GKS Jastrzębie przedłużył swoją serię meczów bez porażki do czterech. Tym razem zespół Jarosława Skrobacza nie dał się pokonać w Niecieczy Termalice, chociaż ta dwukrotnie obejmowała prowadzenie.
Stawką spotkania w Niecieczy mogła być dla jastrzębian nawet pozycja wiceliderów tabeli. Ostatecznie po swoim meczu awansowali na trzecią lokatę.
Termalica objęła prowadzenie po rzucie karnym podyktowanym za zagranie ręką przez Dawida Gojnego. Goście po czterech minutach odpowiedzieli golem strzelonym z rzutu wolnego przez Farida Alego.
Nie przegapcie
W drugiej połowie historia znów się powtórzyła. Najpierw niecieczanie zdobyli bramkę, gdy piłkę z dystansu posłał do siatki Martin Miković, ale niespełna dziesięć minut poźniej był remis, a bohaterem gości był Jakub Wróbel, który w swojej karierze grał także w Termalice.
Jastrzębianie byli bliżsi zwycięstwa. W 73 minucie Kamil Szymura główką trafił w słupek, a w 88 minucie gospodarzy uratował bramkarz po błyskawicznej kontrze GKS-u.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS 1962 Jastrzębie 2:2 (1:1)
1:0 Roman Gergel (23-karny), 1:1 Farid Ali (27), 2:1 Martin Mikovič (54), 2:2 Jakub Wróbel (64)
Termalica:** Dybowski - Grzybek, Putiwcew, Szarek, Mikovič - Kalisz (78. Wasielewski), Bezpalec, Wlazło (70. Kiełb), Purece (61. Kamiński), Gergel - Gutkovskis.
GKS: Pawełek - Kulawiak, Bojdys, Szymura, Gojny - Ali (68. Liszka), Norkowski, Tront, Mróz, Jadach (82. Szczęch) -Wróbel (86. Żak).
Żółte kartki: Wlazło, Gergel - Szymura, Szczęch.
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław).
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
