Tak bili naszych: oto czarne dni śląskich drużyn

Wczorajszy poranek był zapewne dla trenerów i piłkarzy Górnika Zabrze wyjątkowo trudny, a nawet porównywalny z ciężkim kacem. Ekipa, która jeszcze kilkanaście godzin wcześniej odgrywała rolę lidera ekstraklasy w niedzielę wieczorem została na własnym stadionie zdemolowana 0:5 przez krakowską Wisłę. Po raz ostatni jakikolwiek śląski zespół przegrał u siebie w takich rozmiarach w kwietniu 2005 roku: wtedy Odra Wodzisław została rozbita przez Górnika Łęczna (już do przerwy było 0:4). Wynik z Roosevelta jest jednocześnie wyrównaniem najgorszego osiągnięcia w historii klubu - również pięć goli strzeliła zabrzanom warszawska Legia 15 czerwca 1975 roku.

Kompromitacja Górnika skłoniła nas do stworzenia listy największych klęsk, jakie stały się udziałem śląskich i zagłębiowskich drużyn grających w ekstraklasie w ostatniej dekadzie. Krótko mówiąc przypominamy to, o czym wielu z Was wolałoby na zawsze zapomnieć.

1 0:6 - wyjazdowa klęska Ruchu Chorzów z Jagiellonią Białystok (15.09.2013)
- 0:6 to jest masakra, ciężko jest zebrać myśli - mówił po tym laniu trener Jacek Zieliński, który pożegnał się z pracą w Ruchu. Zastąpił go Słowak Jan Ko-cian. Jagiellonia w tym meczu zaliczyła najwyższą wygraną w ekstraklasie. Po dwie bramki Krzysztofowi Kamińskiemu strzelili Dani Quintana i Bekim Balaj, po jednej dorzucili Mateusz Piątkowski i Maciej Gajos. Niebiescy nie przegrali tak wysoko od 1964 roku, kiedy ulegli Polonii Bytom 0:8.

2 0:6 - wyjazdowa klęska Piasta Gliwice z Zawiszą Bydgoszcz (3.12.2013)
Cztery bramki strzelił Michał Masłowski. Dwa trafienia zaliczyli byli zawodnicy gliwickiego klubu - Igor Lewczuk i Piotr Petasz. Gol Petasza na 6:0 padł, gdy Zawisza grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Herolda Goulona. Mecz odbył się bez udziału publiczności. To najwyższa porażka Piasta w historii występów w ekstraklasie. Piłkę sześć razy z siatki wyciągał Dariusz Trela, a gliwicki zespół prowadził wtedy trener Marcin Brosz.

3 0:6 - wyjazdowa klęska Podbeskidzia Bielsko-Biała z GKS Bełchatów (6.08.2011)
Pierwszy występ w ekstraklasie na obcym boisku zakończył się blamażem Górali. Po niespełna dziesięciu minutach było 0:2 po golach Jacka Popka, do przerwy trafienie dołożył Miroslav Bożok, a po przerwie Marcin Że-włakow, Maciej Szmatiuk i raz jeszcze Popek. Na szczęście dla bielszczan sędzia Adam Lycz-mański nie uznał siódmego gola dla gospodarzy, bo wtedy w naszym rankingu wstydu zajmowaliby pozycję liderów.
- Nie chciałbym więcej przeżywać czegoś takiego - mówił trener Robert Kasperczyk.

4 0:6 - wyjazdowa klęska Odry Wodzisław z Wisłą Kraków (14.10.2006)
Radosław Sobolewski, Branko Radovanović, Jakub Błaszczy-kowski (tak, ten sam), Cleber i Paweł Kryszałowicz (dwa razy) zatopili Odrę, a ich kibice protestując przeciwko polityce zarządu oglądali mecz w ciszy (jak widać lata płyną, a nic się nie zmienia).
- Wynik na pewno jest szokujący, ale jednocześnie był to najmniejszy wymiar kary - przyznał szkoleniowiec Odry, Marcin Bochynek.
5 0:5 - domowa klęska Górnika Zabrze z Wisłą Kraków (19.10.2014)
W tym przypadku wszyscy wszystko pamiętają. A jeśli nie? No to najlepiej zajrzyjcie [TUTAJ].
6 0:5 wyjazdowa klęska Polonii Bytom z Wisłą Kraków (23.09.2007)
Marek Zieńczuk, Kamil Ko-sowski, Rafał Boguski, Piotr Brożek i debiutujący w Wiśle Dudu Omagbemi doprowadzili do rozpaczy bramkarza Polonii Marcina Suchańskiego. Bytomian prowadził trener Dariusz Fornalak. Wisła w tamtym sezonie została mistrzem Polski.

