Najnowsze artykuły

Rafał Musioł: Kto nauczy Tysona mówić po śląsku?
- Mike Tyson nie był oczywistym wyborem do takiego spotu, ale wszyscy wiedzą, że dawny mistrz powie wszystko co mu każą, byle zgadzało się honorarium - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Racą w ekran
Won. To słowo w minioną niedzielę zrobiło furorę. Właśnie nim posługiwali się bezrozumni wielbiciele wędzenia siebie i innych w toksycznym dymie, „odpierając” argumenty osób normalnych, którzy dzielenie meczu Legii z Górnikiem na tercje uznawali za powód, by definitywnie go zakończyć. Wspomniane „won” generalnie kierowano do wszystkich niedoceniających piękna legijnego racowiska. Bo wszak – jak napisał jeden z trolli – to właśnie dla takich chwil przychodzi się na stadiony. No cóż, pomimo tak elokwentnej polemiki pozostanę przy własnym zdaniu. I nadal będę twierdził, że uznawanie cuchnących pseudospektakli jako nieodłącznych przejawów rzekomej kibicowskiej tożsamości to prostackie alibi dla zachowań godnych neandertalczyków traktujących gorące płomienie jako zjawisko magiczne.

Musioł: Koryto dla fanatyków
Fanatycy. Taki właśnie tytuł nosi książka wydana przez krakowskie wydawnictwo SQN. Okładka płonie jak raca, w środku na trzystu stronach opowieść kibola z krwi – tej przelewanej też – i kości o wchodzeniu na stadiony razem z ich bramami, leśnych ustawkach, „promocjach” na stacjach benzynowych, polowaniach na wrogie ekipy i torturach w komisariatach. Całość doprawiona niezrozumieniem takiego stylu życia ze strony reszty świata i lekką tęsknotą za latami 90. gdy policja była słaba, źle wyposażona i nieprzygotowana na zderzenie z brutalnością owiniętą w klubowe szaliki.

Lewandowski w beczce śmiechu
Z poczuciem humoru jest jak z białymi lwami: wszyscy o nich słyszeli, ale spotyka się je rzadko. Dlatego do dziś z wielką sympatią wspominam ekstraklasowca, który poważnym tonem i przy zachowaniu kamiennej twarzy – co jest atutem rasowego komika – stwierdził, że gdyby zarabiał tyle, co Robert Lewandowski, to byłby w stanie grać na podobnym poziomie. Bo nic tak człowieka nie motywuje (a może powiedział „trenuje”?) jak góra pieniędzy.
Finansowe fair play made in Poland
To naprawdę nieludzkie. W Legii Warszawa wstrzymano wypłacanie tak zwanych wyjściówek, czyli złotówek należnych za samo przebywanie na boisku. Będzie tak do czasu, gdy zespół wygra trzy mecze z rzędu albo wywalczy mistrzostwo Polski, co w ekstraklaso-wych realiach nie musi być tożsame. W szatni podniósł się podobno lament, twit-ter rozgrzał do czerwoności, a mnie zadziwiło powszechne zdziwienie. Naprawdę tak trudno pojąć, że ktoś poszedł po rozum do głowy i odwrócił Wójcikową zasadę „bez sianka nie ma granka”?

Musioł: Zwarzony VAR
Miała być rewolucja, w której polska piłka z odkrytą głową stanie na czele pochodu, a wyszedł pasztet. System wideoweryfikacji mający wyeliminować – no dobra, powiedzmy mocno ograniczyć – element krzywdy i niesprawiedliwości, okazuje się przede wszystkim okazją do, chociażby nieświadomych, ale jednak manipulacji. A wszystko dlatego, że zamiast demokratycznej masowości mamy do czynienia z wyjątkowością. Nawet nie chodzi o to, że kosmiczny pojazd nie stoi wszędzie tam, gdzie kopie się piłkę w sposób zorganizowany (chodzi o strukturę rozgrywek, bo w kontekście boiskowym pojęcie to bywa abstrakcją na każdym szczeblu), ale że nawet w tak zwanej elicie jest oficjalnie stosowany tylko w pojedynczych przypadkach.

Rafał Musioł: Można lec ze zdziwienia…
Uczucie zdziwienia jest bezcenne. Nawet Arystoteles stwierdził, że właśnie ono leży na początku filozofii, a niektórzy dodają, że bez niego nie sposób w pełni smakować życia. Nie jestem jednak przekonany, że chodzi im o sytuację, w której dziwią nas rzeczy zdawałoby się oczywiste, a te ostatnie zamieniają się w absurd.
Musioł: Spotkajmy się w zaułku Dariusza S.
Wyobraźcie sobie Państwo, że pożyczacie komuś wielkie pieniądze. I pewnego dnia o świcie dowiadujecie się, że wierzyciel, który i tak miał problemy ze spłatą dotychczasowych rat w terminie, zbankrutował. Czy nie będzie naturalnym odruchem spotkanie, na którym zorientujecie się, czy kolejne spłaty w ogóle będą możliwe i wystąpienie o nową formę zabezpieczenia swoich milionów?

