Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten pan tu nie mieszka! Ale KZK GOP to nie interesuje

Monika Krężel
Arkadiusz Ławrywianiec
Pani Barbara mieszka w dwurodzinnym domu przy ul. Topolowej w centrum Katowic. - Wprowadziłam się tutaj w 1980 roku. Od tego czasu otrzymuję korespondencję kierowaną na nazwisko poprzedniego lokatora - żali się. - W wielu instytucjach już wyjaśniłam problem. Jednak ciągle przychodzi na mój adres i nazwisko byłego lokatora poczta z KZK GOP. Przypuszczam, że to mogą być mandaty - opowiada.

Jest lipiec 1979 roku. Do mansardy jednego z budynków przy ul. Topolowej wprowadza się niejaki Marian P. Jest zameldowany czasowo i jeszcze tego samego roku udaje się w siną dal. Sąsiedzi nie pamiętają człowieka.

W 1980 roku do budynku wprowadza się rodzina pani Barbary (nazwisko i adres do wiadomości redakcji). Od tego czasu na nazwisko i były adres pana Mariana przychodzą listy z różnych instytucji. - Na przykład z sanepidu - relacjonuje Czytelniczka. - Nie otwierałam ich, ale udawałam się do tych instytucji, które adresowały listy i tłumaczyłam problem. Gdy przyszedł list z firmy windykacyjnej na nazwisko byłego lokatora, odesłałam korespondencję z wyjaśnieniami i też wszystko zostało załatwione. Byłego lokatora nigdy nie widziałam na oczy - podkreśla.
NAJDZIWNIEJSZE SPRAWY, KTÓRYCH NIKT NIE MOŻE ROZWIKŁAĆ. DZIENNIK ZACHODNI POMAGA CZYTELNIKOM
Jedyną instytucją, która nadal przysyła korespondencję - kierowaną do niemieszkającego wszak przy Topolowej pana Mariana - jest KZK GOP. - Uzbierała się tego sterta listów. Półtora roku temu poszłam do tej instytucji. Próbowałam wyjaśnić urzędnikowi, że ten człowiek musi mieć widocznie jakiś stary dokument, którym się legitymuje - mówi pani Barbara - Myślałam, że tą wizytą coś wskóram, ale nic z te-go. Listy przychodziły nadal. To pewnie są mandaty. Poszłam nawet do Urzędu Miejskiego wyjaśnić sprawę zameldowania. Okazało się, że wszystko jest w porządku. Ten człowiek został wymeldowany - wyjaśnia.

Od połowy listopada do skrzynki pani Barbary trafiły już trzy listy z KZK GOP. - Dwa miesiące temu ponownie zatelefonowałam do tej instytucji. Chciałam rozmawiać z dyrektorem, ale od jednego z urzędników usłyszałam, że moje dzwonienie nic nie pomoże - denerwuje się Czytelniczka. - To jest nieprawdopodobne, że nie można odnotować w zeszycie, iż ten człowiek nie mieszka tu od ponad 30 lat! Szkoda tych drzew ściętych na papier! Ten człowiek jeździ sobie autobusami bez biletu i jest bezkarny, a to są przecież nasze wspólne pieniądze!

Kontrolerom podaje trzy adresy

Tomasz Musioł z biura prasowego KZK GOP w Katowicach
Sprawdziliśmy w naszych danych, że pasażer, do którego wysyłane są listy na podany przez niego adres, legitymuje się nowym dowodem osobistym, ale bez wpisanego miejsca zameldowania.

Kontrolerom, którzy przyłapują go na jeździe bez biletów, podaje trzy różne adresy. Wśród nich jest jeden, pod którym mieszka czytelniczka zgłaszająca problem.

W tej sytuacji wystąpimy do Urzędu Miejskiego w Katowicach o podanie właściwego adresu zameldowania tego pasażera. Gdy uzyskamy odpowiedź, wyślemy tam naszą korespondencję.

Sprawa skomplikuje się, jeżeli okaże się, że ten człowiek nie jest nigdzie zameldowany. Podając adres kontrolerowi, my wpisujemy go do naszej bazy komputerowej i system po upływie wymaganego terminu do zapłaty - 30 dni, automatycznie wskazuje dane pasażerów, do których wysyłane są upomnienia do zapłaty. Gdy list trafia do osoby, która nie ma z tym nic wspólnego, nie powinna się przejmować.
* CZYTAJ KONIECZNIE:

*ZOBACZ CZEGO NIE KUPOWAĆ KOBIECIE POD CHOINKĘ. LISTA NAJGORSZYCH PREZENTÓW
*LISTA NAJGORSZYCH PREZENTÓW POD CHOINKĘ DLA MĘŻCZYZNY. ZOBACZ
*GYSZYNKI DO KOŻDEGO ŚLONZOKA - TO KUP HANYSOWI
*NAJLEPSZE PREZENTY POD CHOINKĘ - PORADNIK DZ [ZDJĘCIA I CENY] - ZOBACZ KONIECZNIE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


WIELKI KONKURS. Pokaż zimę na Śląsku i wygraj narciarski WEEKEND!Wybieramy NAJFAJNIEJSZĄ CHOINKĘ w woj. śląskim. ZAGŁOSUJ na swoją!

Ten krok należy do obywatela

Bartłomiej Kierzkowski, Biuro Public Relations, Poczta Polska SA
Zasady doręczania przesyłek pocztowych określa Prawo pocztowe. Natomiast doręczanie przesyłek nadawanych na specjalnych zasadach normują przepisy szczególne, takie jak: przepisy Kodeksu postępowania cywilnego wraz z przepisami wykonawczymi, Kodeksu postępowania karnego wraz z przepisami wykonawczymi, ustawa Ordynacja podatkowa, ustawa o postę-powaniu przed sądami administracyjnymi, Kodeks postępowania administracyjnego.

Sposób postępowania w sytuacji, gdy adresat zmienił miejsce zamieszkania, nie jest wyraźnie uregulowany w tych przepisach.

Poczta - jako operator pocztowy - nie jest podmiotem uprawnionym do orzekania o miejscu zamieszkania adresata i w żadnym wypadku nie jest w stanie w sposób autorytatywny stwierdzić, czy faktycznie adresat nie zamieszkuje pod wskazanym adresem, czy też się wyprowadził. Obowiązek powiadomienia właściwego organu o zmianie adresu spoczywa na obywatelu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!