Tak bawi się I Liceum Ogólnokształcące w Rudzie Śląskiej. Uczniowie rudzkiego „Mickiewicza” balują na studniówce. Zobaczcie zdjęcia!

Impreza zorganizowana przez uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Rudzie Śląskiej odbyła się 13 stycznia w restauracji Adria. To miejsce przeżywa w ostatnich dniach prawdziwe oblężenie, dzień wcześniej bawili się tu uczniowie II LO

Wręcz obowiązkowym punktem każdej studniówki jest polonez. W przypadku balu I LO nie mogło być inaczej – zabawę tradycyjnie rozpoczęto właśnie tym polskim tańcem narodowym. Na twarzach uczniów maluje się przejęcie, z głośników dobiegają pierwsze dźwięki, pary ruszają po parkiecie…

Emocje opadają, gdy taniec dobiega końca. Na twarzach uczniów pojawiają się uśmiechy, po „sztywnej”, oficjalnej części balu, w końcu można zacząć się bawić.

- To wspaniała chwila. Cieszymy się, że jesteśmy z Wami. Życzymy Wam, żebyście uśmiechnięci i zadowoleni byli jak najczęściej. Mam nadzieję, że po tych stu dniach będziecie tak samo zadowoleni i szczęśliwi – zwrócił się do uczniów Leszek Dytkowski, dyrektor szkoły.

Podkreślił, że przed maturzystami wejście w dorosłe życie, które wiąże się z dokonywaniem różnych wyborów i podejmowaniem różnych, nieraz trudnych decyzji.

- Życzę Wam, by te decyzje były trafne, by Wam pomogły w życiu, byście przez życie przeszli takim tanecznym krokiem, jak dzisiaj. Wszystkiego najlepszego! – życzył maturzystom Leszek Dytkowski.

A za kilka, kilkanaście godzin uczniowie rudzkiego „Mickiewicza” będą mogli zaśpiewać fragment przeboju Czerwonych Gitar: „Minęła studniówka z wielkim hukiem.” Tekst napisany przez Jerzego Kosselę, choć początkowo luźny i radosny, kończy się niezbyt optymistycznie – oblaną maturą. Dołączamy do dyrektora Dytkowskiego i życzymy uczniom I LO, by za kilka miesięcy nie musieli śpiewać za Czerwonymi Gitarami „Znów za rok matura…”.

Studniówka jest niewątpliwie jednym z ważniejszych wydarzeń w życiu i zapewne każdy ma w pamięci stres przed odtańczeniem poloneza i niejedną anegdotę z balu. Dzielcie się w komentarzach swoimi wspomnieniami.