Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targi Książki w Krakowie 2018: pisarze protestują przeciwko „skandalicznym warunkom". Co się zmieni?

Maria Olecha-Lisiecka
Maria Olecha-Lisiecka
Targi książki w Krakowie 2017
Targi książki w Krakowie 2017 Polskapress
Polscy pisarze protestują przeciwko organizacji, zarządzaniu i infrastrukturze Targów Książki w Krakowie. A te odbędą się niebawem, bo od 25 do 28 października 2018 roku. Pisarze apelują o nowe rozwiązania, aby podczas czterodniowej imprezy w hali Expo Kraków nie dochodziło do dantejskich scen, ludzie nie tłoczyli się w alejkach między stoiskami, albo nie stali godzinami w gigantycznych korkach próbując dojechać do hali targowej. Pod listem protestacyjnym podpisali się pisarze zrzeszeni w Stowarzyszeniu Unia Literacka i Stowarzyszeniu Pisarzy Polskich. Wśród nich są m.in. Jacek Dehnel, Olga Tokarczuk, Dorota Masłowska, Zygmunt Miłoszewski, Jakub Żulczyk, Sylwia Chutnik, Mariusz Czubaj, Anna Dziewit-Meller i Małgorzata Gutowska-Adamczyk.

Na początek kilka liczb. Od kilku lat Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie odwiedza ok. 70 tys. osób. Wydarzenie gromadzi miłośników książek z kraju i z zagranicy. Trwa cztery dni. W 2016 roku na tragach pojawiło się ponad 700 wystawców z 25 krajów, a rok temu ponad 700 wystawców z 20 krajów.

Kumulacja spotkań autorskich, wydarzeń, debat i literackich spotkań jest trzeciego dnia targów, czyli w sobotę. Wtedy jest najwięcej odwiedzających krakowskie targi.

Zdaniem pisarzy, którzy podpisali się listem protestacyjnym, w hali Expo, gdzie targi się odbywają, są skandaliczne warunki.

- My, autorki i autorzy, lubimy spotkania na targach książki w Krakowie, ale skandaliczne warunki, które tam panują, z roku na rok coraz gorsze, zmusiły nas do oficjalnego protestu – pisze na swoim profilu na Facebooku Zygmunt Miłoszewski, pisarz i autor m.in. bestsellerowej trylogii kryminalnej z prokuratorem Teodorem Szackim.

Miłoszewski pisze wprost, że apel pisarzy to literackie pogotowie strajkowe.

- Jeśli nic się nie zmieni i ciągle wszyscy bez względu na wiek będą musieli pokonywać kilometr po poboczu, żeby się tam dostać i w środku ryzykować stratowania lub uduszenie – moja noga tam więcej nie postanie. Oczywiście do Krakowa w weekend targowy przyjadę, ale będę czekał na Państwa gdzieś w mieście, na ławeczce na Plantach na przykład – zapowiada w swoim poście Miłoszewski.

W samym liście pisarzy czytamy m.in.: „Zła organizacja ruchu wokół centrum targowego była tylko anegdotą, dziś budzi grozę. Do hali prowadzi tylko jedna wąska trasa, otoczona placami budowy i nowymi domami. Ze względu na niemożność nie tyle dojechania, co nawet zbliżenia się samochodem do przestrzeni targowej, codziennością stały się opóźnienia, a nawet odwoływanie spotkań. Nie to nas jednak niepokoi, lecz wizja karetki pogotowia lub wozu straży pożarnej, uwięzionych na zakorkowanej uliczce. Nasi czytelnicy to nie tylko ludzie młodzi i sprawni, ale też osoby starsze czy niepełnosprawne, dla których przejście prawie kilometra od przystanku tramwajowego jest poważnym wysiłkiem.”.

Czy apel pisarzy opublikowany w mediach społecznościowych coś zmieni? List trafił do Polskiej Izby Książki. Grażyna Grabowska, prezes Targów w Krakowie Sp. z.o.o., organizatora wydarzenia w hali Expo Kraków, listu nie dostała. Wie o nim z mediów, a treść poznała również dzięki dziennikarzom.

- Kiedy budowaliśmy halę Expo Kraków, byliśmy doświadczonym organizatorem tragów książki, wiemy, co jest potrzebne, aby podczas targów zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom wydarzenia – mówi Grażyna Grabowska. - Spełniamy wszelkie wymogi ustawowe dotyczące bezpieczeństwa, a nawet więcej – uspokaja Grażyna Grabowska.

