Podczas wtorkowego targu zielnego w Lublińcu nie udało się nie zauważyć, że mieszkańcy nie zachowywali bezpiecznych odległości zalecanych w czasie epidemii przez służby sanitarne. Ścisk, jaki panował na targowisku zauważyli nie tylko mieszkańcy, ale i radni miejscy, którzy sprawę poruszyli podczas odbywającej się tego samego dnia sesji.
Gdzie zasady bezpieczeństwa?
Na sytuację podczas targu zwróciła szczególną uwagę radna Czesława Włuka, której zdaniem mieszkańcy są narażeni na niebezpieczeństwo podczas tak bliskiego kontaktu, a sytuacja może się pogorszyć wraz z otwarciem placu głównego targowiska.
- Zdaję sobie sprawę, że każdy chce funkcjonować, ale tak na dobrą sprawę na naszym targu tylko jedno czy dwa stoiska są z Lublińca (u których także można kupić nowalijki czy sadzonki na terenie gospodarstwa). Moje obawy wiązały się z bezpieczeństwem kupujących. Tak naprawdę targ to teren, gdzie bardzo trudno dopilnować każdego człowieka, aby zachował dystans, zasady bezpieczeństwa i higieny. W zeszłym tygodniu po pozytywnej opinii sanepidu targ został otwarty. Pierwsze dwa dni było w miarę spokojne, natomiast to co się dziś działo, to było jednym wielkim chaosem. Naprawdę musimy pamiętać, że zagrożenie wirusem nie minęło - relacjonowała na swoim profilu społecznościowym Czesława Włuka.
Podobnego zdania, co do otwarcia drugiej części targowiska były podczas sesji radne Iwona Ochman oraz Iwona Janic. W sprawie do tablicy został też wywołany powiatowy inspektor sanitarny w Lublińcu Mieczysław Osiński. – My wydajemy tylko opinię. Nie decydujemy czy otworzyć, czy zamknąć [targowisko] – mówił inspektor Osiński.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Radni debatowali też nad kwestią tego, kto handluje na targowisku. Z ich informacji wynika, że większość sprzedawców jest spoza Lublińca, a nawet powiatu.
Kto odpowiada za targowisko?
Sprawą obiecał się zająć burmistrz Edward Maniura, który oczekuje interwencji ze strony zarządcy obiektu, czyli Zarządu Gospodarki Komunalnej, Lokalowej i Ciepłownictwa w Lublińcu.
Musisz to znać
- Ja osobiście nie decyduję o otwarciu, bo operatorem targowiska jest ZGKLiC i pan dyrektor. Oczywiście ze mną konsultuje tę decyzję i będziemy brać oczywiście pod uwagę opinię dyrektora sanepidu. (...) Będę oczekiwał bardzo ostrej reakcji na to, co zadziało się dziś na targu zielnym - zapewnił burmistrz Lublińca.
W sprawie zabrał też głos radny Łukasz Mikulski. - Cały czas będę uparcie mówił, że odcinanie się od tej decyzji jest niepoważne panie burmistrzu. Raczej trzeba wziąć ją z pełną odpowiedzialnością - stwierdził podczas sesji radny Mikulski.
Zarządca obiektu zapowiedział już zwiększenie bezpieczeństwa na targu poprzez ograniczenie liczby klientów na terenie targu. Możliwe, że przy wejściu na targ zamontowane zostaną specjalne bramki. Jeśli jednak nie uda się egzekwować obostrzeń sanitarnych na targowisku, to być może nie będzie ono mogło funkcjonować.
Obejrzyj dokładnie
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?