Rafał Musioł: Truskawka na wariografie
Świat nigdy nie przestanie nas zadziwiać. Też sądziłem, że ubiegłotygodniowy felieton o absurdach sportowego światka chwilowo wyczerpał temat, a tymczasem kolejne dni przyniosły tak niezwykłe wydarzenia, że nie sposób przejść obok nich obojętnie.

Rafał Musioł: Cały naród z Jackiem Kurskim
Znając realia najpierw chcę zastrzec jasno: ten tekst nie będzie miał politycznego wymiaru, a jedynie społeczny. Powyższa uwaga jest konieczna, bo punktem wyjścia dla tego felietonu jest przypadek Jacka Kurskiego.

Świąteczne rozważania o Góralach i Góralu
Wielkanoc to czas refleksji. Niezależnie od poglądów politycznych i wyznań religijnych. Jej istotą jest bowiem ponadczasowa granica między istnieniem a nieistnieniem, śmiercią i zmartwychwstaniem. Granica bardzo często wyjątkowo wątła. Także w kontekście sportowym.

Rafał Musioł: Nagie pośladki jak flaga na szczycie
- Przyznajcie Państwo, że można było poczuć czyste zażenowanie, gdy gratulacje dla Szerpów przypominały gierki polityków po wyborach w USA - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa sportowego Dziennika Zachodniego.

Musioł o zwolnieniu Brzęczka: Bardzo dobra decyzja w bardzo złym stylu
- Jerzy Brzęczek nigdy nie powinien zostać selekcjonerem reprezentacji Polski. Ale to, jak został potraktowany, sprawiło, że sympatia dla tego szkoleniowca osiągnęła niespotykany wcześniej pułap - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Wielki zimowy cud nad Wisłą. Będzie worek medali!
- Wygląda na to, że najtrudniejszą rolę będą mieli selekcjonerzy kadr. Na wszelki wypadek warto więc przekonać MKOl do stosowania rozwiązań będących polskim wynalazkiem: opcji dopisywania zawodników last minute, chociażby odręcznie, pod już gotowymi listami startowymi - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Szczepionka będzie miała wagę biletu?
- Teoretycznie powiązanie zaszczepienia z prawem wejścia na trybuny sportowych aren jest logiczne, ale widać w tym planie co najmniej jeden słaby punkt - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Sportowe (i nie tylko) życzenia na 2021 rok
- Gdy przed rokiem moczyliśmy usta w kieliszkach z bąbelkami nikt nie przypuszczał, że wkraczamy w najdziwniejszy i najdramatyczniejszy rok, jaki stał się udziałem powojennych pokoleń - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Nadchodzi rewolucja w graniu w gry
-Na horyzoncie pojawiają się wydarzenia, które najprawdopodobniej zrewolucjonizują wirtualną rzeczywistość. Chodzi mianowicie o prawa do wykorzystywania w niej wizerunków gwiazd z prawdziwego świata - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Ruch Chorzów przykrywa polską piłkę... siankiem
- Ruch Chorzów udziela lekcji wszystkim polskim klubom i, prawdopodobnie, nieźle na tym zarabia - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Oto wielka tajemnica Legii Warszawa? Lech niechcący ją ujawnił
- Okazuje się, że to, co braliśmy za wstydliwe klęski, jest w rzeczywistości realizacją misternego planu, w którym Legia osiągnęła doskonałość, a Lech jej pozazdrościł i próbuje naśladować - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Krakowska loża VIP rodem z Muppet Show
- Statler i Waldorf w swojej zgryźliwości byli autentycznie zabawni, natomiast Filipiak, Tabisz i Raś jedynie żenujący. - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego,

Rafał Musioł: Bareja w polskiej piłce wiecznie żywy
- Jak jest zima to musi być zimno, pani kierowniczko. Takie jest odwieczne prawo natury. Z takiego założenia wyszła spora grupa osób zarządzających klubami i wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Rafał Musioł: Sześć kucharek w Zagłębiu Sosnowiec
- Aktywną rolę w zarządzaniu klubem ma też miasto, które niedawno wrzuciło Jaroszewskiemu doradcę w postaci telewizyjnego eksperta Roberta Podolińskiego. To całkowicie niezrozumiałe posunięcie - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.
Najpopularniejsze