Tragi Książki w Krakowie 2018: hala będzie większa i więcej przestrzeni w środku
Jak dodaje, nie ma w Krakowie większego obiektu, w którym targi książki mogłyby się odbywać. Zapewnia, że co roku zmiany w organizacji tragów książki są – z myślą o uczestniczących w nich wydawcach, autorach i czytelnikach.

- Odmawiamy uczestnictwa kolejnym wydawcom. Zamknęliśmy listę. Ponadto w tym roku niektóre korytarze i alejki pomiędzy stoiskami, które zawsze ustawiamy tak, aby łatwo było trafić, bo nie tworzymy labiryntów – będą o 30 procent poszerzone – zapowiada prezes Grabowska.

Kolejna nowość to większa przestrzeń wystawiennicza. Hala Expo ma ok. 14 tys. m kw. powierzchni użytkowej. W tym roku będzie o 1000 m kw. więcej, a to za sprawą poszerzonej hali targowej.

- Będzie to hala namiotowa, przedłużenie hali Expo, do której wejście będzie bezpośrednio z hali głównej – wyjaśnia Grażyna Grabowska.

Zapewnia, że to nie oznacza, że wydawców na 22. Międzynarodowych Targach Książki będzie więcej. - Rozszerzamy halę targową nie zagęszczając wydawców, a robiąc więcej przestrzeni między stoiskami – podkreśla.

Dodaje, że spółka Targi w Krakowie proponuje wydawcom organizowanie spotkań z autorami nie na stoiskach, ale w specjalnie do tego przeznaczonych strefach i salach.

Sporym problemem jest dojazd do hali Expo Kraków i zaparkowanie pod nią samochodu. Na parkingu jest ok. 700 miejsc, więc większość zmotoryzowanych osób zostawia auta na parkingu pobliskiego centrum handlowego M1.

Do samej hali prowadzi do niej ulica Galicyjska. Innej drogi dojazdowej nie ma. Dlatego pisarze swój apel skierowali także do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, bowiem Tragi Książki w Krakowie są imprezą, którą odwiedzają ludzie z całego kraju.

Monika Chylaszek, rzecznik prezydenta Krakowa, mówi, że krakowski Urząd Miasta jest w stałym kontakcie z organizatorami targów.

- Za strony miasta padła już w przeszłości propozycja przeniesienia targów do Tauron Areny Kraków, jednak organizatorzy postanowili pozostać w swoim obiekcie. Jesteśmy jednak w stałym kontakcie i ze strony miasta jak co roku deklarujemy pomoc w organizacji ruchu na czas wydarzenia - mówi Monika Chylaszek.

Dodaje, że rozbudowa dróg wokół hali Expo jest w planach.

Tauron Arena, choć łącznie ma 61 tys. m kw. powierzchni, to ma dwie hale: płytę główną i mniejszą halę, które mają odpowiednio 4500 m kw. i 1750 m kw. Razem daje to 6250 m kw., czyli znacznie mniej niż w hali Expo.

Większy jest za to parking, bo dla 1300 samochodów.

Tegoroczne Targi Książki w Krakowie odbędą się w hali Expo od 25 do 28 października. Aby uniknąć stresu i oszczędzić nerwów podczas stania w korkach, do Krakowa najlepiej przyjechać pociągiem lub autobusem, a z dworca do hali Expo dojechać tramwajem.

Poniżej treść listu Stowarzyszenia Unia Literacka i Stowarzyszenia Pisarzy Polskich:

Szanowni Państwo,
Targi Książki w Krakowie od wielu lat są jednym z najważniejszych świąt polskiej literatury, w czasie którego autorki i autorzy opuszczają gabinety, a czytelniczki i czytelnicy odchodzą od półek z książkami, żeby się spotkać osobiście i udowodnić, że polska literatura to wspaniały, pełen energii żywioł, przestrzeń spotkań, rozmowy i wymiany myśli.

