To był wyjątkowo ciekawy eksperyment Teatru Śląskiego w Katowicach. Najnowszą premierę reżyser spektaklu, a zarazem dyrektor teatru Robert Talarczyk postanowił zagrać we wnętrzach Urzędu Wojewódzkiego, a konkretnie – na Sali Sejmu Śląskiego. W dodatku widzowie stali się nie tylko uczestnikami widowiska, ale na koniec musieli wydać wyrok w sprawie, która była przedmiotem spektaklu. Głosowali za pomocą przycisków, z których na co dzień korzystają radni albo za pomocą kolorowych kartek (widzowie na galerii).
Spektakl to paradokument – rekonstrukcja przewodu sądowego. „Terror” T. von Schiracha. Na ławie oskarżonych Lars Koch, pilot. Zarzut – zabójstwo 164 osób, pasażerów samolotu pasażerskiego. Jak do tego doszło? Tego wszystkiego widzowie, z których reżyser spektaklu uczynił ławników, dowiadują się podczas spektaklu. Przewodnicząca składu sędziowskiego (w tej roli Alina Chechelska) usiłuje dociec prawdy. Przesłuchuje oskarżonego, świadka, oskarżycielkę posiłkową (wdowę po jednym z pasażerów. Jak zwykle w procesie – dużo do powiedzenia ma prokurator i obrońca.
Z przebiegu rozprawy wynika, że Koch zestrzelił samolot wcześniej porwany przez islamskiego terrorystę i zmierzający nieuchronnie w kierunku stadionu wypełnionego 70 tysiącami osób.
Koch podjął decyzję samowolnie – wcześniej na takie rozwiązanie nie zgodził się przedstawiciel rządu.
Czy działania pilota można usprawiedliwić? Czy w imię ocalenia 70 tysięcy można skazać na śmierć kilkaset osób? Ale przecież oni za moment i tak by zginęli, kiedy samolot rozbijałby się na stadionie… A może jednak nie, może jakimś cudem do katastrofy by nie doszło? Może pasażerom udałoby się obezwładnić terrorystę? I czy w ogóle człowiek ma prawo podejmować tego rodzaju decyzje? Wartościować, które życie jest ważniejsze?
Z odpowiedzią na te pytania muszą zmierzyć się widzowie spektaklu. Ze 185 osób, które brały udział w sobotnim prapremierowym pokazie "Terroru" za uniewinnieniem bohatera głosowało 140 osób a 45 wskazało wyrok przeciwny. Ale czy tak będzie podczas następnych pokazów?
Polecam ten spektakl. Poza warstwą fabularną, poza grą aktorską, to co na pewno warto zapamiętać to świetne wykorzystanie przestrzeni sali obrad sejmiku. Brawo za pomysł!
"Terror" według niemieckiego tekstu F. von Schiracha w reż. Roberta Talarczyka. Teatr Śląski. Prapremiera 17 czerwca 2017
W charakterze uczestników procesu występują:
- Marcin Szaforz jako oskarżony major Lars Koch
- Alina Chechelska jako przewodnicząca Dużej Izby Karnej Sądu Przysięgłego
- Katarzyna Brzoska jako prokuratorka Stefanie Nelson
- Bartłomiej Błaszczyński jako obrońca Hans Biegler
- Marek Rachoń jako świadek Christian Lauterbach
- Agnieszka Radzikowska jako oskarżycielka posiłkowa Franziska Meiser
- Oliwia Spisak jako protokolantka
- Mikołaj Hajduk jako woźny sądowy
Kocie piękności na wystawie w Gliwicach
ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM KATARZYNY KAPUSTY Z CYKLU TU BYŁAM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Wzruszające chwile byłego premiera. Pożegnany owacjami na stojąco - WIDEO
- Z tego okręgu KO jeszcze nigdy nie uzyskała mandatu do PE. Deklaracja „jedynki”
- Sikorski ostro skrytykował politykę PiS. Wiceszef MSZ punktuje poprzedników
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter [LISTA]