Piłkarze GKS Tychy wrócili z Niecieczy w fatalnych nastrojach. Zespół Ryszarda Tarasiewicza, chociaż szkoleniowiec ze względu na karę dyscyplinarną dwa spotkania spędza poza ławką rezerwowych, przegrał mecz, w którym trzy razy obejmował prowadzenie.
Drużyna z Tychów przystępowała do tego meczu jako najskuteczniejsza ekipa ligi, z kolei gospodarze szczycili się najszczelniejszą w I lidze obroną. Tymczasem już w pierwszych dziesięciu minutach padły dwa gole, a do końca pierwszej połowy w sumie aż pięć.
Prowadzenie gości było w pełni zasłużone i po raz kolejny punkty wydawały się absolutnie w zasięgu GKS-u. Podobnie jednak jak w poprzedniej kolejce w drugiej połowie nastąpiła katastrofa.
Nie przegapcie
Niecieczanie najpierw po raz trzeci w tym meczu doprowadzili do remisu, a potem zadali cios, na który tyszanie nie znaleźli już odpowiedzi.
Jeden punkt zdobyty w trzech meczach sprawił, że czołówka tabeli zaczęła się od GKS-u oddala, natomiast strefa spadkowa jest coraz bliżej. Tyszan czeka teraz przerwa w rozgrywkach, ze względu na powołania reprezentacyjne ich mecz z Miedzią został przełożony i zastąpi go sparing z Odrą Opole.
[b]Termalica Nieciecza - GKS Tychy 4:3 (2:3)
0:1[/b] Szymon Lewicki (2), 1:1 Florin Purece (9), 1:2 Wojciech Szumilas (12), 2:2 Jacek Kiełb (34), 2:3 Kacper Piątek (41), 3:3 Jacek Kiełb (65), 4:3 Vladislavs Gutkovskis (84)
Termalica: Dybowski - Grzybek, Putiwcew, Szarek, Oleksy - Kiełb, Bezpalec, Purece, Kamiński (46.Terpiłowski), Gergel (46. Jovanović) - Jelić (75. Gutkovskis).
Tychy: Jałocha - Mańka, Kowalczyk, Sołowiej, Szeliga - Piątek (90. Kasprzyk), Kristo (79. Piątek), Grzeszczyk, Steblecki, Szumilas - Lewicki.
Żółte kartki: Gergel, Purece - Grzeszczyk, Kasprzyk.
Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Widzów: 1.277.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?