My, polskie pisarki i polscy pisarze, kochamy ten żywioł i kochamy spotykać się w Krakowie z naszymi czytelnikami. Niestety, coraz częściej dowiadujemy się od nich, że nie udało im się dotrzeć na czas z wybranymi autorami, albo że w ogóle są zmuszeni zrezygnować z uczestnictwa w tej imprezie ze względu na skandaliczny stan infrastruktury. Z każdym bowiem kolejnym rokiem przybywamy na krakowskie targi bardziej przestraszeni i opuszczamy je bledsi, powtarzając sobie z ulgą, że znowu się udało, że na szczęście znowu nikt nie jest poważnie poszkodowany.

Z przykrością stwierdzamy, że rosnącej popularności targów wśród wydawców, autorów i zwiedzających nie towarzyszą zmiany w sposobie zarządzania imprezą, co najpierw było zabawne, potem uciążliwe, a po ubiegłorocznych targach uznaliśmy zgodnie, że stało się niebezpieczne. To, co uchodziło na początku, przy pięciu, ośmiu, piętnastu tysiącach zwiedzających, jest niedopuszczalne przy osiemdziesięciu tysiącach.

Zobacz zdjęcia z ubiegłorocznych targów w Krakowie:

Zła organizacja ruchu wokół centrum targowego była tylko anegdotą, dziś budzi grozę. Do hali prowadzi tylko jedna wąska trasa, otoczona placami budowy i nowymi domami. Ze względu na niemożność nie tyle dojechania, co nawet zbliżenia się samochodem do przestrzeni targowej, codziennością stały się opóźnienia, a nawet odwoływanie spotkań. Nie to nas jednak niepokoi, lecz wizja karetki pogotowia lub wozu straży pożarnej, uwięzionych na zakorkowanej uliczce. Nasi czytelnicy to nie tylko ludzie młodzi i sprawni, ale też osoby starsze czy niepełnosprawne, dla których przejście prawie kilometra od przystanku tramwajowego jest poważnym wysiłkiem.

Wewnątrz hal targowych jest jeszcze gorzej. Mamy wrażenie, że nikt nawet nie próbuje zapanować nad liczbą zwiedzających, organizowanych jednocześnie imprez i spotkań autorskich. Służące teoretycznie do komunikacji wąskie alejki między stoiskami wypełnione są zbitym tłumem ludzi, czekającymi w ścisku i duchocie na spotkanie z autorami. Wśród nich ludzie starsi oraz dzieci, którzy szukają z rodzicami ulubionych autorów i dla których często jest to pierwszy kontakt z żywą literaturą. Przejście z jednego końca hali na drugi staje się albo skrajnie trudne albo po prostu niemożliwe. I znowu: to tylko niedogodność, dopóki nie trzeba komuś nagle udzielić pomocy.

Nie chcemy być mądrzy po szkodzie i po fakcie komentować tragedii, do której doszło, ponieważ zła organizacja uniemożliwiła udzielenie pomocy albo sprawną ewakuację. Dlatego prosimy, by przedstawili Państwo planowane zmiany w organizacji tegorocznych targów. Przede wszystkim zapanowanie nad liczbą zwiedzających, przebywających jednocześnie w halach, uregulowanie ruchu samochodowego oraz przeniesienie przynajmniej części spotkań autorskich do wydzielonych pomieszczeń.
Odpowiedzialność i troska o czytelniczki i czytelników – przede wszystkim tych najmłodszych i najstarszych – sprawiają, że w przeciwnym razie będziemy apelować do kolegów, aby całkowicie zrezygnowali z udziału w imprezie lub przenieśli swoje spotkania z czytelnikami do przestrzeni publicznej Krakowa. Nasi wydawcy znają problem, zgadzają się z nami i obiecali pomoc w organizacji takowych spotkań.

Z wyrazami szacunku,

Członkowie Stowarzyszenia Unia Literacka
Prezes Jacek Dehnel, Sylwia Chutnik, Justyna Czechowska, Mariusz Czubaj, Anna Dziewit-Meller, Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Grzegorz Kasdepke, Barbara Klicka, Jakub Kornhauser, Stanisław Łubieński, Dorota Masłowska, Zygmunt Miłoszewski, Joanna Olech, Grażyna Plebanek, Jerzy Sosnowski, Marcin Szczygielski, Piotr Tarczyński, Olga Tokarczuk, Katarzyna Tubylewicz, Ewa Winnicka, Jakub Żulczyk.

Tragiczny karambol na S1 w Jaworznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Targi Książki w Krakowie 2018: pisarze protestują przeciwko „skandalicznym warunkom". Co się zmieni? - Dziennik Zachodni