzego Brzęczka powołanie do reprezentacji Polski na mecze Ligi Narodów. Z tej okazji przypominamy wszystkich kadrowiczów z Górnika Zabrze po roku 2000. Pamiętacie ich wszystkich?

O północy z środy na czwartek zakończyło się głosowanie na Piłkarza Sezonu 2019/2020 w Górniku Zabrze. Kibice wybierali spośród sześciu zawodników. Zobacz, kto wygrał!

PKO Ekstraklasa. W piątkowym (10.07) spotkaniu 35. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się u siebie z Rakowem Częstochowa. Będzie to starcie odpowiednio dziesiątej i dziewiątej drużyny w tabeli. W razie wygranej Górnik ma szansę zrównać się w liczbie punktów z Rakowem.

Górnik Zabrze dopisał pierwsze punkty po przerwie. W Łodzi pokonał ŁKS 1:0. Zadowolony z wyniku i przygotowania fizycznego do meczu był obrońca Paweł Bochniewicz.

Górnik Zabrze wygrał pierwszy mecz od... sierpnia. U siebie rzutem na taśmę pokonał Wisłę Kraków 4:2. - Bardzo czekaliśmy na te trzy punkty - wyznał obrońca Paweł Bochniewicz. - Nikt się u nas nie poddaje. Wszyscy chcemy walczyć, wygrywać.

Paweł Bochniewicz zostaje w Górniku Zabrze. Obrońca, który był wcześniej wypożyczony z Udinese, został wykupiony z włoskiego klubu. Bochniewicz podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2021 roku.

Choć Górnik przeważał w posiadaniu piłki czy liczbie strzałów, ostatecznie przegrał w Pucharze Polski z Lechią Gdańsk 1:2. Honorowe trafienie dla gospodarzy tego ćwierćfinału padło dopiero w doliczonym czasie gry. Stoper zabrzan, Paweł Bochniewicz, że po tym wyniku w szatni nie brakowało niedosytu.

Paweł Bochniewicz, obrońca Górnika Zabrze spotkał się z krytyką, gdy najpierw zwijał się z bólu po starciu, a po końcowym gwizdku sędziego meczu z Wisłą Kraków cudownie ozdrowiał i natychmiast wstał z murawy. "Gwizdek, który leczy" - brzmiał jeden z komentarzy do tej sytuacji.

Ekstraklasa. Pod koniec meczu Górnik Zabrze - Wisła Kraków doszło do dziwnej sytuacji. Zawodnik gospodarzy Paweł Bochniewicz starł się w powietrzu z piłkarzem Wisły i upadł na murawę. Tuż po końcowym gwizdku zdarzyło się coś dziwnego.

16 listopada reprezentacja Polski do lat 21 zmierzy się na Arenie Zabrze z Portugalią. Paweł Bochniewicz, który na co dzień występuje w Górniku, cieszy się na grę na własnym stadionie i z optymizmem patrzy na starcie z trudnym na papierze przeciwnikiem.

W ciągu sześciu dni Górnikowi zaplanowano trzy ważne spotkania. Te z Zagłębiem Lubin oraz Legionovią zakończyły się wygranymi. W sobotę zabrzan czeka najtrudniejsze: na wyjeździe zagrają z Legią. Paweł Bochniewicz chce trzech punktów.

- Piłka nożna to gra błędów. W jednym meczu popełniam go ja, w innym meczu popełnia go ktoś inny, więc nie ma co się nad tym użalać. Kiedy graliśmy w osłabieniu, musieliśmy grać na większej intensywności. Nogi nie biegają już pod koniec meczu tak, jak na samym początku, Janota bardzo ładnie uderzył i nasz bramkarz nie miał szans - mówił po meczu Paweł Bochniewicz.