"Taniec z Gwiazdami". Jacek Jelonek i Ilona Krawczyńska dotarli do finału. Jak wyglądała ich droga na szczyt? Nie zawsze wszystko wychodziło

Przed nami finał 13. edycji "Tańca z Gwiazdami". Widzowie z jednej strony są zasmuceni, że to już koniec tanecznej rywalizacji, ale z drugiej nie mogą doczekać się werdyktu. Już w najbliższym odcinku tanecznego show dowiemy się, do kogo trafi Kryształowa Kula.

Przez ostatnich dziewięć odcinków uczestnicy dawali z siebie na parkiecie wszystko. Do finału mogli jednak dojść tylko najlepsi. O Kryształową Kulę w 13. edycji "Tańca z Gwiazdami" zawalczą:

• Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński
• Jacek Jelonek i Michael Danilczuk

Widzowie szykują się na zaciętą rywalizację. Obie pary mają szansę na zwycięstwo. Finał z pewnością będzie dużym widowiskiem.

Jedna z najpopularniejszych polskich influencerek i współprowadząca program „Farma” już od pierwszego odcinka dała się poznać jako dobra tancerka. To ona, w parze z Robertem Rowińskim, jako pierwsza pokazała się na parkiecie w pierwszym odcinku show. Ilona Krawczyńska zatańczyła sambę do utrzymanego w stylu country utworu „Cotton Eye Joe” zespołu Rednex. Jurorzy zgodnie stwierdzili, że było to bardzo dobre otwarcie nowego sezonu programu. Para zdobyła mocne 33 punkty.

W kolejnych odcinkach Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński zaprezentowali energetycznego quickstepa, rumbę, fokstrota, walca wiedeńskiego, pasodoble czy cza-czę. Warto przypomnieć, że w siódmym odcinku w tańcu parze towarzyszyła siostra influencerki - Milena Krawczyńska. W półfinałowym odcinku towarzyszył im Łukasz "Juras" Jurkowski, z którym zatańczyli tango. Para przez cały sezon programu zbierała świetne noty od jurorów, zdobywając powyżej 30. punktów.

O udziale Jacka Jelonka w "Tańcu z Gwiazdami" zaczęło być głośno zanim jeszcze postawił swój pierwszy krok na programowym parkiecie. On i Michael Danilczuk stworzyli pierwszą męsko-męską parę w historii tanecznego show. Już od pierwszego odcinka, w którym zaprezentowali jive’a, który spotkał się z pozytywnym odbiorem jurorów. Panowie za swój taniec zdobyli aż 37 punktów, co jest nie małym wyczynem w pierwszym odcinku.

Kolejne odcinki to kolejne taneczne popisy tancerzy. Jelonek i Danilczuk zatańczyli m.in. tango czy quickstepa, za którego w trzecim odcinku zdobyli pierwsze 40 punktów w tej edycji. W następnym tygodniu para zatańczyła cza-czę, która nie spotkała się już z tak dobrą oceną jurorów. Ci ocenili ją jedynie na 28 punktów. Fokstrot zatańczony z kolejnym odcinku wyszedł im zdecydowanie lepiej. W pasodoble parze towarzyszyła Aggie Lal. W półfinale Jacek Jelonek i Michał Danilczuk do wspólnego tańca zaprosili zwycięzcę 12. edycji programu aktora Piotra Mroza.

Która para zwycięży 13. edycję "Tańca z Gwiazdami"? Fani programu są w tej kwestii podzieleni. W sieci pojawia się mnóstwo komentarzy, wskazujących, kto powinien otrzymać Kryształową Kulę.

Jacek i Michał trzymam kciuki za waszą wygraną.

I Ilonka i Jacek włożyli całe serce żeby dojść do finału. Oboje na to zasługują, choć trzymam kciuki za Ilonkę i Roberta, to po prostu niech wygra lepszy duet.

Niech wygra lepsza para. Zapowiada się świetny finał.