Tężnia w Katowicach nie zostanie otwarta. Nieczynne są też miejskie fontanny oraz Sztuczna Rawa na rynku

Tężnia solankowa w katowickiej Ligocie została otwarta w kwietniu 2019 roku i od razu przyciągnęła tłumy katowiczan. Jest to pierwszy taki obiekt w mieście i jeden z największych w regionie. Rok temu działała aż do jesieni, po czym została zamknięta na zimę. Niestety wciąż pozostaje niedostępna.

Powodem jest oczywiście trwająca pandemia koronawirusa. Katowiccy urzędnicy zapowiadają, że na razie nie mają w planach by tężnie na nowo otwierać. Podobną decyzję podjęto w sprawie miejskich fontann, w tym Sztucznej Rawy na katowickim rynku. Wszystkie nadal są nieczynne.

- Biorąc pod uwagę sytuację – stan epidemii oraz panującą suszę, a także mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców – na chwilę obecną podjęto decyzję, że nie uruchamiamy tężni solankowej, jak również miejskich fontann - potwierdza Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach.

Jak zapewnia urzędnicy monitorują sytuację. - Jeśli zniknie ryzyko będziemy rozważać uruchomienie tej infrastruktury, bo wiemy, że mieszkańcy chętnie wypoczywają w Parku Zadole na terenie tężni solankowej, czy też przy fontannach, szczególnie Sztucznej Rawie – dodaje.

Przypomnijmy: tężnia solankowa w Katowicach powstała według projektu pracowni Modulor Architekci. Znajduje się w parku Zadole i jest jednym z największych tego typu obiektów w regionie: ma 6,9 metra wysokości, 37,5 metrów długości i 11,5 m szerokości.

Pod drewnianą konstrukcją - wykonaną z drzewa modrzewiowego - znajduje się prawie 7-metrowa ściana z gałązek tarniny, po której spływa solanka (w zbiorniku pod konstrukcją zmieści się jej aż 40 metrów sześciennych.). Po obu stronach ściany zamontowano kilkadziesiąt ławeczek.

W ramach projektu pięknie urządzono też teren wokół tężni, są tu m.in. nowe alejki, nasadzenia, ławki i oryginalne lampy oraz niewielki plac zabaw. Całość została ogrodzona. Koszt inwestycji zamknął się w kwocie 2,6 mln zł.