Województwo śląskie, jako jedno z trzech w kraju, zostanie objęte testami przesiewowymi pod kątem Covid-19. To jeden z elementów najnowszego planu walki z koronawirusem, o którym poinformował w sobotę, 21 listopada, minister zdrowia Adam Niedzielski. - W najbliższym czasie opracujemy dokładnie, jak będzie wyglądał model logistyczny przeprowadzenia badań przesiewowych, ale chcemy dotrzeć i zrobić te badania w regionach, które są najbardziej dotknięte zachorowaniami na koronawirusa - mówił podczas sobotniej konferencji.
Badania przesiewowe na Śląsku. Jak będą wyglądały? Czytaj więcej w galerii
Jako regiony najbardziej dotknięte przez pandemię minister wymienił trzy województwa - śląskie, małopolskie i podkarpackie. To właśnie ich mieszkańcy mieliby zostać poddani przesiewowym testom na obecność koronawirusa.
Dwa modele testowania. Jeden zakłada, że badanie będzie obowiązkowe
W poniedziałek rano, 23 listopada, Niedzielski w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF24 zdradził, na jakiej zasadzie miałoby odbywać się testowanie. - Jeszcze ostateczne decyzje nie zostały podjęte. Zapadną w tym tygodniu - mówił.
Jak wyjaśnił, obecnie brane są pod uwagę dwa modele przeprowadzania testów. Jeden zakłada, że będą obowiązkowe, drugi - że będą mogli skorzystać z nich zainteresowani mieszkańcy.
W jednym z modeli damy uprawienia do takich testów lekarzom rodzinnym. Każdy będzie mógł przyjść i zostać przebadany. Drugi model to wykorzystanie całej sieci punktów drive-thru i wtedy ewentualne skierowanie, które będziemy otrzymywali czy za pomocą SMS-a, czy jako zaproszenie. Pewnie będzie to obowiązkowe - tłumaczył Niedzielski.
Kiedy mogłyby się rozpocząć testy przesiewowe? Wszystko zależy od tego, który z modeli rząd wybierze. - Myślę, że potrzebujemy pewnie kolejnego tygodnia, dwóch na zorganizowanie logistyki - szacował Niedzielski. Dodał, że jeśli miałby obowiązywać pierwszy model, to badania można byłoby rozpocząć właściwie od razu, jeśli drugi scenariusz - najwcześniej po upływie dwóch lub trzech tygodni od podjęcia decyzji.
Wynik po 15 minutach. Uwaga, może być "fałszywie ujemny"
Badania przesiewowe, przypomnijmy, będą oparte na testach antygenowych, gdzie wynik pojawia się po 15 minutach. Właściwie bezpośrednio po wykonaniu wymazu.
Szef resortu zdrowia przyznał, że sam nie jest przekonany do tego, jak model testowania powinien zostać zdefiniowany. - Mamy tydzień na dyskusje z epidemiologami. Rzeczywiście jest tak, że te testy mają wysokie czułości w grupie osób, które mają objawy i duże namnożenie wirusa w organizmie, natomiast przy - niestety - takim stanie lżejszym te testy nie zawsze wychodzą pozytywne, czyli są tzw. "fałszywie ujemne" - wyjaśnił.
Szczepionki już w styczniu
Ministerstwo Zdrowia ma podać szczegółowy plan operacji jeszcze w tym tygodniu. W programie redaktora Mazurka minister zdrowia zapowiadał także, że na szczepionki na Covid-19 mają mają być dostępne już w połowie stycznia. - W pierwszej kolejności szczepionki trafią do służb mundurowych, medyków i osób z grupy podwyższonego ryzyka - zapowiedział Niedzielski.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
