Ranking najlepszych himalaistów

Pierwsza dziesiątka polskich himalaistów w naszym bardzo subiektywnym rankingu.

22 lipca 2018 roku Andrzej Bargiel zadziwił świat, wspinając się bez wspomagania dodatkowym tlenem na najtrudniejszy ośmiotysięcznik na Ziemi, górę K2 (8611 m n.p.m.), a następnie zjeżdżając ze szczytu na nartach. Równo dwa lata od niesamowitego wyczynu Polaka możemy zobaczyć kulisy słynnej wyprawy w trwającym 65 minut filmie "K2: Pierwszy zjazd". Dokument od 22 lipca 2020 roku dostępny jest do obejrzenia na stronie redbull.pl/k2 i w bezpłatnej aplikacji Red Bull TV.

Dzień 22 lipca 2018 roku przejdzie do historii światowego himalaizmu i narciarstwa. Andrzej Bargiel jako pierwszy człowiek zjechał na nartach ze szczytu K2 – drugiej co do wielkości góry na ziemi (8611 m n.p.m.)! To wielki sukces Polaka, który po nieudanej wyprawie rok temu, wreszcie spełnił swoje największe marzenie.

Andrzej Bargiel zdobył w niedzielę szczyt K2. Zakopiańczyk ma na cel zjechać na nartach z drugiej, co do wysokości góry świata mającej 8611 m n.p.m.

Ostatnio bardzo wiele osób uznaje się za ekspertów od himalaizmu. Sprawdźcie zatem, jak wiele w rzeczywistości wiecie o najwyższych górach świata i historii ich zdobywania.

W internecie trwa zbiórka pieniędzy na remont powstałej w 1997 roku Izby Pamięci największego polskiego himalaisty. Warto pomóc.

Dla Andrzeja Bargiela wejście na ośmiotysięcznik to za mało. Ze zdobytych szczytów zjeżdża na nartach. Tak zrobił na Sziszapangmie oraz kilka miesięcy temu na Manaslu.

Na ekrany kin wchodzi film poświęcony Jerzemu Kukuczce. Czy najwybitniejszy polski himalaista doczeka się godnego upamiętnienia w Katowicach?

Krakowska prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące tragedii w Karakorum. 5 marca ub.r. podczas schodzenia ze szczytu Broad Peak (8047 m n.p.m.) zginęli 28-letni Tomasz Kowalski i 59-letni Maciej Berbeka. Uratowali się dwaj inni zdobywcy góry - Adam Bielecki i Artur Małek. - Postępowanie dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia dwóch uczestników wyprawy podczas podjęcia ataku szczytowego na Broad Peak - potwierdza Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej prokuratury.

O kontynuacji polskiego podboju Himalajów zimą rozmawiamy z Januszem Majerem, alpinistą i organizatorem wypraw w najwyższe góry świata

W latach 80. XX wieku Polacy szturmem wdarli się na himalajskie szczyty. Alpiniści z zachodniej Europy mieli prawo być zaskoczeni, patrząc jak polscy wspinacze wchodzą zimą na niezdobyte o tej porze roku szczyty, bądź wytyczają na nich nowe, trudne drogi. Pewnie byliby jeszcze bardziej zaskoczeni, gdyby wiedzieli, z jakim sprzętem nasi himalaiści porywają się na te wyprawy. Często był on produkowany w chałupniczych warunkach: w warsztatach kopalń i zakładach kooperujących z górnictwem.

O górskich dokonaniach Jerzego Kukuczki czy Artura Hajzera słyszeli nawet ci, którzy nie są fanami alpinizmu. Kukuczka jako drugi człowiek w historii zdobył wszystkie 14 ośmiotysięczników, natomiast Hajzer reaktywował polski himalaizm zimowy. Obaj pochodzili ze Śląska i obaj zginęli w Himalajach. Góry zabrały też pięciu innych alpinistów z Klubu Wysokogórskiego w Katowicach. Dziś ich koledzy chcą upamiętnić tragicznie zmarłych wspinaczy stawiając im obelisk w katowickim parku Kościuszki.

W poniedziałek ma się rozpocząć drugi atak na ośmiotysięcznik Broad Peak (8047 m n.p.m.) w Karakorum. Po nocy spędzonej na biwaku szturmowym (7400 m n.p.m.) w stronę szczytu ma ruszyć Maciej Berbeka z Zakopanego i pochodzący z Dąbrowy Górniczej Tomek Kowalski.

Jeszcze przed końcem roku do Pakistanu wyjadą członkowie polskiej zimowej wyprawy na Broad Peak (8 048 m n.p.m.). Przez kolejne 3 miesiące będą próbowali po raz pierwszy w historii zdobyć ten ośmiotysięcznik zimą.

Za miesiąc piątka polskich himalaistów ruszy do Pakistanu, by spróbować zdobyć zimą wierzchołek Broad Peaku (8051 m n.p.m.) w Karakorum. To jeden z trzech niepokonanych jeszcze o tej porze roku ośmiotysięczników. Do zdobycia jest jeszcze Nanga Parbat i owiany złą sławą K2.