7 0:5 - wyjazdowa klęska Polonii Bytom z Groclinem Grodzisk Wlkp. (8.03.2008)
Bytomianie w sezonie 2007/2008 dwa razy dostali lanie 0:5. Tym razem na ławce trenerskiej siedział Michał Probierz, a między słupkami stał Seweryn Kiełpin. Trzy gole strzelił Adrian Sikora, po jednym Jarosław Lato oraz Błażej Telichowski, który w 2010 roku trafił do Bytomia. Trenerem Groclinu był Jacek Zieliński (ten sam, który firmuje największą klęskę tego rankingu).
8 0:5 - wyjazdowa klęska Zagłębia Sosnowiec z Legią Warszawa (25.08.2007)
Na boisku nie było śladu po przyjaźni łączącej oba kluby. Inaki Astiz, Piotr Giza, Takesure Chinyama, Kamil Grosicki i Ro-ger Guerreiro bezlitośnie niszczyli sosnowiczan prowadzonych przez Jerzego Kowalika, i tak zresztą skazanych na degradację w związku z aferą korupcyjną. Z kolei Jan Urban zaliczył najwyższą wygraną w swojej trenerskiej karierze w Legii.

9 2:6 - wyjazdowa klęska Ruchu Chorzów z Lechem Poznań (22.09.2007)
Niebiescy, będący beniaminkiem ekstraklasy, remisowali 1:1, ale przy stanie 2:1 dla Lecha czerwoną kartkę dostał Ireneusz Adamski. Wprawdzie Piotr Reiss nie strzelił karnego, jednak gospodarze rozstrzelali Ruch (dwa gole Marcina Zająca, po razie Reissa, Dawida Kucharskiego, Hernana Rengifo i Henry'ego Quinterosa). Bramki Ruchu strzegł wtedy Matko Perdijić. Dla gości trafiali Wojciech Grzyb i Remigiusz Jezierski. Opiekunem Ruchu był Dusan Radolsky.

10 1:5 - wyjazdowa klęska Górnika Zabrze z Lechią Gdańsk (25.09.2010) oraz Odry Wodzisław na boisku GKS Beł-chatów (19.08.2006)
Największa zabrzańska porażka Adama Nawałki, chociaż jego zespół w 26 minucie doprowadził do remisu 1:1 (gol Marcina Wodeckiego), natomiast Odra, trenowana wówczas przez Waldemara Fornalika, strzeliła gola dopiero przy stanie 0:4. a

Ciekawostki o pogromach

• 20 - tyle razy zespoły z naszego regionu przegrywały w ostatnich dziesięciu latach na wyjazdach 0:4. Sześć razy spotkało to Piasta, czterokrotnie Odrę, trzy razy Polonię, po dwa Ruch, Podbeskidzie i Górnika, a raz Zagłębie.
• 5 - tyle razy śląskie zespoły przegrywały na własnym stadionie 0:4 - Górnik z Polonią Warszawa (18.05.2013) i Wisłą Kraków (4.03.2007), Ruch z Lechem Poznań (24.02.2013), Polonia z Polonią Warszawa (13.09.2008) i Odra z Amicą Wronki (6.08.2005).
• 2 - tyle razy wynik 4:0 padał w derbach. W obu przypadkach ofiarą był Piast. Pokonały go na własnych boiskach Polonia (11.09.09) i Górnik (14.09.2007).

*Proces apelacyjny Katarzyny W.: Kochałam Madzię. Nie jestem zła
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Sprawdź, czy jesteś satanistą: Szokująca broszura ks. Sawy
*Najlepsze MEMY po meczu Polska – Niemcy ZOBACZ ZDJĘCIA