Tauron GTK Gliwice - Rawlplug Sokół Łańcut 87:86. Wielkie emocje w końcówce. Gliwiczanie znów ograli beniaminka ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU

Koszykarze Tauron GTK Gliwice odnieśli ósme zwycięstwo w tym sezonie Energa Basket Ligi. Podopieczni trenera Marosa Kovacika pokonali u siebie Rawlplug Sokoła Łańcut.

Gliwiczanie po raz kolejny okazali się lepsi od beniaminka EBL, choć ten nadal wyprzedza ich w tabeli. W pierwszym meczu tych drużyn w Łańcucie GTK wygrało różnicą pięciu "oczek" 73:68, a tym razem skończyło się na jednopunktowym zwycięstwie.

To była dopiero czwarta wygrana gospodarzy w Arenie Gliwice w obecnych rozgrywkach, więc nic dziwnego, że kibice w dobrych humorach opuszczali trybuny. Pojedynek z beniaminkiem w czwartkowy wieczór oglądało 800 fanów gliwiczan, którzy dopingowali swój zespół.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU TAURON GTKJ GLIWICE - RAWLPLUG SOKÓŁ ŁAŃCUT

Gracze GTK na początku przegrywali z zawodnikami z Łańcuta. Po trójce Spencera w 3. minucie było 10:8 dla Sokoła. Rzutem za 3 pkt szybko odpowiedział jednak Ryżek, potem poprawił Richardson i gospodarze odskoczyli na 16:10, a pierwszą kwartę wygrali 28:19.

Rzuty za 3 pkt były mocną stroną gospodarzy w tym spotkaniu (aż 8 udanych prób). Po trójce Rowlanda w 14 minucie przewaga gliwiczan wzrosła do 12 pkt (37:25), a po takim trafieniu Puta miejscowi odskoczyli na 13 "oczek" (42:29). Goście nie zamierzali się jednak poddawać i za sprawą skutecznej gry Sandersa zmniejszyli straty do 4 pkt w 18 min. (44:40).

Na początku trzeciej kwarty gliwiczanom przytrafił się przestój w grze. Goście rzucili dziewięć punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 49:48 po rzucie Spencera. GTK znów jednak zaczął grać lepiej i po trójce Rowlanda odskoczył na 60:53 w 26 minucie.

Koszykarze Sokoła pod koniec trzeciej kwarty objęli jednak prowadzenie 67:64 i ostatnia odsłona była bardzo emocjonująca. Gospodarze po rzucie Richardsona prowadzili 74:71, lecz rywale wyrównali na 76:76. Na 2 sekund przed ostatnią syreną był remis 86:86, ale wówczas faulowany był Richardson. Amerykanin wykorzystał jeden z dwóch rzutów osobistych i GTK objęło prowadzenie 87:86. Goście wzięli czas i próbowali rzutu za 3 pkt, lecz nie trafili do kosza i po raz 10 w EBL przegrali na wyjeździe.

Tauron GTK Gliwice - Rawlplug Sokół Łańcut 87:86 (28:19, 20:23, 18:25, 21:19)
GTK Richardson 27, Rowland 27, Murphy 15, Szlachetka 6, Put 5, Ryżek 5, Skifić 2, Busz 0

Sokół Sanders 23, Spencer 21, Eads 20, Kemp 13, Thornton 9, Bręk 0, Wrona 0, Struski 0, Nowakowski 0, Kołodziej 0, Szczypiński 0.