Nieznany skład substancji
Okręgowa w Bielsku-Białej poinformowała, że 8 lutego dwie ciężarówki przywiozły na teren stadniny różnej wielkości pojemniki wypełnione jakąś cieczą.
Pojazdy zostały zatrzymane oraz przeszukane przez żywieckich policjantów. Po przeszukaniu terenu stadniny okazało się, że jest tam 450 pojemników typu mauzer.
- Na ten moment nie znamy składu chemicznego tych substancji. Nie możemy powiedzieć, że są to substancje niebezpieczne. Właściciele terenu też nam tego nie powiedzieli, a kierowcy nie mieli ani dokumentów, ani nie było oznaczeń na tych pojemnikach. Zostały pobrane próbki tej cieczy do przebadania - stwierdziła Agnieszka Michulec, prokurator rejonowy w Żywcu.
W sprawie pojemników z tajemniczą cieczą Prokuratura Rejonowa w Żywcu wszczęła śledztwo z art. 183 Kodeksu karnego, który mówi o tym, że kto transportuje i składuje odpady wbrew przepisom, co może zagrozić życiu i zdrowiu człowieka lub spowodować zanieczyszczenie środowiska, podlega karze więzienia od trzech miesięcy do lat pięciu.
Prokurator Michulec dodała, że śledczy ustalają, gdzie substancja została wytworzona, skąd przyjechała do Żywca i kto odpowiadał za ten proceder. Podkreśliła, że sprawa jest rozwojowa.
Pojemniki zostały usunięte
Burmistrz Żywca Antoni Szlagor w dniu ujawnienia odpadów wydał decyzję administracyjną nakazująca właścicielom terenu natychmiastowe usunięcie pojemników z terenu nieruchomości.
Sprawą zajął się również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadają się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
IEM 2019 Katowice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?