Poeta z Tarnowskich Gór przywiózł taczkę pełną książek. Miał też szczelnie zakręcony plastikowy baniak. Od razu uspokoił, że nie spali książek, choć w ramach protestu powinien. Tomanek zaczął czytać książki i zachęcał do tego też innych. Tomanek protestował przeciw decyzji urzędników, którzy arbitralnie zdecydowali, że Tarnogórska Fundacja Kultury i Sztuki dostanie pieniądze z konkursu dla organizacji pozarządowych, jeśli przeznaczy je na organizację spotkań autorskich, a nie wydanie tomików lokalnych poetów i zbioru felietonów Krzysztofa Mazika.
Zdaniem Tomanka, to odbieranie autonomii organizacjom pozarządowym. Joanna Gros-Urzynicok, pełnomocnik burmistrza ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi, twierdzi, że fundacja sama powinna wydać tomiki, a wieczory autorskie organizować z dotacji urzędowych.
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [RANKING SZKÓŁ JAZDY]
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [ZOBACZ WIDEOTESTY]
*STUDNIÓWKA 2013: Zobacz najpiękniejsze dziewczyny [SUPERFOTKI]
*Sześć pomysłów na zmianę wizerunku Górnego Śląska [ZOBACZ I SKOMENTUJ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?